Mała lampa do domu.

[sharpi]

Osobiście nie jestem zwolennikiem grania na lampie w domu - sami widzicie, że to nie lada problem ukręcić coś sensownego na lampie przy małej głośności - nie lepiej sprawić sobie jakiś dobry przez duże D tranzystor do domu ?

http://www.thomann.de/pl/vht_special_6_bundle.htm

Skoro musi być lampa to może to ?

[purpleman]

Na tym nie zagrasz cicho

[Sikor]

Na tym nie zagrasz cicho

Jak najbardziej, pod warunkiem, ze chodzi o dzwiek nieprzesterowany bez uzycia kostki

[purpleman]

No tak, ale wiadomo, że o to nie chodzi

[Stivo2005]

Na tym nie zagrasz cicho

Jak najbardziej, pod warunkiem, ze chodzi o dzwiek nieprzesterowany bez uzycia kostki

A o powerbrake Panowie zapominaja? Swojego czasu kopie Chmpa 5W rozkrecalem w mieszkaniu na max na kolumnie 212 Celestion Rocket 50 i wcale nie bylo za glosno, wystarczyl tlumik -15db, a koszt takiego wynalazku wysoki nie jest.

[pshemo]

Pamiętam, że chciałeś mi tego powerbrake'a dorzucić do niebieskiej gity;)

Ja bym pocisnął Basha - zadzwoń do niego (na maila długo się czeka) - zapytaj o Studio.

Do pewnego momentu sam grałem na lampie w domu - nawet po próbach tachałem kolumnę 4x12 do domu aby pograć. Teraz mi się odechciało. Kolumna zostaje w salce, 5150 sobie leży w pokrowcu, zainstalowałem GuitarRig i gram na kompie. Do ćwiczeń wystarczy. W domu nie muszę mieć nie wiadomo jak zawodowego dźwięku.

[Infinitas]

Coś takiego się nie nada?
1 W

[theremin]

Nadać sie nada, tylko temat jest o lampach a nie hybrydach.

[Stivo2005]

Nadać sie nada, tylko temat jest o lampach a nie hybrydach.

Ojeja... wzmak fajny, a to sie chyba liczy?

[Sikor]

Na tym nie zagrasz cicho

Jak najbardziej, pod warunkiem, ze chodzi o dzwiek nieprzesterowany bez uzycia kostki

A o powerbrake Panowie zapominaja? Swojego czasu kopie Chmpa 5W rozkrecalem w mieszkaniu na max na kolumnie 212 Celestion Rocket 50 i wcale nie bylo za glosno, wystarczyl tlumik -15db, a koszt takiego wynalazku wysoki nie jest.

Attenuatory zmieniaja niestety dzwiek. Nie kazdy to lubi. Nie ma idealnego rozwiazania.
Chyba, ze rozchodzi sie o kilka dB, ale to nie jest tez wielka roznica w glosnosci.

[Stivo2005]

Oczywiscie ze troche zmienia sie brzmienie, ale to akurat jest kosmetyka i nie kazdy to wylapie.

Mysle ze kilka db to sporo, obnizenie glosnosci o 3db daje wrazenie dzwieku dwa razy cichszego wiec taki dlawik jak moj -15db daje juz odczucie 5x ciszej pracujacego wzmacniacza.

[Sikor]

Oczywiscie ze troche zmienia sie brzmienie, ale to akurat jest kosmetyka i nie kazdy to wylapie.

Kosmetyka? No chyba, ze taka kosmetyka jak te "tapety" na niektorych laskach.
Ale chyba tylko slepy tego nie wylapie

Mysle ze kilka db to sporo, obnizenie glosnosci o 3db daje wrazenie dzwieku dwa razy cichszego wiec taki dlawik jak moj -15db daje juz odczucie 5x ciszej pracujacego wzmacniacza.

Nope. Odczuwalne, subiektywne zmniejszenie glosnosci o polowe to 10dB.

[Stivo2005]

Oczywiscie ze troche zmienia sie brzmienie, ale to akurat jest kosmetyka i nie kazdy to wylapie.

Kosmetyka? No chyba, ze taka kosmetyka jak te "tapety" na niektorych laskach.
Ale chyba tylko slepy tego nie wylapie

Mysle ze kilka db to sporo, obnizenie glosnosci o 3db daje wrazenie dzwieku dwa razy cichszego wiec taki dlawik jak moj -15db daje juz odczucie 5x ciszej pracujacego wzmacniacza.

Nope. Odczuwalne, subiektywne zmniejszenie glosnosci o polowe to 10dB.

Polecam ograć urządzonko które mam w mieszkaniu, sam ocenisz, a bez ogrania... hmmm... marnie widzę wydawanie opinii.

Aha, no myliłem się co do głośności, ale Ty również.

Spoiler

Najmniejsza różnica głośności, rozróżniana przez ludzkie ucho, to około 1…2dB. W praktyce uznaje się że dopiero skok o 3dB daje “zauważalną zmianę głośności”. Kolejno 6dB to podwojenie głośności, a 20dB to dziesięciokrotna zmiana głośności

[theremin]

Zbierajta kasiorę:

[spitfire1980]

Osiemseta

[Algiz]

Eeee jakoś tak mało gałków   .

A tak poważnie zajebisty !!!! tylko ja mam takie zboczenie od lat dziecinnych koniecznie muszę mieć reverb sprężynowy.

[Lamassu]

Peavey classic 30 , nie rozkręcam powyżej 3 a mam wtedy całkiem przyjemny przester a clean troszkę cieplejsza od fenderowskiej szklaneczka.

[FlyingV]

No dobra, to może inaczej. Skoro lampa do domu to średni biznes to co? Jakieś oprogramowanie? Jestem do softwaru sceptycznie nastawiony, bo jak to? Z komputerowych głośników poleci mi lepszy sound niż z pieca? Totalnie nie ogarniam tego tematu.

[Drozd]

http://allegro.pl/wzmacniacz-lampowy-mg-vintage-5-w-i2051912651.html

Grałem na kombie, bardzo sensownie się da ustawić w domowych warunkach. Kręcąc gejnem i masterem można sensownie ustawić przester z godnym brzmieniem - albo wysterowanym końcówką albo na preampie. Facet lekko z ceną przegiął, spróbuj ponegocjować.

[wrobelsparrow]

Ta jest ok, niezbyt jasna, niedroga, mały pobór mocy.

[Stivo2005]

http://allegro.pl/wzmacniacz-lampowy-mg-vintage-5-w-i2051912651.html

Grałem na kombie, bardzo sensownie się da ustawić w domowych warunkach. Kręcąc gejnem i masterem można sensownie ustawić przester z godnym brzmieniem - albo wysterowanym końcówką albo na preampie. Facet lekko z ceną przegiął, spróbuj ponegocjować.

Gość wystawia to już z 3-4m-ce i z tego co się orientuję nie chce puszczać tego ani grosza taniej jak 1000PLN, znajomy się na to grzał, ale kupił Grunthell'a Dual Channel HiGain za 300PLN... a wzmak serio dobry.

[Sikor]

Oczywiscie ze troche zmienia sie brzmienie, ale to akurat jest kosmetyka i nie kazdy to wylapie.

Kosmetyka? No chyba, ze taka kosmetyka jak te "tapety" na niektorych laskach.
Ale chyba tylko slepy tego nie wylapie

Mysle ze kilka db to sporo, obnizenie glosnosci o 3db daje wrazenie dzwieku dwa razy cichszego wiec taki dlawik jak moj -15db daje juz odczucie 5x ciszej pracujacego wzmacniacza.

Nope. Odczuwalne, subiektywne zmniejszenie glosnosci o polowe to 10dB.

Polecam ograć urządzonko które mam w mieszkaniu, sam ocenisz, a bez ogrania... hmmm... marnie widzę wydawanie opinii.

Widze 2 mozliwosci:
1. Albo nawet te najlepsze attenuatory na rynku so gorsze od Twojego. W takim wypadku polecam ruszanie z produkcja.
2. Przeceniasz jego mozliwosci.
Wybor nalezy do Ciebie

Aha, no myliłem się co do głośności, ale Ty również.

Spoiler

Najmniejsza różnica głośności, rozróżniana przez ludzkie ucho, to około 1…2dB. W praktyce uznaje się że dopiero skok o 3dB daje “zauważalną zmianę głośności”. Kolejno 6dB to podwojenie głośności, a 20dB to dziesięciokrotna zmiana głośności

"Odczuwalne podwojenie glosnosci" o ktorym mowimy, to sprawa czysto subiektywna.
Nie da sie tego wyliczyc i dlatego zostala ustalona na zasadzie eksperymentalnej.
Efekty tych eksperymentow/testow byl taki, ze bioracy w nich udzial okreslali  dzwiek jako 2x glosniejszy,
gdy natezenie dwieku roslo o 6-10dB, przy czym wiekszosc sklaniala sie ku 10dB.
I stad taka wartosc jest najczesciej brana jako standard.
Posty połączone: 23 Sty, 2012, 10:46:27

Oczywiscie ze troche zmienia sie brzmienie, ale to akurat jest kosmetyka i nie kazdy to wylapie.

Kosmetyka? No chyba, ze taka kosmetyka jak te "tapety" na niektorych laskach.
Ale chyba tylko slepy tego nie wylapie

Mysle ze kilka db to sporo, obnizenie glosnosci o 3db daje wrazenie dzwieku dwa razy cichszego wiec taki dlawik jak moj -15db daje juz odczucie 5x ciszej pracujacego wzmacniacza.

Nope. Odczuwalne, subiektywne zmniejszenie glosnosci o polowe to 10dB.

Polecam ograć urządzonko które mam w mieszkaniu, sam ocenisz, a bez ogrania... hmmm... marnie widzę wydawanie opinii.

Widze 2 mozliwosci:
1. Albo nawet te najlepsze attenuatory na rynku so gorsze od Twojego. W takim wypadku polecam ruszanie z produkcja.
2. Przeceniasz jego mozliwosci.
Wybor nalezy do Ciebie

Aha, no myliłem się co do głośności, ale Ty również.

Spoiler

Najmniejsza różnica głośności, rozróżniana przez ludzkie ucho, to około 1…2dB. W praktyce uznaje się że dopiero skok o 3dB daje “zauważalną zmianę głośności”. Kolejno 6dB to podwojenie głośności, a 20dB to dziesięciokrotna zmiana głośności

"Odczuwalne podwojenie glosnosci" o ktorym mowimy, to sprawa czysto subiektywna.
Nie da sie tego dokladnie wyliczyc i dlatego zostala ustalona na zasadzie eksperymentalnej.
Efekty tych eksperymentow/testow byl taki, ze bioracy w nich udzial okreslali  dzwiek jako 2x glosniejszy,
gdy natezenie dwieku roslo o 6-10dB, przy czym wiekszosc sklaniala sie ku 10dB.
I stad taka wartosc jest najczesciej brana jako standard.

[spitfire1980]

Ja gram w domu na Valvekingu 112 i stosuję taki patent:

wpinam w pętlę pedał głośności, volume wzmaka rozkręcam na 5 i całość ściszam pedałem. Dzięki temu mam odpowiednio nasycone lampy.

[Turgon]

Ja gram w domu na Valvekingu 112 i stosuję taki patent:

wpinam w pętlę pedał głośności, volume wzmaka rozkręcam na 5 i całość ściszam pedałem. Dzięki temu mam odpowiednio nasycone lampy.

Brawo Zostałeś moim miszczem !

[Drozd]

Ja gram w domu na Valvekingu 112 i stosuję taki patent:

wpinam w pętlę pedał głośności, volume wzmaka rozkręcam na 5 i całość ściszam pedałem. Dzięki temu mam odpowiednio nasycone lampy.

Spoiler

Spoko. Ja sam robię to kręcąc poziomami pętli