w gitarach akustycznych, 12-strunowych w szczególności, takie naprężenia to standard. gryf basu przenosi dużo większe naprężenia, niż gryf gitary ze standardowym kompletem strun i jakoś basy się nie łamią z tego powodu nagminnie. a są ździebko dłuższe
grubości strun dobrałeś sobie IMO z dupy, ale nie mnie powstrzymywać Cię przed nabyciem wiedzy metodą empiryczną
jak będziesz kręcił prętem (a czeka Cię to chyba raczej na pewno), to
- kręć przy poluzowanych strunach
- po regulacji daj gryfowi z godzinkę odpocząć, zanim kategorycznie ocenisz rezultat i ewentualnie zaczniesz kręcić dalej
ja wiem sam set to raczej kupa każdy to tutaj mówi
ale narazie innych strun nie mam i na razie będę kombinować z tym co mam na słuch i pod wzmacniacz ,ale tak jak na razie to jest najmniejszy problem bardziej mnie interesuje czy beż żadnego stresu mogę na rga7 robić czy gryf to uciągnie i się nie odkształci na stałę albo nie daj Bóg klejenie jakie nie trzaśnie ....tu mam dylemat a z grubością to raczej już dalej nie pójdę, do 70-ciu mi wystarczy albo zjadę lekko w dół do 60-tki włącznie zależnie jak to będzie brzmiało i pod łapą chodziło
Vic, syćko prawda.
ino oryginalny plan kolegi zakładał dosyć radykalne naprężenia i co za tym idzie pewnie radykalną regulację. a nie wiem, czy kolega wcześniej regulował pręt w gryfie. lepiej na zimne dmuchać w takich wypadkach IMO
na regulacji gryfu zęby zjadłem że tak powiem,parę lat się grało i swój sposób mam czyli najpierw kilka dni same struny odczekać jak się rozciągną na gryfie strojąc co dzień do stroju podstawowego aby naciąg był maksymalny na strunach ,dopiero zabawa w strojenie (oczywiście każdy jak tam chce;) w dół do brzmienia jak pasuje... nastroić , spra dzić gryf...nie pasi luzuje struny , podciągam śrubę i znowy stroję i tak do skutku,śrubę można zerwać właśnie wtedy kiedy gitara jest nastrojona i parcie na samą śrubę jest maksymalne ...wtedy gwint możę nie wytrzymać (taka jest moja teoria)..a pytam ogryf w ibanezach rga7 bo wcześniej nie miałem ibka więc nie wiem jak się zachowują , no to że fabryki są przenoszone do tańszych krajów samo mówi za siebie że materiały też są gorzej ej selekcjonowane, żle sezonowane drewno na szybciocha i takie tam ...dlatego pytam o gitary jak się zachowują teraz
czyli kończąć ten temat bo nie chcę zawracać wszystkim głowy zostaję przy secie DEAN MARKLEY 11 - 13 - 20 - 30w - 42w - 52w - 60 BLUE STEEL i 60 -tke wymieniam na -70 kę.Na razie tylko takie struny mam i będę z nimi kombinował.Proszę o potwierdzenie czy narazie tak może być