BlacKat Guitars - wątek oficjalny

[lupus]

do Ciebie nie trafia, a ja monitora nie mogę doczyścić

tym gejowskostringowym akcentem proponuję zakończyć i ciągle polecam wypróbować wiosełka osobiście

[Musza]

Jak będę w okolicach to na pewno się skuszę i wpadnę. Ale naprawdę, 15 linijek ociekających lukrem i ciepłą spermą to do mnie nie trafia

Jakiego lukru? Przecież porównał Blackaty do Ibanezów RG

[Rachet]

Jak dla mnie to tylko na plus BlacKatów.
Posty połączone: 07 Lut, 2012, 16:57:33Joł, wytarłszy już ciepłe nasienie z klawiatury, a potem drugi raz z monitora, apdejtuję.

Pojechalim, ogralim, obsralim się. Taka jest moja obiektywna opinia i proszę jej nie podważać, bo będzie mi smutno.

Przy okazji wyzbyłem się uprzedzeń do aktywów jako takich, blekoty grają zajebiście, do EMG mają się nijak. Gut.

Wygląd: zdecydowanie lepiej niż na zdjęciach. Są zgrabne i ładne.

Ergonomia: Leciutkie, przezajekurewsko wygodne (chyba nawet mój Ibek się chowa), do tego obsrałem się na miętowo w temacie położenia switcha, wygodniej nie mogę sobie wyobrazić.

Finalnie, brzmienie: Noooooo... Ósemka jak raz nie brzmi jak taczka z błotem, wszystko jest jak należy. Przestery niszczą system (tak, ja wiem, "olcha siarzy" ), jest NAPRAWDĘ selektywnie, naprawdę konkretnie. Od sludge stonera, przez deathcore, do Lamb Of God, co się komu zamarzy. A jak słuchałem co imć Drozdu grał na klinach, to i tu nie mam obaw. Jak to szło... "Pięknie dzwonił jebaniutki" I żeby nie było ograliśmy i osłuchaliśmy oczywiście wszystkie wersje, od 6 do 8, a dobiliśmy jeszcze Ibanezem i dwoma Malinkami.

I w końcu: INSPiRUJĄ! Tak właśnie, motywy i riffy same wchodziły pod palce a na gitarze aż chciało się grać. Kurde, zmieniłbym mojego Iba na BlacKata gdybym tylko miał za co.

[necrox]

Mam nadzieję, że kolejny obgrywacz wpadnie na to, żeby zarejestrować jakieś niemiarodajne próbki, choćby telefonem.

[Rachet]

Didejek coś wspominał o wideło, a stojąca na statywie kamera tylko potwierdza te pogłoski

[Drozd]

Prawda, Didejek w swojej siedzibie zgromadził sprzęt do rejestracji prezentacji.

Co do Blackatów - tu nie ma zdrady, a jutro, jak się z tym prześpię, napiszę krótką pararecenzję 
Posty połączone: 07 Lut, 2012, 20:30:00

Mam nadzieję, że kolejny obgrywacz wpadnie na to, żeby zarejestrować jakieś niemiarodajne próbki, choćby telefonem.

No nie wiem, skoro jeszcze jesteśmy przed premierą, to chyba nieładnie rejestrować nieoficjalnie próbk.i

[necrox]

Jak pokazuje doświadczenie, "nieoficjalne wycieki" potrafią zrobić dla kampanii reklamowej dużo dobrego i podgrzać atmosferę przed właściwą premierą produktu, więc Didej może nawet jeszcze by podziękował

[Radek M]

drugi raz sobie pomacałem blakkaty. jest zło i niedobro jak chuj. polecam.

[wuj Bat]

Najgorsze, że musiałem przejrzeć X stron wątku, żeby się dowiedzieć jakie tam siedzą pikapy... :/

[Rachet]

Na tej tu stronie nawet pisałem, że blekoty. Choć fakt, ta forma może mylić, kajam się.

[Didejek]

Chciałem powiedzieć, że czarno czerwone 8 znalazło nowego tatusia. Czy ktoś kojarzy Freda Bruma?

[niedziak]

Chciałem powiedzieć, że czarno czerwone 8 znalazło nowego tatusia. Czy ktoś kojarzy Freda Bruma?

Obstawiam, że Musza

[Musza]

Chciałem powiedzieć, że czarno czerwone 8 znalazło nowego tatusia. Czy ktoś kojarzy Freda Bruma?

Obstawiam, że Musza

Przewinął mi się nawet w utworze. Jeżeli dobrze pamiętam słynie z niesamowitych umiejętności gry i bezguścia gitarowego (tak to było, Leon?)

Wlacz osadzony player soundcloud

;)

[heartquake]

Wygląda to, jakby kogoś pies w oczodoły jebał.

[Drevniak]

zapomniałem o tym temacie

ja bym był bardzo na tak gdyby 8mka miała przynajmniej 28,5" i adin pickup przy mostku only, zobaczymy pożyjemy

wyczes wiosła i tyle w tym temacie

[commelina]

Podejrzewam, ze gdybyś dorzucił 1k€ Didejek byłby równie mocno na tak. W końcu od czego jest CS

[Drevniak]

no tak to właśnie jest za wszystko trzeba płacić, co jest bardzo logiczne i to rozumiem. Ale była by taka możliwość? zrezygnować z jednego pickupa i wydłużyć skalę?

[Didejek]

Możliwość pojawia się wraz z klientem gotowym wyłożyć odpowiedni pieniądz. Jeżeli robimy 1-razowego customa, to będzie ciut drożej, bo trzeba wszystkie rzeczy przeliczać od nowa, a pozostają też pewne niewiadome - np. wyważenie instrumentu po wydłużeniu menzury o te 1,5". Temat dłuższej skali w 8 powraca, ale na razie mam 2-3 inne pomysły, które chcę zrealizować w pierwszej kolejności - nowe modele i 27" dostępne w każdej gitarze. Temat jednego pickupa mocno drążę. Myślę, że wydrążę coś z czego sporo sevenstringowców się mocno ucieszy.

Zmiana, z której na pewno wiele osób będzie zadowolonych to zawodowe gigbagi zamiast flightcase'ów (z możliwością dopłaty do kejsa), co przekłada się pozytywnie na cenę.

[Drevniak]

jak tylko będę miał odpowiednią ilość pieniędzy to już się ustali, najważniejsze że istnieje taka możliwość.

a gig bagi są dla dzieci które noszą w nich swoje sky way-e, fly case faktycznie niewygodny ale kto, kogo stać na wiosło za 6000zł, chodzi na próby z buta, samochodem jeździ raczej;) najlepiej było by dogadać się z skb, albo techrą

jak by skb zrobiło model case-a do barytonu miodek normalnie

[wuj Bat]

ale kto, kogo stać na wiosło za 6000zł, chodzi na próby z buta

Oj, byś się zdziwił. Polzka - dziwna kraj.

[Drevniak]

w sumie racja, no to taki usztywniony gig bag na którym można stanąć to nawet wygodne rozwiązanie

[Ghost_of_Cain]

A mnie się gigbagi łot Sterlinga i łot Gibsona bardzo, bardzo przydawały. Zajebista rzecz, żeby zarzucić na plecy i donieść do samochodu, szczególnie, jeśli w jednym ręku dzierżysz head, a w drugim wiecznie spadający plecak z kablami I myślę, że mocny, dobry gigbag wrzucony do bagażnika, o ile nie przywalony kolumną, daje wystarczające zabezpieczenie dla każdego wiosła. No chyba, że się jebnie w drzewo i zawartość bagażnika wyleci przez przednią szybę, ale na co komu wtedy wszelkie te kredki...

[Didejek]

Po pierwsze primo - oczywiście nie ma problemu, żebym załatwił kejsy z absu MiC, ale z założeń ideologicznych, unikam tematu mejd in czajna jak ognia. Po pierwsze jakość. Po drugie, nie zamierzam wspierać podmiotów, które dymają ludzi, a w przypadku MiC jest spora szansa, że moje piękne kejsy kleją nieletni za przysłowiową miskę ryżu i tu kryje się oszczędność. Staram się wybierać osprzęt robiony w Europie i USA, a takie rzeczy jak pokrowce i kejsy robię w Polsce, bo (znowu ideowo) chcę wspierać rodzimy przemysł, zwłaszcza jeśli wiąże się z tym dobra jakość wykonania. Do gitar będzie można zamówić normalny, szyty na miarę flightcase z okuciami w atrakcyjnej jak na taki wyrób cenie.

Wiele osób wybiera gigbagi, bo są lekkie i można w nich na przykład zabrać gitarę do samolotu. Z tego powodu kejsa nie chciał Fred Brum. Poza tym gitar w gigbagach można upchać więcej do bagażnika. Z tego powodu ja wolę gigbagi.

[Musza]

ale kto, kogo stać na wiosło za 6000zł, chodzi na próby z buta, samochodem jeździ raczej;)

no, może nie z buta, ale autobusem jeżdżę, bo przejebałem samochód na wiosło

[Drevniak]

pamiętam jak dziś, przed zakupem samochodu, jak przeliczałem co bym za tą kase kupił

ed: wrzucił byś fotki tych gig bagów?