Kącik humoru wujka bandita ;-) [wszystko oprócz dowcipów!]

[majkelk]

[theremin]

[Bjørn]

[puffmajster]

   

[Bjørn]

[Sulphur]

( Obraz usunięty.)   

Pisze się SKERVESEN!

[lupus]

[wuj Bat]

[grz_ost]

[lupus]

specjalnie dla Vicola

Spoiler

[Bjørn]

[pivo]

[Bjørn]

[purpleman]

To po co chodzisz do sklepów dla pedałów

[sylkis]

Ja tam od jakiegoś czasu jeansy kupuje wyłącznie w second hadnach. Dajesz 1-2zł za parę (trzeba przyjść w ostatni dzień przed pierwszą dostawą w miesiącu - zawsze robią wtedy wyprzedaże "1-2zł za sztukę, niezależnie od wagi"), która pożyje porównywalną ilość czasu (albo i dłużej), co te ostatnie sortu gówno, jakie duże zachodnie firmy zwożą do polskich sklepów*. Co lepiej, problemu z rurkami nie mam, wręcz mam czasem kłopot, aby znaleźć taki rozmiar, który nie będzie za szeroki i/lub za krótki

*jedyne prawdziwie wytrzymałe jeansy, jakie w życiu miałem, to Massy (dwie pary) i b3 (chyba tysz dwie pary) - ale to nie zachodnie marki... a tak to wszelkie wranglery, levisy itp. to max jeden sezon i to też jak dobrze pójdzie.

[sylkis]

Jeden chuj jaki sklep, wszystko kurwa tak skrojone.

No chyba jednak nie.
http://skate-europe.com/k/109-spodnie - nie wiem, czy Andegrand ma swoje sklepy poza Szczecinem, ale jego odpowiedniki na pewno się znajdą. Po raz kolejny polecam Massy i b3 i wbrew pozorom da się tez bez większego problemu znaleźć takie "normalne" (nie workowate), tylko na zdjęciach one wszystkie chyba celowo za duże są pozakładane na modeli, aby bardziej hiphopowo wyglądały.

[purpleman]

Nigdy nie miałem problemu znaleźć normalnie, albo chociaz w miare normalnie skrojonych jeansów w Reserved, H&M, NY czy nawet Housie - już nie mówiąc o BS, Lee, Wrangler i reszta drożyzny.
Swoją drogą najlepsze/najtrwalsze jeansy jakie mialem kupiłem w H&M, więc wszystko zależy jak się trafi.

[MrJ]

Reserved, H&M, NY czy nawet Housie

Właśnie dopiero w tym ostatnim dobrałem, i to "prawie dobrze" bo mieli tylko 31/32 a nie 30/31 ale ujdzie. W trzech poprzednich nidyrydy. Aaa i jeszcze Cropp, Cubus, i parę innych co nawet nie pamiętam, też kicha. O drożyznach nie mówię, bo chyba by mnie jebło wydać na gacie >2 stówy*

PS. Dobrze że przypomnieliście że istnieją skejt-szopy. Co prawda nie chodzę w takich spodniach, ale inne ciuchy mają zajebiste. Najtrwalsze co miałem (mam) było (jest) właśnie z takich firm jak B3, Lord itepe.

*a Moja wchodzi gdziekolwiek i ma nogawki szerokie, wąskie, stan niski, wysoki, do tego pierdyliard materiałów, kolorów i chujwico. I to w cenie podkoszulek, bo chwilę jak tylko się pojawią to jest jeb, pińcet procent zniżki.

PS2. Dyskutować o spodniach na forum gitarowym...

[escape_artist]

PS2. Dyskutować o spodniach na forum gitarowym...

ekhm...znowu, bo to nie pierwszy raz

[gizmi7]

Ja mam 31,32/34 Tu to już wgl jest masakra. Jestem chudy to wejść wejdę, ale chyba nie muszę mówić jak wyglądam w takich spodniach. A jak nie rurki to wszystkie wycięte na tyłku specjalnie szeroko specjalnie amerykańskich rezydentów hotelu MCDonalds, albo dla gwiazd hiphopowych teledysków...

Spoiler

 

[sylkis]

PS. Dobrze że przypomnieliście że istnieją skejt-szopy. Co prawda nie chodzę w takich spodniach,

Ja też nie, ale serio da się znaleźć coś "normalnego" też IMO wbrew pozorom łatwiej, niż w takim właśnie H&M.

No i o ciuchbudach też serio mówię, że warto powyczajać w kilku kiedy robią wyprzedaż na koniec miesiąca i raz na jakiś czas poświęcić te kilkanaście minut na przejrzenie (bo jak wiesz czego szukasz to ci zajmie to od ~2min na stwierdzenie, że nic nie ma, do kilkunastu wliczając w to przymierzanie itd., jak coś będzie), czy się coś trafi - nawet jeśli w danej chwili nie ma akurat takiej potrzeby (bo jak potrzeba będzie, to jak na złość okazji będzie brak, taka wada ciuchbud). Koszt jest praktycznie tyle, co czas i ew. transport, bo złotówka-dwie za spodnie to kurwa no

[Bjørn]

( Obraz usunięty.) 

haha, kurwa jaka pielucha

[gizmi7]

Tzw. "poop pants"

[theremin]

Skoro już drążycie temat:
 

[Bjørn]