DPF czyli diferently parallel frets :D

[commelina]

Jest wysoce prawdopodobne,

Spoiler

piszę to z pewną dozą nieśmiałości, by wszystko wypaliło, ale ponieważ ciesze sie jak małe dziecko, to chyba bym się udusił gdybm się tym z Wami nie podzielił

 ze już w niedługiej przyszłości, po sprawdzeniu organoleptycznym, takie cuś bedzie w ofercie customowej. Do tej pory, traktowaliśmy to jako zaklęty rewir, ale wygląda na to ze znaleźliśmy antidotum.

 Skala  27/25,5  próbne frezowanie




E: Czuję sie w obowiązku poinformować, iz nazwę nowego systemu opracował  Amanita

[zz_top]

Bajka! Mnie osobiście zawsze nieco wkurzał mocny naciąg wiolinów w ósemkach a równocześnie flakowate basy. Jak ktoś chce i jest możliwość zrobienia to polecam z całego serducha.

[mondomg]

Świetny pomysł, jeśli jeszcze będzie się to dało uskutecznić w basie...

[commelina]

Tak, praktycznie przy zastosowaniu tej technologii, staje się mozliwa kazda skala i kazdy rozstrzał, oczywiście za wydumane cuda =wydumane ceny
Powstanie kilka standardów, nastepny etap fretless/fretted, oraz podrzucony przez Micha ( znowu) róznica poziomów dopasowująca poziom podstrunnicy po stronie wolnej od progów z progami.

[Didejek]

Zawsze chciałem zrobić fanfretowego Blackata.

[sify11]

Zawsze chciałem zrobić fanfretowego Blackata.

szkoda, że to nie fanned frets tylko diferently parallel frets

[Didejek]

No to dupa.

[benkai]

Jak jeszcze zrobisz multiskalę z temperowanymi progami to będę się bardzo nisko kłaniał

[commelina]

To już akurat nie jest problem, ale ty wyginasz progi ok ? 

[Ghost_of_Cain]

I to stroi? Jebaniutkie...

[benkai]

To już akurat nie jest problem, ale ty wyginasz progi ok ? 

Mam przedziwne wrażenie, że kombinerki nie wystarczą

Spoiler

[commelina]

Czy to stroi, hm niby tak, przynajmniej z matematycznego punktu widzenia. Sam się zastanawiam, bo co tutaj dużo pierdolić nie grałem nigdy na tym czymś , sam się zastanawiam jak to będzie reagowało, na bendy, na wibrato. Na pewno mostek trzeba bedzie zamówić z pojedynczych kostek, na szczescie Hipshot i ABM maja takie rzeczy.

Spoiler

pewnie miała by i ERA ale jej nie ma )

Także prawdopodobnie w okolicach 2 miesięcy bedziemy wiedzieli jak i czy w ogóle to stroi, czy da sie w tradycyjny sposób na tym zagrać. Pewnie się da skoro ludziska na tym grają, ale  bedziemy eksperymentować póki co na sobie i na pewno nie omieszkamy sie tym pochwalić ...lub przemilczeć jak sie nie uda

@benkai liczyłem na Twe zwinne paluszki

[Drozd]

Na pewno mostek trzeba bedzie zamówić z pojedynczych kostek, na szczescie Hipshot i ABM maja takie rzeczy.

Spoiler

pewnie miała by i ERA ale jej nie ma )

Zapomniałeś o roterze, też ma mostki z pojedynczych kostek

Spoiler

ale basowych

[benkai]

to coś pozwala policzyć wygięcie kombinerkami dla strojów innych niż temperowany. nawet przy DPF

problem z tymi temperami jest taki ze przy zmianie stroju/strun cala ta magia pryska i nic juz nie stroi gitara uniwersalna jak sto pincdziesiat :/

[commelina]

Weźcie Wy sie do jakiejś konkretnej roboty, to słoneczko chyba za mocno grzeje     ... aaa i nauczcie sie najpierw grać na ludzkim stroju

Spoiler

co oczywiście dotyczy mnie w głównej mierze

[wuj Bat]

25,5+27 = WIN. Czekam na zeznania z pola walki.

[Didejek]

Co do wygody - grałem na takim Blackmachine i wygodne to jak diabli, nie trzeba się przyzwyczajać, leży w łapie natychmiast. Jestem na tak. Co do mostków - Hipshot raczej nie robi pojedynczych, ale ABM jak najbardziej.

[mondomg]

Dobra, podjarałem się jak głupi i pół dnia spędziłem na przeglądaniu różnych takich PRI (progów równoległych inaczej) w headlessach i oprócz rzecz jasna Strandbergów, znalazłem takie cuda:



http://www.sevenstring.org/forum/extended-range-guitars/163830-ngd-8-string-headless-ergonomic-fanned-fret.html



http://buildingtheergonomicguitar.com/2008/01/koll-guitar-archtop.html

No i chodzi mnie po głowie ogranie takiego wynalazku, bo jeśli to faktycznie działa, to pięciostrunowy bąs na 34/36 i siódemka na 25,5/27 albo 28 widziałyby mi się pysznie.

[Bjørn]

Ten hollow body wygląda kosmicznie dobrze.

[Vicol]

Również okrutnie mnie wkurwiają wioliny w gitach z zajebiście długimi skalami, szczególnie w ósemkach. Nie podoba mi się to jak chuj i nie umim na tym grać. Tak wienc taka modyfikacja pozornie niesie ze sobą same krzyże plusy No ale jest jedno ale: bedzie cza pospawać w chuj jebitnego flojda aby dało siem tak rozjebać wózki

[Vicol]

Ja tam siem nie znam za bardzo bo u mnie podciągalność w funkcji tylko i wyłącznie radiusa podstrunnicy jest stała Nie no, serio, dla wszystkich wieseł około 25.5'', na podobnych setach strun w tym samym lub niewiele różniącym się stroju moim paluchom było mi zaiste wszystko jedno czy podstrunnica miała 7'' czy 20''. Jedynie uchom nie było fszystko jedno, bo na relatywnie zbyt małym stałym radiusie bendowany dźwienk zauważalnie gasł przy akcji 1.2mm(dla mnie standard). I niestety jest to związane z ograniczeniami jakie dyktuje sama geometria i tego po prostu się nie da w sposób uczciwy(nie rozpłaszczając wyższych progów podczas szlifu) przeskoczyć. Tak więc dla mnie zależność mniejszy radius=bend friendly zupełnie siem nie sprawdza. W pełni grywalne radiusy to te powyżej 10-12''. A czy to będzie 12'' czy 15, 16, 18, czy 20 to serio mię to nie robi. Mam jedno wiesło ze zmiennym 12-16 i jedno ze stałym radiusem coś koło 15 czy tam 16''(nie ważne). Na obu bendy wychodzom mi tak samo i jakiejś znaczącej różnicy manualnej nie odczułem.

[mondomg]

Jarku, dlaczego nie polubiłeś mojego posta? Przeraziłem Cię? Poczekaj tylko na mój kolejny pomysł

Spoiler

Mikrotonalny klasyk

[commelina]

z innych takich - podciągalność strun wydaje się mieć związek z radiusem podstrunnicy, że niby im mniejszy tym lepiej się ciągnie. nie kusiłoby, żeby zrobić podstrunnicę, która ma ca 12" po cienkiej stronie i ze 20" po grubej?

Tutaj podpisuję sie pod Vicolem. IMO radius nie ma żadnego wpływu na jakość bendów natomiast stosunek (ulubione słowo forum ) radiusa + akcja strun to mozliwość konkretnego interwału do osiągnięcia pow 12" ograniczony naszymi palcami. np niestety w moim crazycastarze zrobiłem sobie dobrze 9,5 bo chciałem klasyki i bendy siadają za 12 progiem niemal po niecałym tonie, przy wspomninej przez Vica akcji. sie po prostu nie dagrać Przypominam IMO
Z kolei robienie tak dziwnego radiusa wiązałoby sie z niekoniecznie dobrym dogięciem progów i to juz dla mnie jest z pogranicza "nie filozuj"

Bardziej zastanawia mnie to jak bedzie zachowywało sie wibrato i faktycznie bendy, ..kurde chyba za bardzo mnie to nurtuje

[commelina]

Pomalutku słowo ciałem się staje

   

[commelina]

Naciąć podstrunnice bez problemu, jednak nie mam najmniejszej ochoty bawić sie w wyginanie progów.