NGD Gibson LP "Stoya" Studio Faded WB

[Rachet]

Bry!

Tego ten. Jak wielu z Was już wie, kupiłem sobie byłem brend niu żibsą kilka dni już temu. Wypada oczywiście założyć NGD ze zdjęciami, ale najpierw nie mogłem jej z rąk wypuścić, potem światła nie było, bo z uczelni jak z kopalni wraca się po zmroku, dzisiaj jednak udało się! Przyszłem, pstrykłem, wyszły rozmazane. Nie zrażony jednak tym drobnym szczegółem postanowiłem dać co mam, i opisać wrażenia

Porno, historia niżej:






Wrażenia póki co? Podłączam, robię bździąg, idę zmienić gacie Może przesadzam, bardzo możliwe, ale gitara brzmieniowo siedzi mi jak najbardziej, manualnie, to chyba zostałem stworzony do grania na Les Paulach, zwłaszcza takich które niewiele mają wspólnego z lakierem (dlatego też Faded). Burstbuckery PRO spisują się świetnie, choć już na biurku leży Gibson Tony Iommi który przy następnej zmianie strun zagości pod mostem. Póki co założyłem EB 10-52, wyregulowałem jak umiałem, i żadnych wad jeszcze nie znalazłem

Gitara jest nadspodziewanie leciutka, widać że wydrążona w połowie w środku, jednak nie czuję żeby przez to straciła na brzmieniu, za to zdecydowanie w stosunku do innych gitar jakie miałem jest duużo głośniejsza z dechy i ma dużo dłuższy sustain.
Jak też pisałem jest straszliwie wygodna i zwyczajnie brzmi tak jak chciałem żeby brzmiała, wygląda jak chciałem żeby wyglądała, leży w łapie tak jak chciałem żeby leżała, a w sumie robi te rzeczy trochę lepiej niż się spodziewałem więc... wszystko in plus

Na koniec pragnę podziękować Zorrastemu za nieocenioną pomoc przy zakupie wiosła, nie wdając się w szczegóły, bez niego byłoby drożej i gorzej
Posty połączone: 02 Mar, 2012, 17:48:12A, zapomniałbym, postrunnica to ten słynny Baked Maple, któremu dalej nie mam nic do zarzucenia, wygląda jak pospolity do bólu palisander. To w sumie jej jedyna wada, bo z postrunnic które miałem jest chyba może nie najbrzydsza, ale najmniej ładna

[niedziak]

Teraz możesz być oficjalnym członkiem GOP Fajnie, gratuluję! Jak zamontujesz już tego Iommiego, to Cię przy okazji pognębię pytaniami

[Rachet]

Teraz możesz być oficjalnym członkiem GOP

Byłem już wcześniej, ale doceniam troskę Co do Iommiego to nie spieszy mi się, bo Burstbucker PRO gra naprawdę świetnie, więc spokojnie i porządnie ogram go 3-4 tygodnie i dopiero zmienię na Iommiego, żeby mieć prawdziwe i sensowne porównanie. Ale sam jestem ciekaw

[commelina]

Bravo bravo   Jeno tylko, zebys zdązył przetestować tego ajomjiego ... w tej gitarze

[Musza]

GoP #13 Rachet

[Maciek]

GoP #13 Rachet

#10 dla ścisłości

Gratki Raczej, wybrałeś najlepszą stronę mocy

[g-zs]

...a takiego ładnego BFG miałeś...
Gratulejszyn

[sify11]

nagraj próbki na busrtbakerach i jomim

Spoiler

ten no... gratki

[mlodysatan]

Graty !
Niech Ci sluzy

[Zomballo]

Gratulacje! No nareszcie

[Jakub_Z.]

Nawet ładny mebelek, podoba mie się wykończenie. I lubię takie gałki - mam identyko w Łoszburnie:P Gratuluję, gratuluję.

Osobiście to bym wolał z aktywami, czarnym osprzętem i bez markerów, ale wiadomo gusta guściki srututututu

[Drevniak]

gratuluje punie, a jak się burstbuckery w djencie sprawują?

[michu123PL]

Gratzy gratzy. Też nie jestem fanem takiego wykończenia, ale tragiczne nie jest.
Tylko ten pickguard wypierdol.

[Stivo2005]

Gratki, mimo, że bardzo lubię kształty typu Les Paul i Single Cut, to ten jakoś mi nie robi, ale nie mi ma robić

Chętnie bym ograł.

[SaschaK]

Gratulacje! Les pole rzondzom Fanem wykończenia studio nie jestem ale pol to pol

Jak manualnie i brzmieniowo w porównaniu do BFG?

[lupus]

ładna w chui, strasznie mi się podoba ten meblowy kolor.
wpadnę kiedyś tam i przytulę, k?

[dom?n]

Rachet z łaski swojej popraw temat bo zapomniałeś dopisać, że LP

Burstbuckery to zajebiste pickupy, szczerze ci zazdroszczę. BTW (wybaczcie prywatę) gdybyś zakochał się w Iommim, to mój ziomas sprzedaje tanio jedną sztukę, miałbyś komplet, a to rzadko się zjawia chyba na rynku wtórnym i dlatego o tym piszę.

Fajne wiosło!

[Ghost_of_Cain]

No to ile dałeś? Nówki w Tumanie tera po circa about 2600. Jeśli jeszcze mniej, to super, skoro udany egzemplarz. Ten mój, któremu należało się jeszcze pewnie muśnięcie progów i wymiana siodełka, poszedł finalnie za 2250...

Zrób no porządne zdjęcia, bo trudno ocenić, czy ładny topik wylosowałeś :-)

[Rachet]

Jeśli Ci się podoba to nie pozostaję nic innego jak pogratulować. Osobiście nie podoba mi się ten meblowy kolor (royal blue ftw!). Zestrój się do H i zdaj relację (bo jak ogrywałem Studio w takim stroju to jakoś nie robiło na mnie wrażenia (wina przetworników?)).

Więc zaznaczam niniejszym kupiłem nowe wiosło, choć zarzekałem się, że nigdy więcej, bo to wykończenie jest jak dla mnie jednym z idealnych (bo ofc. mam kilka idealnych schematów ).

Jak manualnie i brzmieniowo w porównaniu do BFG?

Manualnie nie widzę specjalnej różnicy, bo i to i to studio tylko BFG nie miał lakieru w ogóle, WB nie ma lakieru prawie w ogóle, ale brzmieniowo, jak na moje preferencje, zeżera BFG z miejsca. Burstbucker PRO bardziej mi odpowiada od 3, a P90 pod gryfem kompletnie nie trafiło w moje gusta, za to Bb PRO jak najbardziej

Burstbuckery to zajebiste pickupy, szczerze ci zazdroszczę. BTW (wybaczcie prywatę) gdybyś zakochał się w Iommim, to mój ziomas sprzedaje tanio jedną sztukę, miałbyś komplet, a to rzadko się zjawia chyba na rynku wtórnym i dlatego o tym piszę.

Ale zapewne czarny? Bo, w razie niemców, inny niż w chromie mi się nie widzi w tym LP, choć może w innym wieśle? Jesteśmy w kontakcie

A, no i wszystkim dziękuję za gratulacje i inne takie

[Michau]

Gdyby Iommi Ci nie podszedł to uderzaj, chętnie wciągnę:)
Graty!

[Rachet]

Spoko, ale to trochę potrwa, teraz leci do Maćka na testy (bo u mnie i tak się kurzy), a ja wstawię go zapewne dopiero jakoś pod koniec miesiąca, więc do ostatecznego werdyktu który pup zostaje jeszcze sporo czasu

[admaxo]

Piękna jest  :*

[Rachet]

Po kilku dniach intensywnego użytkowania powiem co następuje: zakochałem się w tej gitarze Gra naprawdę świetnie, leży mi pod łapą idealnie, wygląda idealnie i w ogóle jest osom.

Tylko teraz nie wiem jeszcze jak ją nazwać, kołacze mi się kilka pomysłów, od Jessie (po Jame'sie) do Virgin Mary

Spoiler

Kiedy tak o tym myślę, chyba ochrzczę ją Stoya

[Drevniak]

powiem ci tylko że na takiej samej gra gitarzysta Omega Massif, przynajmniej na koncertach

[Lamassu]

i Scott Kelly z Neurosis
gratsy