BlacKat Guitars - wątek oficjalny

[Orange]

a można foty w większej rozdzielczości? Tak na pulpit by tapete rzucił...

[Didejek]

Krótkie porównanie siódemek na szybciora

[mlodysatan]

Najlepiej dla mnie zabrzmial Leon 7 white. Bylo troszke dolu i tez byla gora, ale kazda gitara ma swoj fajny sound. Leon 7 Prototype sporo dolu. Tiger 7 tak tez kierunkowo w dolne pasma, ale za to barytonowa wersja bardzo ladnie zabrzmiala.
Choc jak napisalem zwyciezca dla mnie jest Leon 7 white

[Lechu_]

Najsłodszy form me pirwszy z Afteramematykami W soundzie sensu stricte bo jeno osiem by się przydał test

[7th]

Dla mnie ogromną zaletą w tych modelach jest to, że każdy brzmi inaczej IMO świadczy to o tym, że BlacKaty naprawdę "wypaliły" jako marka. Nic tylko gratulować i życzyć  sukcesów na rynku europejskim, bo inaczej być nie może.


BTW najbardziej podobały mi się L7 prototyp i djentowy T7 chociaż w porównaniu do Leona nie grał już tak szerokim pasmem 

[Bjørn]

Tiger 7 z Aftermathem dla mnie zabrzmiał the best. Mięsiście i mokro. Najmniej podobał mi się z Coldsweatem, suchy i druciany.

[sify11]

dla mnie najlepiej black hawki i aftermathy.
dimarzie mają za bardzo fuzzowaty dół, no a cold sweat odpada zw na brak środka

[oz]

dla mnie najciekawiej leon 7 protype, a najbardziej charakterystycznie tiger 7 baryton

[Sulphur]

Tak jak Az! U Tigera jest pizda, selektywność, równe pasmo, cóż chcieć więcej

[firejump]

Not fair, barytonowy tiger jako jedyny jest w mono, a nie po ścieżce na kanał nagrany.

[Didejek]

Cold Sweat jest na życzenie klienta. Dla mnie Aftermathy idealnie pasują do Tigera. DiMarzio wymagają trochę innego ustawienia wzmaka, ale myślę, że widać też dlaczego przesiadłem się na BKP. Black Hawk to zdecydowanie pozytywny zaskok, robimy już kolejne gitary na tych pickupach, więc będę miał porównanie w olsze i jesionie. Póki co założenie się sprawdziło, w teście zabrakło Leonów z Painkillerami - pickupami moim zdaniem mocno niedocenianymi przez kretyńską łatkę, że są do djentu (a są zdecydowanie mniej "djentowe" niż cold sweaty). Niedługo nagram kilka ósemek, które robimy i może zaprezentuje czyste brzmienia z tajgera, bo to demo niezbyt pokazuje, że są fajne cleany:)

[Sulphur]

Dokładnie. Ciekawie jakby wypadły w porównaniu z painkillerem i nailbombem.

[sify11]

hmm mam (pożyczonego) najlbomba, a niedlugo bede mial (swojego) painkillera. moze się pokuszę o porownanie (jak mi ktos przypomni )

[Bjørn]

Mi się marzy porównanie Aftermath z Nailbombem Alnico Bridge. Bo to 2 pickupy, między którymi teraz się zastanawiam.

[Drozd]

Mam w szufladzie Nailbomba alnico brydż, a będę niedługo u Dideja. Więc, Az, jeśli poprosisz Go ładnie o pobawienie się lutownicą, to może będzie jakiś test Nailbomb/Aftermath w jednym wieśle.

Spoiler

Jadę do Dideja po białego faftermafa z czarnymi boltami <złojakchuj>

Posty połączone: 07 Sie, 2012, 21:02:22A do rzeczy. Zwycięzca testu - Aftermath, objawienie sezonu letniego - Blackhawk.

[Bjørn]

Mam w szufladzie Nailbomba alnico brydż, a będę niedługo u Dideja. Więc, Az, jeśli poprosisz Go ładnie o pobawienie się lutownicą, to może będzie jakiś test Nailbomb/Aftermath w jednym wieśle.

Ładnie proszę Pana Dideja o pobawienie się lutownicą i test porównawczy Nailbomb Alnico Bridge i Aftermath w jednym wiosełku <3 Najlepiej korpus jesią lub mahą, 7 strun.

Odwieczne pytanie - co ma więcej mięsa i jest bardziej mokre, co uderza w twarz mocniej niż rozpędzony zamachem ręki wściekłego chińskiego kucharza świński stek, co jest brutalniejsze niż rozjuszony leniwiec unikający sokoła na rozbujałej gałęzi... zostałoby rozstrzygnięte!

[wuj Bat]

Azik - mam takiego NB w gicie, mniej więcej tak kopie, jak na moim ostatnim wrzucie na sałkłałd. PK ma grubsze ziarno i lekko mnie jara - ale na dziś to bym chętnie łyknął Blakkołka!

[Ghost_of_Cain]

chętnie łyknął Blakkołka!

I w takich chwilach człowiekowi żal, że urodził się biały...

A w temacie - chociaż Black Hawk fajny i chyba "najbardziej", to jednak ten drobny szczegół w brzmieniu crunchlaba, to "ą" na pojedynczych dźwiękach nie daje o sobie zapomnieć. Ale może przewód był wpięty odwrotnie, kto wie

CS - antyreklama, w tym konkretnym ustawieniu i przy tej okazji.

[escape_artist]

Jak dla mnie to:

1. Tiger z Aftermathem - ten fajny pazur i charakterystyczny gruz:)
2. Leon white z Blackhawkiem - chyba najbardziej "okragle" brzmieniem w sensie neutralne, calosc klei sie bardzo fajnie, uniwersalny wybor sposrod wszystkich czterech tutaj
3. Tiger baryton - bardzo charakterystyczny, ten coldsweat wypada lepiej wg mnie niz leon z crunchlabem, ale brzmi tak ze wzialbym go do metalu stricte, ale moze to kwestia zaprezentowania go jeszcze z innej strony
4. Leon z crunchlabem - spadl na sam koniec bo za duzo dolu jak na moj gust

[Mordimer]

Jaram się strasznie. Leon w obu wersjach to mój typ. Wspomniane "ą" sprawia, że mi się ręce trzęsą i chcę grać Nie to, żeby mój MM JP7 mnie nie zadowalał, ale zaczynam na poważnie odkładać kasę na kota

[commelina]

A mię to się najbardziej podoba ten riff który pokazuje różność brzmienia, oraz to ze się żadę nie przyebał do miksu suchej stopy i ze kurwa fogle basu nie ma
Fajne to Didejkę zrobiłaś

Spoiler

zazdraszczam

[Radek M]

Przed wczoraj wpadłem do Didełkę pomacać patyki i z pośród wszystkich kotów, mahoniowy z aftermatematykami rozpierdolił system najbardziej

[niedziak]

Przed wczoraj wpadłem do Didełkę pomacać patyki i z pośród wszystkich kotów, mahoniowy z aftermatematykami rozpierdolił system najbardziej

Czyli mówisz, że warto zaryzykować Aftermatha do full mahoniu?

[Radek M]

w tej gitarze to zdecydowanie działa.

[escape_artist]

Przed wczoraj wpadłem do Didełkę pomacać patyki i z pośród wszystkich kotów, mahoniowy z aftermatematykami rozpierdolił system najbardziej

Czyli mówisz, że warto zaryzykować Aftermatha do full mahoniu?

pewnie, ja jak swego czasu szukalem pickupa do mahoniu zamiast mojego wysluzonego sh4, czegos co by ogarnelo dobrze "wybuchowy" dol to wlasnie typem nr 1 byl aftermath,