Autor Wątek: Mg fendmess  (Przeczytany 27918 razy)

Offline crowley

  • Gaduła
  • Wiadomości: 206
Mg fendmess
« 09 Mar, 2012, 12:44:13 »
Witam jest to moj pierwszy post wiec wszystkim dzien dobry. Interesuja mnie opinie na temat fendmessa osob ktore mialy z nim doczynienia lub go posiadaja , nie interesuja mnie opinie typu bo ktos mkiedys mowil lub bo gdzies kiedys czytalem. Strasznie widzi mi sie messa ale niestety wiemy jakie sa ich ceny. Za to przypadkiem natknelem sie na wyzej wymieniony head czy naprawde jest tak dobry czy to opinie majace na celu zwykle rozreklamowanir. Do tego jaka pake do tego polecacie do 1200 , wiem wiem to niezbyt wiele ale wszystko z czasem wydaje mi sie ze co mi z dobrej paki jak head bedzie do dupy.
"Chrześcijaństwo, jak dotychczas, było największym nieszczęściem ludzkości." Fryderyk Nietzsche

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 865
Paczki z głów!

Offline puffmajster

  • Gaduła
  • Wiadomości: 135
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #2 09 Mar, 2012, 13:05:32 »
Witam.
Miałem styczność z produktami MG .Ogrywałem Fendmessa i powiem ze ma bardzo zbliżony przester do mesy (bez mulącego dołu lecz z gruzowatym przesterem), z tego co mi wiadomo można fendmesa przemodowac by był lekko w stronę peaveya. Co do paki to przy takim budżecie polecam Harlery Brenton 2 x 12 na V30 (thomann).

Offline sogard

  • Gaduła
  • Wiadomości: 169
  • ciężej grubiej
    • Mixture
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #3 09 Mar, 2012, 13:20:13 »
mam fendmessa i szczerze ci powiem że za takie pieniądze nie słyszałem nic lepszego. Poza tym nie jest tak, że gra gorzej od mesy, tylko ciut inaczej. Jednak nadal zajebiście i osobiście nie widze wiekszego sensu żeby wywalać dodatkowe kilka koła żeby mieć tą mesę jeśli możesz mieć cos tak dobrego za tak niewiele

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #4 09 Mar, 2012, 13:39:12 »
Oczywiście, że różni się od mesy, bo to nie jest jej bezpośrednia kopia. Te wszystkie słynne rektifajery to po prostu nieudolne zamulone wariacje na temat SOLDANO, nic więcej. Pan Marek, tworząc kanał przesterowany z fendmessów i ravenów, sięgnął do źródła, czyli do SLO100; nakoksował go porządnie jednocześnie unikając wprowadzenia mułu i stworzył prosty, bardzo skuteczny a przy odrobinie wyobraźni dość uniwersalny oręż do siania muzycznego zniszczenia. W przeciwieństwie do mesy nie trza go dopalać ani korygować w żaden sposób aby móc se pograć z wykorzystaniem większości technik artykulacyjnych.
synkopy to guwno

Offline bamse

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 36
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #5 09 Mar, 2012, 13:49:36 »
Tylko  kostkowców trzeba szkolić żeby gainu ponad 50% na nim nie dawali :D bo się big muff robi.

od 6 lat w użyciu - nie ma problemów, zawsze się przebija, choć jest dosyć twardy, to pod basem w kapeli znika to wrażenie twardości.

Offline hck

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 21
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #6 09 Mar, 2012, 15:35:33 »
Brać w ciemno!  :headbang:

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #7 09 Mar, 2012, 16:11:33 »
Tylko  kostkowców trzeba szkolić żeby gainu ponad 50% na nim nie dawali :D bo się big muff robi.
No to jest właśnie ta jego uniwersalność :D Na kanale przesterowanym na gainie do mniej więcej 1 masz kliny i krancze, przy około 2 już młócisz roka, numetale, hartkory i rzeczy które idzie zagrać przy niskim gainie a które wymagałyby rozkręcenia ryfla na 5-6 :D 2-4 masz wystarczający zapas gainu do dowolnego solowania, deszcz metalu, thrashu i black-defu i niezbyt wolnego dóma. Jak za mało jeszcze to dokręcasz do 5 i jedziesz blackmetal. Ewentualnie dokręcasz do 4.5, wrzucasz noisgejta w pętle i nakurwiasz szred :D Dalej jest już kindermetalzone, ewentualnie dómowcy ze złamanymi rękami mogą skorzystać. Od 8-10 grasz klimaty Sunn 0 i możesz jarać dżointy pomiędzy kolejnymi uderzeniami kostki. :D :lol: W sumie jak się trochę dopalisz(się, nie wzmacniacz ;) ) możesz grać najwolniejsze breakdowny na ziemi w tempie 0.1bpm :D W sumie na defowych ustawieniach idzie pograć te wszystkie pedalskie dżęty ale pewnie zaraz ktoś napisze, że bez dopalania teesem lub innym upierdalaczem dołu ani rusz. :P No ale wiadomo, w niskim strojeniu niskie składowe som niefskazane i żeby brzmieć zawodowo (jak peripery :D) trza dopalać, bo dopałka zawsze dodaje zawodowstwa i lansa :P  :lol:
synkopy to guwno

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #8 09 Mar, 2012, 16:33:46 »
Miałem MG Raven II, gdzie kanał "Czerowny" jest tym samym co przesterowany w Fendmess, w sumie Vicol już wszystko napisał w temacie. Wzmak ma olbrzymi zapas gainu, jest bardzo selektywny, dość uniwesalny, w moim odczuciu zjada MESA DR na śniadanie. Ograłem już kilka wzmaków od Marka Gierszewskiego, uważam, że są na tyle dobre, że nawet teraz mam w mieszkanku MG Vintage 40, bo to kawał dobrego brzmienia jest. Brać.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline Winged

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #9 09 Mar, 2012, 17:05:16 »
To jak ktoś ruszył temat wzmaków mg, to się pozwolę podpiąć. To, że nadają się one do gruboziarnistych, gruzowatych, przybrudzonych brzmień, przewinęło się już na forum wiele razy. Tymczasem da się z nich wyciągnąć brzmienia bardziej "smooth"? Oczywiście dalej mi chodzi o brzmienia agresywne i ciężkie, ale takie drobno zmielone. Byłby z tego - parafrazując onegdajszy temat na forum - "ładny death metal"?

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #10 09 Mar, 2012, 17:20:41 »
To jak ktoś ruszył temat wzmaków mg, to się pozwolę podpiąć. To, że nadają się one do gruboziarnistych, gruzowatych, przybrudzonych brzmień, przewinęło się już na forum wiele razy. Tymczasem da się z nich wyciągnąć brzmienia bardziej "smooth"? Oczywiście dalej mi chodzi o brzmienia agresywne i ciężkie, ale takie drobno zmielone. Byłby z tego - parafrazując onegdajszy temat na forum - "ładny death metal"?

Stare modele MG Vintage :) jak ogarnę mój problem z Fast Track i Cubase to Ci coś nagram.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline Winged

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #11 09 Mar, 2012, 17:34:39 »
Stare modele MG Vintage :) jak ogarnę mój problem z Fast Track i Cubase to Ci coś nagram.
Byłbym dźwięczny. Szkoda tylko, że vintage to 2 kanały.

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #12 09 Mar, 2012, 18:20:20 »
No jak tylko jakieś słuchawy ogarnę, bo niestety klik jak leci z głośników to jakoś znika jak rozkręcę MG do nagrywania :P tylko dwa i aż dwa :) aha, no i ja mam wersję 40W czyli preamp jest uproszczony, kanał przesterowany gada nie co agresywniej od Vintage 50/100.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline Winged

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #13 09 Mar, 2012, 18:45:45 »
tylko dwa i aż dwa :)
No w moim przypadku ja sobie do rytmicznych robię leciutkiego scoopa(naprawdę leciutkiego), a do leadów zazwyczaj leci środek na maksa i dlatego wolałbym jednak trójkę.

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #14 09 Mar, 2012, 18:56:20 »
Kumam, ale od czego jest pentla efektów? By wpiąć jakieś badziestwo i jak trzeba by podciągnęło trochę środka :)
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline crowley

  • Gaduła
  • Wiadomości: 206
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #15 09 Mar, 2012, 20:13:44 »
jedno mnie przekonalo - nikt nie napisal- leee nie bierz tego gowna wez sobie lepiej 5150 itd skoro sa same pozytywy to mnie to jak najbardziej przekonuje, z tym ze interesuje mnie 100W i paka jedynie 4x12 musi byc te jebniecie, zaczynam przygode z headami i pakami wczesniej mialem jedynie combosy ale wydaje mi sie ze jest to raczej trafny wybor a do tego nie jestem tak naprawde zwolennikiem przesterow typu kostki multiefekty itd jak dla mnie najlapsze brzmienie mozna uzyskac z przesteru ktory oferuje konkretny wzmacniacz. Wiec drodzy koledzy co polecacie z paczek 4x12 aby byl to rowniez trafny wybor
"Chrześcijaństwo, jak dotychczas, było największym nieszczęściem ludzkości." Fryderyk Nietzsche

Offline Sulphur

  • Pr0
  • Wiadomości: 554
    • Octagony
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #16 09 Mar, 2012, 21:29:24 »
E no, takśta posmarowali masełkiem, że normalnie i ja mam ochotkę. Zaczynałem się czaić na jakąś Meskę, albo peaveya a tu takie cuda za mniejszą kase ;)

Offline BetoNova

  • Gaduła
  • Wiadomości: 307
  • Wut?
    • Mein zespół
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #17 09 Mar, 2012, 21:53:29 »
Wszystko prawda. Ja mam Vultura od Pietryka, czad. Drugi gitarzysta kupił sobie Fendmessa prosto od MG. Też czad.
Co do smoothowych brzmień ładno-defmetalowych - w vulture 2 kanał w pozycji New może taki być. 4 w sumie też pewnie się tak da ustawić, ale rzadko korzystam.

Offline gluchy3845

  • Gaduła
  • Wiadomości: 145
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #18 09 Mar, 2012, 22:04:03 »
Jak dla mnie jest to mega uniwersalny piec. Ja mam Batowego Fendmessa i na klinach idzie ukręcić fenderowską szklaneczkę krancze na gajnie koło 7 to już normalne przestery urywające dupę w stylu marszczala. A jeżeli chodzi o przester to polecam przykleić jaja taśmą klejącą do uda bo może ostro poharatać :D Ogólnie rzecz biorąc polecam.

Offline Matzer

  • Gaduła
  • Wiadomości: 183
  • chcę być Pr0
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #19 09 Mar, 2012, 22:29:49 »
Przy okazji wzmacniaczy MG, dużo tu o nich dobrego czytam co mnie cieszy bo chcę mieć któryś model na własność, zastanawia mnie tylko czy ktoś miał do czynienia z modelem Firebird? I jak sprawdza się on w porównaniu z chociażby Fendmessem ?

Offline Vicol

  • Pr0
  • Wiadomości: 1 057
    • Nakvrw und Śmierćmetal
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #20 09 Mar, 2012, 22:37:12 »
To, że nadają się one do gruboziarnistych, gruzowatych, przybrudzonych brzmień, przewinęło się już na forum wiele razy. Tymczasem da się z nich wyciągnąć brzmienia bardziej "smooth"? Oczywiście dalej mi chodzi o brzmienia agresywne i ciężkie, ale takie drobno zmielone. Byłby z tego - parafrazując onegdajszy temat na forum - "ładny death metal"?
Kumpel oddał ravena I do zmodowania na kranka bodajże. Ostrzejszy i piskliwszy się zrobił, jakby mu środek i góra przybyła od tego. A jednocześnie ziarno jakby drobniejsze. Ja siem tam nie znam ale jakoś bardziej podobał mi się przed modowaniem, gdy ryczał jak krowa ::).
synkopy to guwno

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #21 10 Mar, 2012, 10:59:18 »
Przy okazji wzmacniaczy MG, dużo tu o nich dobrego czytam co mnie cieszy bo chcę mieć któryś model na własność, zastanawia mnie tylko czy ktoś miał do czynienia z modelem Firebird? I jak sprawdza się on w porównaniu z chociażby Fendmessem ?

Rozmawiałem z Markiem na ten temat, to po prostu jest Fendmess ale o mniejszej mocy. Zresztą możliwe, że za jakiś czas seria Fendmess zmieni nazwę właśnie na Firebird.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

Offline Drozd

  • Pr0
  • Wiadomości: 542
  • Serius big fella
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #22 10 Mar, 2012, 11:34:39 »
Przy okazji wzmacniaczy MG, dużo tu o nich dobrego czytam co mnie cieszy bo chcę mieć któryś model na własność, zastanawia mnie tylko czy ktoś miał do czynienia z modelem Firebird? I jak sprawdza się on w porównaniu z chociażby Fendmessem ?

Rozmawiałem z Markiem na ten temat, to po prostu jest Fendmess ale o mniejszej mocy. Zresztą możliwe, że za jakiś czas seria Fendmess zmieni nazwę właśnie na Firebird.

Biorąc pod uwagę to, że Firebird wszedł do oferty jakieś 3-4 miesiące temu, to dopiero niedawno pierwsze wzmacniacze trafiły do klientów, na forum jeszcze nikt się nie pochwalił, że otrzymał już wzmacniacz.


Stare modele MG Vintage :) jak ogarnę mój problem z Fast Track i Cubase to Ci coś nagram.
Byłbym dźwięczny. Szkoda tylko, że vintage to 2 kanały.

To nie problem - jeśli Ci nie zależy na zajebistych klinach z Fendmessa, to bierz Raven. Masz wtedy dwa kanały przesterowane z Fedmessa i Vintage, a ten żółty z Vintage ma opcję klinowania, ale nadal jest to dużo lepszy clean niż 5150 ;)
weimar guitar gently weeps

Offline Rachet

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 368
  • Meteoblitzkrieg begins
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #23 10 Mar, 2012, 11:49:18 »
Właśnie się na to gasuję, bardzo możliwe, że kiedy sprzedam L6 zamówię właśnie firebirda. Trochę się czeka (4-5 tygodni), ale podeżewam, że warto :D
Wszystko ustabilizowane w najświętszy chuj!

Offline Stivo2005

  • Pr0
  • Wiadomości: 2 508
  • Fanboy ENGL'a :D
Odp: Mg fendmess
« Odpowiedź #24 10 Mar, 2012, 15:42:34 »
No jak tylko jakieś słuchawy ogarnę, bo niestety klik jak leci z głośników to jakoś znika jak rozkręcę MG do nagrywania :P tylko dwa i aż dwa :) aha, no i ja mam wersję 40W czyli preamp jest uproszczony, kanał przesterowany gada nie co agresywniej od Vintage 50/100.

Oto coś co nagrałem szybko na Vintage 40...

http://www.sendspace.com/file/cg1nrf

Jedno jest nagrane na PAS (tu coś poszło przy konwersji z wav na mp3 nie tak, i słychac jakby compressor szalał :/) a drugie na Białej Bestii za 150pln :D generalnie, sorry, za jakość, jak będzie czas to zrobię to lepiej, póki co spadam do roboty.
Bynajmniej to nie przynajmniej!

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
35 Odpowiedzi
27834 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Lut, 2009, 13:51:59
wysłana przez wuj Bat
3 Odpowiedzi
5240 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Paź, 2009, 13:29:39
wysłana przez wuj Bat
8 Odpowiedzi
5712 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 31 Maj, 2010, 16:07:06
wysłana przez James Dean
20 Odpowiedzi
7430 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 05 Lut, 2013, 19:01:56
wysłana przez MadYarpen
9 Odpowiedzi
2178 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 19 Gru, 2013, 17:12:31
wysłana przez IndependenT