Cover coveru TPT

[wuj Bat]

Ponieważ terrormuzik nagrał cover Vildhjarty, w którym powtarzają się tylko ostatnie 4 takty:

http://forum.sevenstring.pl/tworczosc-uzyszkodnikow/cover-vildzarty-benblast-%29/

ale niedługo potem napisał, że, cytuję:

a ja znalazłem sobie nowy kawałek do nauki, wildżarta jest za prosta
no i cieszy mnie to

to postanowiłem być sprytniejszy - wycyganiłem od niego podstępem taby Gitar Pro i sam nagrałem ten numer. Numer, w którym nic się nie powtarza. Jest to cover coveru Tajemniczej Piosenki Terrora. Endżoj.

Wlacz osadzony player soundcloud

[Dmaligator]

Zapomniałem wyłączyć gitarkę i postawiłem, przyszedł mój pies merdał ogonem po strunach i było bardzo podobne
Chyba zacznę  takie nagrywać

[Musza]

Myślałem, że to miał być ten numer:


kto pierwszy?

[lord_awesomeguy]

[OfensywnyRondel]

Nie wydaje się mega trudne:

[Bjørn]

Podoba mnie się ta Corelia Wokal bardzo git. Lubię takie, kojarzy mi się z Circus Maximus.

[Musza]

Nie wydaje się mega trudne:

bo koleś ma barenakle, bez nich byłaby masakra.

[coin777]

Nie wydaje się mega trudne:

bo koleś ma barenakle, bez nich byłaby masakra.

[Dmaligator]

No jak szybko zeszli z twórczości Bata . Bardzo nie ładnie bardzo jestem wstrząśnięty

[Musza]

No jak szybko zeszli z twórczości Bata . Bardzo nie ładnie bardzo jestem wstrząśnięty

ale Wuj Bat też ma barenakle, więc koło się zamyka i wracamy

[coin777]

[wuj Bat]

No jak szybko zeszli z twórczości Bata.

Nie, nieee, to kower jest.

[terrormuzik]

Muszka, teraz się uczę też corelia ale innego numeru .

Baciu.. co to za utwór którego cover skawerowałeś ? Posłuchałbym oryginału

[lord_awesomeguy]

W 1964 roku, życie istnieje już tylko w Australii. Pozostało około pięciu miesięcy do całkowitej zagłady ludzkości. Reszta świata została zniszczona przez wojnę atomową. Władze wydają pigułki z trucizną. Życie na Ziemi jest niemożliwe. Ludzie żyją w kosmosie i na innych odległych planetach. Laura chce się dostać do swojej siostry, Arianne, która mieszka na planecie Rhea, lecz nie ma wystarczająco pieniędzy żeby zrealizować podróż. Kobieta dowiaduje się od dawnego opiekuna dr. Petera Axelroda, że udało mu się wyhodować bardzo groźną krzyżówkę szarańczy. Gdy tylko transmisja się skończyła, zabierając nagranie, udają się do swojego szefa, który odrzuca istotę i powagę tego nagrania. Zane zostaje zwolniony z pracy. Choć Sean nie rozumie tajemniczej siły, używa jej tylko do walki ze złem. Poszukując rozwiązania zagadki dotyczącej swojego przeznaczenia, wyjeżdża do stanu Utah, gdzie znajdują się jaskinie. W świecie przyszłości rozwój technologiczny osiąga niespotykany poziom. Najnowsze osiągnięcia naukowe pozwalają ingerować w ludzkie DNA. Praktyczne zastosowanie tego odkrycia nie tylko w medycynie, ale i w przemyśle obronnym może być ogromne. To również łakomy kąsek dla hakerów DNA, którzy „włamują się” do ciała ludzkiego i niszczą je. Wszystko wskazuję na to, że tajemnicze blondynki mają coś z tym wspólnego, i że nie pochodzą z naszej planety...

[Aston]

Dobre!

Ale coś trochę mjutowania brakuje.

[wuj Bat]

Ja tylko czekałem na terrora.
W skrócie: chciałem pokazać, że Polacy nie gęsi i swoje WildHeart też mają.

Spoiler

Przy okazji:

[wrobelsparrow]

Incepcja, to był jednak zajebisty film. Szkoda Lord, że musiałeś innym, którzy go nie widzieli zjebać przyjemność spoilerem. Jesteś u pani.

[Dexterek]

A ja myślałem, że to Wuj się na gitarę przewrócił.

[wrobelsparrow]

Cofam wszystko, co powiedziałem złego na Vildhjartę. Czeszą system. Zainspirowany nimi i Wujkiem, także zaorałem trochę prog-djętowe poletko. Endżoj i sory za drobne wpadki, ale wiecie, jeszcze nie mam pod palcami.

[dom?n]

Wróbel, jeszcze rok i twój avatar będzie bardziej podobny do ciebie niż do Tufnela

[lord_awesomeguy]

Langstrumpfy M8?

[wrobelsparrow]

Tak, nawijane kołowrotkiem "Rapa 5" z nieruchomą szpulą.

[Zomballo]

To te nawijane drutem koczastym? Maja kłującą górkę.

[wuj Bat]

Zapewne niechcący, bo z przyzwyczajenia, powtórzyłeś, Wróó, ze dwa dźwięki. Ale zostanie tytanem gatunku to nie niemowlęca kupka, sama nie wyjdzie. W celu nagrania tytułowego koveru musiałem się lekko najpierw znieczulić ginem u znajomych, potem wnieść akumulator na 3 piętro, potem zaś około godziny trzymać siku na maksymalnym zwarciu. Djent/thall nie jest prosty, ale niech będzie: ujawniłem Wam jego tajemnicę. I tak, jak Bruce Lee zginął, bo ujawnił tajemnicę mnichów z Klasztoru Koszalin, czyli technikę Wibrującej Pięści (nota bene znaną mi od samego początku okresu dojrzewania), tak samo spodziewam się na dniach w nocy wizyty zabójczych druidek z dalekiej Północy. Zasnę dziś z myślą, że ich plan to za karę zaseksować mnie na śmierć.

[commelina]

Słuzby medyczne czekają tylko na sygnał . Poki jest to nieszkodliwe dla społeczeństwa możecie dalej two żyć  .