Cóż, na wstępie ogłaszam wszystkim, że kurs Rzoofa jest naprawde cool, bo już po 3 lekcjach zauważyłem, że gram z większą świadomoakścią - mniej napierdalania po gryfie bez sensu, w czasie gry staram się kombinować z akordami, i masakryczne zajebiste rzeczy wychodzą. Jednym słowem padam przed Rzoofem na kolana i nawet gdyby kurs miał kosztować 1k to i tak byłby wart tych pieniędzy.
No ale jednak są problemy ińsze
1. Technika gry - mam bardzo duże problemy z koordynacją obu rąk przy większych tempach, zaczynam po prostu nie wyrabiać i wychodzi miszong... do tego dochodzi problem z dokładnością lewej ręki - zdarza mi się umsnąć po innych strunach. Dodatkowo - ułożenie prawej ręki na mostku - chodzi o to, że opieram dłoń nie powiedzmy w okolicach nadgarstka (po bożemu
) ale bokiem dłoni i małym palcem. Jak zaczynam tłumić inne struny to wychodzi to bardzo niedokładnie. Ot -durny nawyk - jak inaczej ułoże dłoń, to za chwile się zapomnę i znowu się łapa ustawia tak jak przedtem.
Więc mam prośbę - wiem że jest masa ćwiczeń w necie - tylko problem w tym które wybrać - prosiłbym koleżków o jakiś zestawik dobrany do mnie
2. Improwizacja - krótko - gram troche bardziej świadomie ale dalej 89% z tego to w pewnym momencie napierdalanka bez sensu - ot biore przypadkowy dźwięk i tak jakoś samemu wychodzi, że gram "na pałe"
bo bardziej sie skupiam na zagraniu "czysto" (co i tak nie wychodzi) niż na szukaniu dźwięku - po prostu nie moge się skupić. Muszę na chwile przystopować, szukać powoli dźwięku, nagrać sobie riff który grałem i powoli do niego coś doklejać ... wy też tak mieliście ? Jak z tego wyjść ?