BlacKat Guitars - wątek oficjalny

[aciek_l]

@niedziak Masz na myśli radius, czy słabe wykonanie? 4,3-4,5 na całości, przy krawędzi z markerami (o średnicy 2mm )

[commelina]

@niedziak Masz na myśli radius, czy słabe wykonanie? 4,3-4,5 na całości, przy krawędzi z markerami (o średnicy 2mm )

Zapewne pytał czy na srodku podstrunnicy gdzie jest grubsza, czy na krawędzi.

O ile Didejek nie zmienił podejscia to to jest luminlay a te maja 3mm srednicy , doprawdy nie pojmuję całego wydumanego przez 13go problemu, a teraz jeszcze te próby ustalenia grubości podstrunnicy, oj pany.

[niedziak]

@niedziak Masz na myśli radius, czy słabe wykonanie? 4,3-4,5 na całości, przy krawędzi z markerami (o średnicy 2mm )

Wiem jak wygląda to wszystko od strony produkcyjnej, trochę też liczyć gdzieś tam się w podstawówce nauczyłem, więc wesoło sobie trolluję A Twojego Carvina uwielbiam

[nikt]

Wy tak na serio będziecie teraz o grubości podstrunnic i wielkości bocznych znaczników pisać?

[Johnny]

nie chcę sobie liczyć, pytam autora bo patrzymy w obrazek i strzelamy co ile ma

[13]

@niedziak Masz na myśli radius, czy słabe wykonanie? 4,3-4,5 na całości, przy krawędzi z markerami (o średnicy 2mm )

Zapewne pytał czy na srodku podstrunnicy gdzie jest grubsza, czy na krawędzi.

O ile Didejek nie zmienił podejscia to to jest luminlay a te maja 3mm srednicy , doprawdy nie pojmuję całego wydumanego przez 13go problemu, a teraz jeszcze te próby ustalenia grubości podstrunnicy, oj pany.

He?? Jakiego wydumanego problemu?? Stwierdziłem, że side dots mi nie leżą. MNIE nie leżą, a tak poza tym to jestem fanem marki.

[Didejek]

Obiecuję że jak skończy mi się zapas 3 mm luminlayów to zacznę wstawiać mniejsze, serio. Od strony technicznej wszystko trafnie napisał Commelina, te kropki wstawialiśmy do gitar gdzieś tak od końca 2012. Co do grubości podstrunnicy, to jest dokładnie 6 mm w najwyższym punkcie i wynika z tego, że robimy binding również na dupie podstrunnicy, a bindingi mają właśnie maksymalnie 6 mm. Pierwotne założenie mieliśmy trochę inne i musieliśmy lekko odchudzić podstrunnice właśnie ze względu na binding i jakość materiału jaką dostawaliśmy od dostawcy na podstrunnice. W międzyczasie kupiliśmy zapas kropek 3 mm, gdzieś tak za 1000 zł (Luminlaye są drogie). Niezbyt komfortowo się wierci 3mm wiertłem w podstrunnicy, która ma lekko ponad 4 mm więc zamierzamy zmienić kropki na mniejsze.

Cieszę się, że tylko takie "problemy" jak rozmiar kropek wychodzą w moich pierwszych (robionych samodzielnie) gitarach.

[Orange]

Ale klucze krzywo też uwzględniasz w tych problemach?
Bo ja bym to dopisał. I ściśniętą sprężynkę, kropki tylko z jednej strony podstrunnicy. Nie ma BKP, siodełko nie Ervana, 2 potki (kto to widział) Przełącznik jak w lp, a nie ślizgowy. Zepsute drewno na topie i kolorowany gryf. Ja się dziwię, że tej gitary gdzieś nie schowałeś przed ludzkim widokiem.

Idę pooglądać Klinike kontroli wagi, bo centralnie moje poczucie estetyki poważnie naruszyłeś.

[Didejek]

Poczekajcie aż ten gryf malowany będzie miał więcej warstw niż tę bejcę. Dziś psiukałem pierwszą warstwę i już jest moc

[Yony]

Wszystko pięknie, ale te kropki wielkości piłek lekarskich to porażka, wiem że to tylko mało istotny detal, ale  wszystko powyżej fi 4 to profanacja :-)
Najpiękniejsze markery są MM Albert Lee, biała kropka w czarnej obwódce i odwrotnie...

A potem nagle kolo od świateł gasi wszystko oprócz sunstripów, a Ty musisz mega skomplikowany pasaż zagrać i pizda....

[Ghost_of_Cain]

Ooo, pamiętam, raz w pewnym wozie bojowym, który robił za scenę, w pełnym świetle, miałem zagrać mega skomplikowany pasaż, coś jak mesydż in the botl, ze trzy dźwięki z każdego akordu, o tak: pa-ra-ra pam! para-ra-ram, pa ra ru, pa ra ra! I się jebłem. O pół tonu nie w te stronę.

Kuźwa, do dziś pamiętam i na żadne kropki już się nie obrażam.

[vastio]

Jestem bardzo ciekaw jak się prace mają co do tej Vki. Sporo miesięcy zleciało to może się coś ruszyło ?

[Luke]

Ależ tłusty update. podoba mi się w chvj.

[gizmi7]

Chyba zacznę darzyć ławę w moim salonie większym szacunkiem, bo top tej gitary bardzo mi ją przypomina

[Luke]

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1025299364194626.1073741902.272741076117129&type=3

[Didejek]

Do końca tygodnia jeszcze kilka dojdzie

[wuj Bat]

No i pysznie.

[sify11]

meh :/

[Didejek]

E tam meh, każda potwora znajdzie amatora, a wrzuciliśmy przecież też takie klasyczne koty .

Na pewno wiele osób zastanawia się dlaczego tak długo to trwało. Otóż nasz pierwotny plan zakładał robienie niemal wszystkiego we własnym warsztacie z wyjątkiem lakierowania (bo nie umieliśmy). Niestety rzeczywistość okazała się okrutna - nikt nie chciał lakierować nam gitar, bo to za dużo pracy i wysoko postawiona poprzeczka, bo defekty jakie przechodzą na meblach nie przejdą na instrumentach itd. Te pierwsze 5 wioseł robił dla nas zewnętrzny lakiernik, ale strasznie długo to trwało, więc podjęliśmy męską decyzję - robimy lakiernię i uczę się lakierować (skoro zostałę lutnikę to mogę i lakiernikę?). Te nowe wiosła to już efekt mojego psiukania. W sumie potrzebowałem kilku miesięcy żeby dojść do poziomu pt. możemy pokazać te gitary ludziom i się nie wstydzić.

To czego nie widać na nowych zdjęciach a co potwierdziło się w praktyce: Nowe profile gryfów są zajebiste. To nie jest tylko moja opinia ale w zasadzie każdej osoby, która wzięła nowe koty do łapy. Profil jest zmienny przechodząc z asymetrycznego na niskich pozycjach w symetryczny na wysokich. Mimo niemal 2-letniej przerwy w graniu nie czuję się niezręcznie grając na tych gitarach i w dużej mierze jest to kwestia profilu gryfu i niskiej akcji strun, na którą z kolei pozwala proporcjonalnie zmienny radius i bardzo dokładnie wykonane podstrunnice. Jaram się

No i brzmieniowo są takie, że aż szkoda mi się z nimi rozstawać i znowu być bez gitar

[Ghost_of_Cain]

Sunburst SC mnie zaskoczył, bardzo fajnie to wyszło.

Czy dobrze pamiętam, że szerokość gryfu przy siodełku jest u Was z gatunku tych męskich? 43 mm?

[Didejek]

44

[youshy]

Mnie w kotach nie pasowała tylko i wyłącznie jedna rzecz - są za malutkie (bo oprócz tego kurwiło superhiperwchuj) Dla mnie, gdzie mam 193cm wzrostu i prawie 100kg wagi (czyt. jestem jednak dość duży chłop) to wyglądało tak, jakby ktoś mnie miał zaraz za pedofilię posądzić. Dlatego też nigdy nie będę miał strandberga

Coś w rozmiarze korpusu się zmieniło, czy nadal są takie maluśkie (czyt. wielkości MM axisa)?

[Didejek]

A to ciekawostka, bo raczej koty są większe od przeciętnego rg.

[youshy]

A to ciekawostka, bo raczej koty są większe od przeciętnego rg.

O widzisz! Ten Feral którego miałem był niesamowicie malutki :O

[firejump]

@youshy Też jestem zaskoczony. Może w std skali te proporcje wychodzą inaczej, ale: mam 27" rg i 27" blackata, pomijając to że blackat ma ciut krótszą główkę z uwagi na inne ustawienie kluczy to ogólnie jest zauważalnie większą gitarą.