A co ma piernik do wiatraka?
Nie mogę studiować i mieć jakiegoś zamiłowania do wojska jednocześnie? Niezła logika, admirale
Wiesz, zawsze jest coś takiego, jak WAT, albo podobna uczelnia.
Która kształci obecną chujnię do kadr, a na widok której mojemu ojcu, majorowi z 28 latami służby maczeta otwiera się w kieszeni?
Nein, danke sehr.
Z resztą, co to za uczelnia.. znajomy studiuje właśnie tam, na kierunku wojskowym. Bodaj specjalność budownictwo.. nie ważne. Zbliża się termin pisania jego pracy magisterskiej, a ten kurwa niedawno dostał st.szer podchor. O.o gdzie jak tatę mi powiedział jest to niemożliwe, chyba, że zmienili zasady i można przechodzić z semestru na semestr mając niezaliczone przedmioty. Powiedział mi, że dawniej nie dostawało się awansu bez zaliczenia semestru. Nie zaliczałeś - wypad z uczelni.
Ale dosyć o WP. Każdy zna jego stan. Same siły specjalne nie obronią Polski.