Dziękuje za propozycje PASa, ale jakoś wizualnie do mnie nie przemawia, ale dziękuje.
Ja nie stroje się specjalnie nisko, w kapeli do C# (może kiedyś zejde niżej), bardziej chodzi mi o mięso barytonów niż możliwości super niskiego strojenia.
Ponoć ten PRS ma tego mięsa nieco mniej niż pozostałe barytony ze względu na swoją wagę, ale nie wiem ile w tym prawdy, niby mahoń to mahoń, ale może rzeczywiście to prawda.
Mimo wszystko ten PRS jest zdecydowanie piękny i mam co raz większy gas na niego.
Kumpel ma Giba barytona, i w sumie to po tym jak zagrał na próbie zdecydowałem się na zmianę wiosła. Jest potężnie, równo, selektywnie, ale co ja tam wiem, to był mój pierwszy barytek na uszy.
Chętnie bym ograł co nieco, ale jeśli nie będzie to Kraków, to nie mam czasu na dalsze wyjazdy, dorosłe życie psia juha.