Piszę ostrzegawczy post, bo przed chwilą dowiedziałem się, że perkusista sprzedający auto padł ofiarą oszusta.
Wystawił auto na allegro, niedługo potem dostał maila od Coreya Johnsona z oferta kupna.
Jako że on niegramotny w angielskim, ja pośredniczyłem w rozmowach. Wyszło tak, że on przelał niby na mojego PayPala kasę za auto plus za transport, a ja miałem przez Western Union przelać tę nadwyżkę firmie transportowej.
Wszystko się dobrze w sumie skończyło, bo koleś z banku zatrzymał ten transfer, jednocześnie informując mnie o podobnych akcjach.
Oczywiście kazał przyjrzeć się mailom od rzekomego Paypala - błąd na błędzie :/
Dopiero teraz sprawdzam w necie tego typu przypadki, natrafiłem na ten sam schemat na jakimś forum motorowym, z tym samym Coreyem Johnsonem jako kupcem i Dennisem Jamesonem jako szefem firmy transportowej.
Jakkolwiek nie uważam się za internetową ciamajdę, to jednakowoż przyznaję, że ani mi przez myśl nie przeszło, że coś tu nie gra. Na szczęście nie mam ważnych danych na koncie PayPalowskim, ani też nie podawałem zadnych numerów kart/banków/haseł.
Zatem inforumuję ku przestrodze - bo niby sam uważam, że wała z allegro związanego z gitarami bym przejrzał, tak tutaj kolegę z zespołu wpakowałbym na minę.