Machine Head - Davidian (cover)

[gkoz]

Wlacz osadzony player soundcloud

Takie coś poczyniłem.
Gitary niestety nierówno (wypadałoby się nauczyć grać)

Bardziej mi zależy na ocenie miksu, ale każdą krytykę i sugestię przyjmę z radością :)

[wuj Bat]

Posuchaem, bo to był dla mnie wtedy numer ciarko-generator, kiedy wyszed! I nieźle, panie, to wyszło, ale tradycyjne ALE .
Gity - równo/nierówno to wiadomo gdzie, bardziej przeszkadzają te brudy na początku. Pięć minut i masz wyciachane. Gitara robi stop - to ma być cisza . I globalnie: deko mniej gajnu na gitarach i perka głośniej! Na teraz ocena 4, pięć minut roboty i daję 5 .

[day69]

Mi do tej pory ten kawałek samoistnie załącza ciary po plecach, a to z tego względu, że ten band jest moim ulubionym chyba już na całe życie  zatem za samo to, że podszedłeś do niego meeeeega +  co do ALE - to co Wuj napisał. Nie chciałbym powtarzać dokładnie tego samego, ale zgadzam się w całej rozciągłości. Według mnie te momenty STOP są zdecydowanie siłą tego kawałka i tego trzeba by przypilnować. Najbardziej chyba razi nierówność w tym kulminacyjnym fragmencie (SCARRED! POUR THE SALT IN THE WOUND!), ale wydaje mnie siem, że jakiejś wielkiej tragedii w całokształcie nie ma  mógłbym mieć wielką prośbę? mógłbyś mi jakoś przesłać ślada garków? bo aż chyba sam bym sobie z chęcią nagrał 

[gkoz]

Wlacz osadzony player soundcloud

Poczyniłem delikatne kosmetyki zgodnie z sugestiami. Nie wiem, czy nie nazbyt kosmetycznie, ale niestety nie mam na czym za bardzo odsłuchiwać, więc działam trochę po omacku.
Jakieś słuchawki i interfejs kupię w przyszłości, teraz chciałem się obyć z DAWem i zobaczyć czy w ogóle da się to ugryźć jakoś sensownie, więc nagrywałem przez kartę dźwiękową w laptopie i odsłuchuję na jakichś kijowych głośniczkach.

[wuj Bat]

Posucham niewątpliwie w domu. A jeśli masz luźną stówę z małym kawałkiem, to kup słuchawki Superlux 668B.