5150 do nu ??

[kosmos]

Witam, mój pierwszy post i zarazem pytanie. Stoję przed wyborem wzmacniacza do nu-metalu, interesują mnie brzmienia w stylu drowning pool i nic więcej. Moje pytania są następujące will it blend z 5150 sig lub 5150 II czy ew. ktoś doradzi inny wzmacniacz (dr mnie nie interesuje). Cena do ok 5k, paczka z którą będzie grało to rectifier 212. Im mniej mocy tym lepiej.

[g-zs]

Jesli nie zamierzasz używać cleanu i chcesz żeby ten clean był najwyżej znośny to 5150 się nada, tylko on w kurwę głośny jest. Masz fajny budżet, nie bronisz się przed używańcami, za taką kase wyrweisz też cos z Engla albo VHT, ew jesli nie chcesz DRki to może Mark IV? Zostaje jeszcze Bash Sidewinder albo coś od MG, ale nei wiem jak sie zapatrujesz na polskie manufaktury

[Frantic]

Przecież już się nie gra nu-metalu.

BTW. http://musicman.pl/sklep/gitara-i-akcesoria/kustom-coupe-72-hardtop-3381/ Na tym gra kolo z drowning pool.

[Lothar]

Na chuj mu walizkie?





trolling off.

[kosmos]

Tzn. w przypadku 5150 to na bank razem z jakimś tłumikiem.
Mesy nie chcę  bo już jedna w rodzinie jest i zawszę mogę porzyczyć. Jak polskie produkcje to tylko używki żebym to nie ja stracił najwięcej ale to wszystko takie około mesowe. Z engli nie mam bladego pojęcia co ograć a nie gram tech zdech metal ktoś sugerował kranka rev i właśnie vht o których również nic nie wiem. Tego kustoma to nawet nie wiem gdzie można ograć i czy warto tyłek ruszyć. O rigu drowning pool słyszałem, że to mesa 2:90 i jakiś preamp z masą fx, ba nawet gdzieś na wideo pokazywał.

[g-zs]

Z Engli mniejszych masz Savage 60, Fireball 60 i mała lampka Gigmaster 15 i 30.
Krank Rev - rózne opinie o nim chodzą, IMO trudny wzmak (w brzmieniu i sprzedaży )
Z mniejszych VHT masz Deliverance 60, Musza ma, nawet wrzucał na forum próbki, poszukaj w twórczości piosenki o wielorybie
Z polskimi używkami (zwłaszcza MG) jest łatwo, nawet teraz masz na allegro dwa w cenie około 2-2,5kzł

[sify11]

O rigu drowning pool słyszałem, że to mesa 2:90 i jakiś preamp z masą fx

pewnie fractal, bitches love fractals.

a w temacie to nie można źle wybrać biorąc 5150

[kosmos]

D60 zbyt sterylne jak dla mnie (ale zaczapiste riffy), gigmastery beee fireball beee savage fajne ale to tylko na podstawie próbek fearedse bo do innych dostępu nie mam ew. jak by ktoś się wypowiedział kto nie gra meszugi ani necrophagist bo to inna para butów. Może coś z framusów wziąść pod uwagę.

[Musza]

Z mniejszych VHT masz Deliverance 60, Musza ma, nawet wrzucał na forum próbki, poszukaj w twórczości piosenki o wielorybie

Wiem też, że mój znajomy niedługo będzie się pozbywał swojego. Jeśli jesteś z Warszawy to nawet będziesz mógł sobie ograć na miejscu. Ja polecam ten head, po tym jak go kupiłem ani razu nie przeszło mi przez myśl, żeby się go pozbyć. Fakt jest jednak taki, że brzmi dość specyficznie i ma tylko jeden kanał (choć gała vol go ładnie oczyszcza). Poszukaj moich próbek, obczaj próbkę Ola Englunda na YT i będziesz mieć wstępny zarys możliwości.

[kosmos]

Pisaliśmy chyba w tym samym czasie, D60 podoba mi się tylko to nie to czego szukam.

[Musza]

D60 zbyt sterylne jak dla mnie (ale zaczapiste riffy), gigmastery beee fireball beee savage fajne ale to tylko na podstawie próbek fearedse bo do innych dostępu nie mam ew. jak by ktoś się wypowiedział kto nie gra meszugi ani necrophagist bo to inna para butów. Może coś z framusów wziąść pod uwagę.

W takim razie bierz DRkę od Antona i po temacie, brzmisz jak wszystko

[kosmos]

to ja już wolę 5150 i brzmieć jak wszystek wszystkich wszystków nie no spoko rozumiem czemu lubisz vht bo gada piknie ale to nie dla mnie.

[michu123PL]

Dla mnie Nu-metal = Mesa. Tak wiem, zajebisty stereotyp. Ale sam uwielbiam Nu, martwi mnie, że tak umarł ale jak przyglądałem się rig'om nu-metalowców to większość jechała z Mesy. 5150 częściej widze u wszelkich core'owców. Ja bym celował w Mesę, nawet jeżeli "jedna w rodzinie już jest" - to co? Im więcej dobra tym lepiej No ale ja to jestem zakochany w DR'ce i sam dąże do rigu składającego się z PRS'a nagłaśnianego Mesą. PRS'a już mam

[kosmos]

Ten stereotyp to mi bardzo pasuje tylko wymęczyli mnie  serio wcześniej dr, teraz sr. Paczki innej niż mesy nie ruszę ale jak widzę dowolny head recto to płaczę. Stąd niecodzienny pomysł 5150 do nu z całym środkowym brudkiem, syfilisem i resztą dostojności tego potworka. Pytanie czy ktoś mnie powstrzyma?!

[g-zs]

raczej nikt bo najwyraźniej i tak juz podjąłeś decyzję ale to dobrze, 5150 to zajebisty i niepowtarzalny wzmak. Ani Mesa ani Engl nie zabrzmia tak jak 5150 ale też na odwrót. Jednak jesli masz Mesę to bierz 5150 do kompletu a reszte wydaj na dziffki, ew powerbreaker

[maniek]

KRANK Rev powinien się sprawdzić w takich klimatach

[maślak]

5150 powinien się sprawdzić we wspomnianych klimatach. Łammy stereotypy .

[michu123PL]

Żeby nie było, do 5150 nic nie mam

[Rachet]

Dziwne, pierwsze o czym bym pomyślał przy składaniu rigu do NU, to właśnie byłoby 5150

[indabrain]

A po co Ci lampa do Nu? żeby grać dży dży dży i jakieś kosmiczne melodyjki w tle to jakiś cyfer rack unit jak ta lala.

[nikt]

A po co Ci lampa do Nu? żeby grać dży dży dży i jakieś kosmiczne melodyjki w tle to jakiś cyfer rack unit jak ta lala.

[pshemo]

śmiało inwestuj w piwi 

[Bjørn]

5150 bierz i sie nie wahaj. Zajebisty, dwukanałowy piec (kanał do grania i kanał do strojenia). Mega mięso i mega ciężar. A jeśli komuś siarzy, tzn, że nie umie pokręcić gałami albo ma zjebaną paczkę.

[pshemo]

potwierdzam

zajebisty i prosty dwukanałowy wzmak. No chyba, że chcesz eq dla obu kanałów to 6505+ lub 6534+. Ten drugi to rzadkosc u nas. Dwa razy widziałem na allegro. Koleś sprzedawał za niewiele ponad 3k - w końcu jednak chyba nie sprzedał i zostawił sobie. Słychać różnicę, że ten na el34 siedzi:)

[Drevniak]

i brzmi przez to wykurwiście 

Spoiler

na YT

kup 5150 tylko dokup jeszcze orange do tego i bedzie miodek