Autor Wątek: Ne Obliviscaris  (Przeczytany 884 razy)

Offline ChopZeWsi

  • Pr0
  • Wiadomości: 870
Ne Obliviscaris
« 13 Maj, 2012, 19:33:07 »
Nie wiem jak to nazwać. Dużo black metalu, trochę czystych wokali, czasem Djentowe i dużo smyczków.
Wyjebane w kosmos. Bym wrzucił do jednego worka ze Slice The Cake.
!
Ktoś ostatnio napisał że w australii powstaje dużo fajnej muzyki. Trudno się nie zgodzić.
« Ostatnia zmiana: 13 Maj, 2012, 22:04:24 wysłana przez ChopZeWsi »

Offline Pronounce

  • Pr0
  • Wiadomości: 672
Odp: Ne Obliviscaris
« Odpowiedź #1 13 Maj, 2012, 23:59:22 »
Właśnie kończę przesłuchiwać cały album :) Fajna, zróżnicowana płytka. Cały czas się coś dzieje, również polecam.

Z innych odkryć w okolicach blackowych polecam :


Offline indabrain

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 097
  • http://www.miastogniewu.pl/
    • Miasto Gniewu
Odp: Ne Obliviscaris
« Odpowiedź #2 14 Maj, 2012, 15:32:06 »
Spoiler
Milusie to i fajnie zagrane :) Ciekawe co na to kangury?
Zbieram na polu swej wiary, drobne fragmenty siebie....