Autor Wątek: PEAVEY 6505 vs ENGL POWERBALL v2  (Przeczytany 11960 razy)

Offline Bjørn

  • Pr0
  • Wiadomości: 3 361
  • Imponderabilistyczny monopluralista.
Lubię selektywnie :D Leki biorę zawsze, bez nich nie daję rady :P Po prostu rzygam już 5150 :)

Też nim rzygam, ale zawsze tenczom!

. : : Death Metal und Jazz : : . || dubstepowe banjo w djencie || . : : Fractal > all your amps : : .

Offline kazzerr

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 14


Bugera 6260 to prawie to samo co Peavey 5150, a Bugera 6262 to prawie to samo co Peavey 5150 II.
Gada baaaardzo podobnie, a kasy zaoszczędzisz sporo.

Offline maślak

  • Pr0
  • Wiadomości: 620
    • lowtide
Bugera brzmi tu dramatycznie gorzej.

Offline Fungus

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 91
Też mi się bardziej podobał peavey na tym nagraniu, bugera też brzmi dobrze ale uważam, że jest to dobra alternatywa dla osoby, która nie ma jeszcze kasy na oryginał, jednak chce mieć podobne brzmienie.

Offline Turgon

  • Gaduła
  • Wiadomości: 403
A mi tam podobała się zdecydowanie bardziej Bugera na tym nagraniu... Ale ja tam jestem nienormalny.
Ssiecie.

Offline puffmajster

  • Gaduła
  • Wiadomości: 135
Ola tak kręci brzmienie ze z przysłowiowego "gówna" robi miazgę :facepalm:

Offline Fungus

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 91
Ola tak kręci brzmienie ze z przysłowiowego "gówna" robi miazgę :facepalm:

   :D :D

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
3 Odpowiedzi
3638 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2010, 15:11:14
wysłana przez Bjørn
8 Odpowiedzi
9743 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Mar, 2010, 22:47:35
wysłana przez youshy
23 Odpowiedzi
7981 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 25 Lis, 2012, 16:15:00
wysłana przez xaperfly
21 Odpowiedzi
5330 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Wrz, 2013, 16:05:47
wysłana przez Stivo2005
19 Odpowiedzi
7677 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 24 Lis, 2015, 23:40:27
wysłana przez Eregeth