Co innego porównywać wiosła na jakimś kiepskim skompresowanym filmie z YT a co innego wziąć gitarę do ręki, podłączyć do porządnego wzmacniacza i przypierdolić w struny. Zaraz poczujesz różnicę w brzmieniu i w tym jak to leży w łapie. Jestem przekonany że po takim teście nie gadał byś takich głupot jak teraz
Zabawne, bo trafiłeś w sedno
Nikt z nas nie będzie miał w ręku tych trzech gitar, w najlepszym wypadku dwie (M8M i M80M), bo trzecia czyli prototyp raczej po sklepach się nie szlaja. Czyli rozmawiamy wyłącznie o tym co słychać na nagraniu - dla mnie na tym nagraniu te gitary nie odbiegają od siebie tak jakościowo, żeby jedną z nich wycenić na 5k a drugą na 25k - i o tym pisałem, wystarczyło uważnie przeczytać - z chęcią zrozumienia. Jasne - być może nagranie jest płaskie, ch***wa kamerka etc. i wychodzi tak jak na jakimś porównaniu RG8 i RG2228, że ta pierwsza ma dużo lepszy wygar na stockowych pupach niż RG2228. Być może tak być może nie. Mają być w limitowanej serii (w sensie mało ich będzie), Lundgren M8P (ręcznie wykonany). Brzmi fajnie - przynajmniej na moje przygłuche uszy
M80M - patrzę na specyfikację, słucham tego słabego nagrania i mocno się nad nią zastanawiam. Nie miałem jej w ręku, podobnie jak M8M - ale osprzętowo ma wszystko co potrzebuję w ósemce. Ma trochę więcej góry niż pozostałe dwie w tym nagraniu, ale być może to kwestia łączenia gryfu i dechy oraz sama jakość drewna - ponoć pickup jest ten sam co w M8M. Podoba mi się bardzo jej menzura - miałem w ręku wiosło 6ciostrunowe o menzurze 30cali i fajnie to gada, nie ma makaronu ze strun. M80M na ten moment kosztuje trochę więcej niż połowę ceny RG2228, czyli dziewiczej ósemki Ibka. Mam w tym momencie z powrotem RGA8 na blackoutach (tak, sprzedałem RG8). M80M daje mi to do myślenia- gdyby była na stanie w Wawie w muzycznym to bym wszedł, obadał i podjął zerojedynkową decyzję. Jak dla mnie niestety na dzień dobry do wyjebania ten potencjometr tonu
Aha - nie ma tych kretyńskich kropek na podstrunnicy