Autor Wątek: Promocja, kontrakt, trasa, czyli jak się wybić?  (Przeczytany 8604 razy)

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 341
  • Trv
Siema,
Przygotowaliście demo, płytę i co teraz?Zastanawiam się jak wy podchodzicie do tego tematu, co wg. was powinno następować po sobie, jakie działania, jak można zwiększyć swoje szanse na ewentualny kontrakt, uzyskanie jakiegoś wsparcia, promocji itd.? Nie pytam o osobiste kontakty i znajomości, bo każdy ma swoje, lub ich nie ma. Po prostu chodzi o zwiększenie swoich szans na zaistnienie na rynku (abstrahując od tego, że muza musi być dobra).
Pytałem wśród znajomych, i oni po prostu wysyłali, lub zawozili osobiście do wytwórni+wysyłanie do stacji radiowych+wysyłanie do gazet/magazynów+koncerty+......
Wg. mnie to troche szkoda wysyłać materiał nad którym sie pracowało latami, żeby gdzieś zniknął w stercie z innymi. Czy tylko układy dają szanse na jakiekolwiek powodzenie?

Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Czy tylko układy dają szanse na jakiekolwiek powodzenie?
W ostateczności można nagrać dobry materiał.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725

Offline Semedi

  • Pr0
  • Wiadomości: 556
  • Klucze krzywo!
    • Karcer
Siema,
Przygotowaliście demo, płytę i co teraz?

I tera masz demo i się cieszysz. Puść znajomym, jakiejś lasce, być może da pociupciać i takie tam. Generalnie jest tak i z tego co wiem, nasz wydawca nie zajmuje się pierdołami i nie słucha nadesłanych materiałów. Zwyczajnie nie ma na to czasu, chęci i tyle. Być może popełnia błąd, bo wśród nadesłanych może być STAR, ale cóż jego prawo. Mam tera fajne doświadczenia, bo gram w dwóch kapelach. 1 - powiedzmy, że znana, jakas tam nazwa jest rozpoznawalna i tu jest OK. Koncerty som, wydawca jest, dziwek nie ma :( 2 - zespół z kumplami jeszcze ze szkoły podstawowej, zero osiągnięć, nic...no i jest nic :D Wszyscy dookoła chcieliby żebyś to Ty jeszcze dopłacił do interesu, bo propozycje koncertowe dla takich ja nr. 2 są po prostu śmieszne. Rada: rób wszystko, pchaj się wszędzie, wyskakuj z FB, YT, Tweetera, wp.pl, dostań się do radia Z, niech Twoja muza gra w kiblach na stacjach benzynowych, napierdalaj tourne po centrach handlowych, ISTNIEJ :D
Yes! I'm inspired by the Devil!
http://semdedi.soup.io/

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Pudelek. Tylko Pudelek.
Paczki z głów!

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 341
  • Trv
W ostateczności można nagrać dobry materiał.

To właśnie jest za mało niestety w naszej pieknej Ojczyźnie.

ISTNIEJ :D

No i właśnie kombinuje nad konkretami, czy przychodzą Wam do głowy ludzie pracujący w radiu(niekoniecznie prowadzący audycje) których można by zainteresować swoją muzą i liczyć ewentualnie na jej zaprezentowanie? Szkoda, że Trójka teraz raczej metalowo leży(choć są tam ludzie metalowo zorientowani), jest chyba tylko Rzeźnia w Antyradiu jeśli chodzi o te większe stacje radiowe. 
Czy w Polsce tylko Mystic może dawać jakieś godne warunki promocji metalom?
Obok salki mamy BP, tam chyba uderzymy na początku jesli chodzi o stacje benzynowe;)
Oh,Pudelek to szczyt marzeń, póki co to chyba tylko Adam D. miał zaszczyt się tam pojawić..
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Oh,Pudelek to szczyt marzeń, póki co to chyba tylko Adam D. miał zaszczyt się tam pojawić..

Inaczej: droga przebita! :P

Nie kumam, po co się pchasz do radjii? Nie szukałem metalu w radjach od lat minimum dziesięciu. Internety, kolego - FB, MS, przede wszystkim największego kopa promocyjnego dawało wpierdzielenie się na scenę do kogoś znanego. Wystarczy raz i już potem efekt kuli śniegowej.
Paczki z głów!

Offline pshemo

  • Pr0
  • Wiadomości: 838
w radiu nic ciekawego nie leci

jedyna opcja to pchanie się na wszelakiego rodzaju przeglądy z jakimiś nagrodami. Z jedną kapelą mieliśmy dobry okres w 2010 roku - wygralismy kilka konkursów w Polsce a potem zajelismy sie płytą, nie graliśmy i zainteresowanie trochę siadło...

dlatego jak ktoś napisał wcześniej ISTNIEJ. i olej wysyłanie materiału do wytwórni, radi itd - to już nie te czasy że oni czekają na takie demówki.. do Rzeźni w Antyradiu trafiliśmy po tym jak Anselmo był na naszym koncercie i mu się spodobało.


No i też liczą się znajomości...nieste ty.

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 341
  • Trv
W sumie racja, lepiej od razu bić do kotła, grać dobre koncerty-tylko jak sobie taki załatwić? Zakładając, że nie ma menagera, nie ma znajomości, co, wysłać płyte do zespołu X i "chcemy z Wami zagrać jak bedziecie koncertować w naszym mieście", czy bić do ich menagera? No bo sami to oni nas nie zaproszą.
Sorry, jeśli dla kogos pytam o rzeczy proste, ale chce się zorientować jak ten światek pracuje.
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline pshemo

  • Pr0
  • Wiadomości: 838
Uderzaj do zespołów. FB, YT, myspace

Niestety kluby czasami mają wyjebane na zespoły bo ceny jakie sobie życzą za "scenę" są z dupy i z kosmosu zarazem...

Co za tym idzie mimo to samemu też możecie organizować koncerty - zorientuj się w okolicy w zespołach i nawiąż kontakty. Róbcie koncerty. Prawda jest taka, że jeśli nie grasz koncertów to Cię nie ma.

Offline kedzior

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 81
Napierdalaj koncerty - jak dla mnie z konkretnymi kapelami , saraj wbijać sie na supporty , startuj w konkursach. Jeśli uda wam sie wbić an jakieś sensowne festiwal iz garniecie nagrodę to można przytulić zastrzyk chajsu na wyjazdy i nagrywanie.

Montujcie teledyski choćby amatorsko i łądujcie na yt . Poszukajcie kapel w waszym klimacie i starajcie się z nimi skumać,  może podeślą namiary gdzie warto zagrać . Zróbcie kilka gigów u siebie zaproście znajome bandy potem w zamian zagrajcie u nich.

Musicie narobić sobie kontaktów w "środowisku" bez tego ni chu ja...

Cloud9
HeadUp

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 422
    • CTG TV
Cytuj
jedyna opcja to pchanie się na wszelakiego rodzaju przeglądy z jakimiś nagrodami.

A jak dla mnie to jest najgorsza droga z możliwych. Zamykanie się w przeglądach w Pcimiu Zamierzchłym i Rzerzączce Czarnej. I może zagramy tam, może tam. Może bez przdów, może bez odsłuchów. Wielka pizda. Szanujmy siebie i słuchaczy.

Dla mnie droga jest jedna. Trzeba mieć w pizdu czasu i chęci. Bez tego nie ma nawet co się pchać. Później pro umiejętności, pro płyta, pro klipy i tak jak wszyscy piszą fb i inne dziadostwa. Później trasa po PL za swoją oczywiście kasę i jak muza się spodoba to powinno być dobrze. Jak nie to nara :P Popaczaj na chłopaków z Sixpounder. Oprócz tego że Filip im pomógł przez TV, to po prostu przez dobrych 5 lat zapierdalali jak dzikie małpy na próbach, koncertach, w studiu i internecie.

I jeszcze raz, PRZEGLĄDY? Na pewno, ale dla gimnazjalistów i licealistów :P
mniut i piah

Offline youshy

  • Facebook follower No.1
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 471
  • Why do you wear that stupid mansuit?
    • Brudne Brzmienie
Cytuj
jedyna opcja to pchanie się na wszelakiego rodzaju przeglądy z jakimiś nagrodami.

A jak dla mnie to jest najgorsza droga z możliwych. Zamykanie się w przeglądach w Pcimiu Zamierzchłym i Rzerzączce Czarnej. I może zagramy tam, może tam. Może bez przdów, może bez odsłuchów. Wielka pizda. Szanujmy siebie i słuchaczy.

Dla mnie droga jest jedna. Trzeba mieć w pizdu czasu i chęci. Bez tego nie ma nawet co się pchać. Później pro umiejętności, pro płyta, pro klipy i tak jak wszyscy piszą fb i inne dziadostwa. Później trasa po PL za swoją oczywiście kasę i jak muza się spodoba to powinno być dobrze. Jak nie to nara :P Popaczaj na chłopaków z Sixpounder. Oprócz tego że Filip im pomógł przez TV, to po prostu przez dobrych 5 lat zapierdalali jak dzikie małpy na próbach, koncertach, w studiu i internecie.

I jeszcze raz, PRZEGLĄDY? Na pewno, ale dla gimnazjalistów i licealistów :P

Dobrze gada, polać mu!

Ja jestem szczerym przeciwnikiem wszystkich przeglądów. Dlaczego? Bo w 90% przypadków wygląda to tak, że wygrywa ten kto ma najwięcej znajomości/największy wkład finansowy, a nie ten z największym penisem utalentowany czy dobry.
« Ostatnia zmiana: 28 Cze, 2012, 00:39:15 wysłana przez youshy »
"To, że nie mam projektu, nie znaczy, że nie mam projektu"

Profile na Tonexa, Kempera i inne -> https://brudnebrzmienie.pl/

Offline Frantic

  • Pr0
  • Wiadomości: 725
Prawda jest taka, że największą kasę jaką zgarnęliśmy z zespołem była właśnie za przeglądy, ale kurwa mać, to już wolę za darmo zagrać niż patrzeć na zniesmaczone miny matek z ich obrzydliwymi dzieciarami, które przyszły bo zaprosił je Maciek lat 14 bo jego zespół "Mega Wypas" gra debiutancki koncert. Poza tym, gdzie jest kurwa rock&roll i szacunek do samego siebie? Cieszy mnie to niezmiernie, że uwolniłem się od zjebów którzy musieli jeździć przez pół polski na przeglądy pieśni i tańca i mogę grać z normalnymi ludźmi, czyli sam na kanapie. A żeby w tym poście było chociaż minimum wartości merytorycznej a nie same gorzkie żale sfrustrowanego beztalencia to napiszę, jeżeli chcecie dużej sławy to musicie zacząć od podwórka i "zdobyć" scenę lokalną. Jak będziecie wystarczająco dobrzy to będzie to miało odzwierciedlenie w ilości ludzi na koncertach, zaproszeniach na wypady "za miasto", i w ilości subskrybentów na fejsbuczku.

Offline sylkis

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 501
Cytuj
jedyna opcja to pchanie się na wszelakiego rodzaju przeglądy z jakimiś nagrodami.

A jak dla mnie to jest najgorsza droga z możliwych. Zamykanie się w przeglądach w Pcimiu Zamierzchłym i Rzerzączce Czarnej. I może zagramy tam, może tam. Może bez przdów, może bez odsłuchów. Wielka pizda. Szanujmy siebie i słuchaczy.

Dla mnie droga jest jedna. Trzeba mieć w pizdu czasu i chęci. Bez tego nie ma nawet co się pchać. Później pro umiejętności, pro płyta, pro klipy i tak jak wszyscy piszą fb i inne dziadostwa. Później trasa po PL za swoją oczywiście kasę i jak muza się spodoba to powinno być dobrze. Jak nie to nara :P Popaczaj na chłopaków z Sixpounder. Oprócz tego że Filip im pomógł przez TV, to po prostu przez dobrych 5 lat zapierdalali jak dzikie małpy na próbach, koncertach, w studiu i internecie.

I jeszcze raz, PRZEGLĄDY? Na pewno, ale dla gimnazjalistów i licealistów :P

Dobrze gada, polać mu!

Ja jestem szczerym przeciwnikiem wszystkich przeglądów. Dlaczego? Bo w 90% przypadków wygląda to tak, że wygrywa ten kto ma najwięcej znajomości/największy wkład finansowy, a nie ten z największym penisem utalentowany czy dobry.
Co do tego, że przeglądy są dla gimnazjalistów i licealistów - pamiętam jak znajomy był w jury na jednym ze szczecińskich "kaloryferów" i grały tam również kapele z ludźmi po 20. Ogólnie to każda kapela nie składająca się z nastolatków na starcie była przegrana, o ile im chodziło o coś więcej, niż szansa na zagranie pomniejszego gigu dla zgrai lokalnych kindermetali, kinderpunków i im podobnych, a ludzie mniej lub bardziej już istniejący w scenie mieli ostrą polewkę z tych dorosłych kolesi grających w dziecięcych konkursach. A jak jeszcze którymś się zdarzył cover zamiast własnego kawałka, to cisnęli aż ugniatało całą lożę ;)
« Ostatnia zmiana: 28 Cze, 2012, 00:58:07 wysłana przez sylkis »
(\__/)    This is Bunny.
(='.'=)   Copy and paste bunny to help
(")_(")   him gain world domination.
:zuo: "Jesteś nadęty. Jak cholera." :zuo:

Offline Dexterek

  • Fanboy Mesy w niepomiętej kurtce
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 838
  • Pan Mroku
Ja się zgadzam, że przeglądy to chuj ale nie generalizujmy.
Taki przegląd co organizował kiedyś(nie wiem czy dalej to robi) sklep R'n'R to było bardzo fajne przedsięwzięcie.
Don't stick with your girl - that is gay and lame.
Rape some sluts who worship Satan's name!

Offline youshy

  • Facebook follower No.1
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 471
  • Why do you wear that stupid mansuit?
    • Brudne Brzmienie
Ja się zgadzam, że przeglądy to chuj ale nie generalizujmy.
Taki przegląd co organizował kiedyś(nie wiem czy dalej to robi) sklep R'n'R to było bardzo fajne przedsięwzięcie.

dlatego też napisałem 90%, to 10% zostawiłem na te fajne, akurat coś ze sobą niosące przeglądy.

Prawda jest taka, że największą kasę jaką zgarnęliśmy z zespołem była właśnie za przeglądy, ale kurwa mać, to już wolę za darmo zagrać niż patrzeć na zniesmaczone miny matek z ich obrzydliwymi dzieciarami, które przyszły bo zaprosił je Maciek lat 14 bo jego zespół "Mega Wypas" gra debiutancki koncert. Poza tym, gdzie jest kurwa rock&roll i szacunek do samego siebie? Cieszy mnie to niezmiernie, że uwolniłem się od zjebów którzy musieli jeździć przez pół polski na przeglądy pieśni i tańca i mogę grać z normalnymi ludźmi, czyli sam na kanapie. A żeby w tym poście było chociaż minimum wartości merytorycznej a nie same gorzkie żale sfrustrowanego beztalencia to napiszę, jeżeli chcecie dużej sławy to musicie zacząć od podwórka i "zdobyć" scenę lokalną. Jak będziecie wystarczająco dobrzy to będzie to miało odzwierciedlenie w ilości ludzi na koncertach, zaproszeniach na wypady "za miasto", i w ilości subskrybentów na fejsbuczku.

to ostatnie, niestety, na fejsbuczka patrzą i organizatorzy koncertów i sponsorzy i dupeczki faceci...
"To, że nie mam projektu, nie znaczy, że nie mam projektu"

Profile na Tonexa, Kempera i inne -> https://brudnebrzmienie.pl/

Offline pshemo

  • Pr0
  • Wiadomości: 838
też nie doprecyzowałem - chodziło mi o te 10% fajnych (i nie zgodzę się tutaj, że liczą się kontakty aby wygrać - tutaj też nie generalizujmy - każdy przypadek wymagałby odrębnej oceny a tu szkoda czasu na to...) - trzeba poszukać poprostu dobrych konkursów (gdzie, czy będzie jakiś dobry headliner, jakie nagrody), zorientować się jak ta impreza jest promowana i reklamowana (po tym będzie znać czy to będzie coś większego czy też lipa). Poza tym nie oszukujmy się ale większość młodych zespołów kasą nie szasta więc w taki sposób mogą zdobyć jakiś hajs na sprzęt bądź dziwki bądź na mąkę:P

Ja np bardzo miło wspominam Widzewską Jesień Muzyczną, oraz Rockołękę - wpadło trochę kasy i dzięki temu nagraliśmy płytę, którą wydaliśmy własnym sumptem - w inny sposób nie byłoby szansy abyśmy coś takiego zrobili tym bardziej, że na ówczesny okres tylko połowa zespołu pracowała...nie ma lekko panowie, nie ma lekko...

a oprócz tego tak jak pisali przedmówcy:

1. kontakty w środowisku (m.in. zespoły - skumanie się i robienie wspólnych gigów, może jakieś mini trasy (jak to ładnie brzmi;)) na początek po okolicy) - szczególnie mocno ugruntować sobie lokalnie pozycję.
2. nagrywanie (audio i video - ale uważajcie co wrzucacie do neta w sensie jakościowym)
3. koncerty - najważniejsze szanujcie się i (co moze być trudne na początku) nie grajcie za zwykłe dzięki lub przybicie piątki. Rozsądnie ogarniajcie kwestie sprzętowe na gigach i kolejność grania.

na fejsbuczka organizatorzy imprez i konkursów patrzą ale nie liczcie zbytnio na ilość ludzi stamtąd...ani na wydarzenia tam tworzone ani na ilość fanów na fanpejdżu:) zawsze to trzeba dzielić na pół, potem jeszcze raz na pół i jeszcze i jeszcze...i na koncercie pojawia się naście osób z kilkudziesięciu lub kilkuset. Ale mimo to trzeba pokazać że się dzieje bo:
np. takie eliminacje na Woodstock - wg ich (organizatorów - więc nie mam pewności że to jest tru) zapewnień mieli przyglądać się zespołom w sieci - profile myspace, fb, YT, oglądania nagrań live (dlatego uważajcie co wrzucacie do neta), sprawdzenia jak dużo koncertów grają, jakie są opinie o tym zespole w sieci.

Wszystko wymaga pracy i uporu w dążeniu do celu.

Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 341
  • Trv
Dzieki za wszystkie cenne rady.
Ale mam konkret, zna ktoś kogoś z Mystic?PW
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 614
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
ja też powtórzę:
grać sztuki!
im większy event tym więcej ludzi na nim i większe szanse, że spotkasz kogoś z branży, kto pomoże grać więcej i dla większej ilości osób :)
i always go full retard

Offline pshemo

  • Pr0
  • Wiadomości: 838
Mystic, Metal Mind, Spook Records, Jimmy Jazz Records - te dwie ostatnie w zależności co grasz;)


Offline Stachu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 341
  • Trv
Ha! nojakżesz, najważniejsze, sewenstring(i)! za jakieś 2-3 tygodnie powinnismy miec digi-packa w ręku to zaczne się tu lansować jak złoto :lol:
Udane dile: metal, Dale Cooper, Donnie, AngelSTM, MadYarpen, marczaq, Musza, Orange (Polecam!)

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Koncerty i festy. Bo grając kilka, nawet początkowo darmo, albo za siekę - już masz w zespołowym CV tzw. "gwiazdy", czyli nazwy kojarzone w kraju. Potem dzwonisz/piszesz maila do klubu: nasza strona, co gramy, graliśmy z ..., ...., a ostatnio z ....
Wszystko wymaga w pip czasu. Nawet zagraniczne kapele przy sporej promocji potrzebują paru lat, żeby przebić się do szerszej świadomości. Żałuję, że moja kapela została rozwalona, bo odczułem sporą różnicę po jakichś 2 latach grania. Już nas rozpoznawano, mieliśmy jakieś wygrane, graliśmy z paroma znanymi kapelami. Szkoda.
Paczki z głów!

Offline Dale Cooper

  • American Pro Hater
  • Pr0
  • Wiadomości: 2 422
    • CTG TV
Cytuj
i większe szanse, że spotkasz kogoś z branży

Nie wiem jak zajebisty musiałby być zespół w PL, żeby ktoś "branży" go zauważył i pomógł :P
mniut i piah

Offline sify11

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 614
  • Rap Metal Katowice
    • FejsBukowa Strona Kapeli
Cytuj
i większe szanse, że spotkasz kogoś z branży

Nie wiem jak zajebisty musiałby być zespół w PL, żeby ktoś "branży" go zauważył i pomógł :P
na koncerty przychodzą też muzycy, może zaproponują wspólny koncert?
ktoś zna kogoś kto zna jeszcze kogoś, jakoś się kręci ;)
i always go full retard