Autor Wątek: Coś mnie wiosło nie stroi.  (Przeczytany 17521 razy)

Offline pivo

  • Pr0
  • Wiadomości: 736
    • VisionsOfTondal
Odp: Coś mnie wiosło nie stroi.
« Odpowiedź #25 14 Wrz, 2011, 11:42:07 »
Nie da się zbudować instrumentu, który by jednocześnie stroił we wszystkich tonacjach i był grywalny.

Oczywiście mowa o instrumentach, które posiadają z góry narzucone wysokości dźwięków, które można z niego wydobyć.
Kiedyś fortepiany i wszelkie tego typu instrumenty stroiło się do jednej tonacji i w ten sposób uzyskiwało się ~idealną czystość.
Dlatego też 99% utworów z muzyki klasycznej pisane były w konkretnej tonacji, żeby uniknąć skakania między różnie nastrojonymi instrumentami.
Potem wyskoczył Bach, który tak nastroił swój klawesyn, że dało się na nim +/- grać we wszystkich tonacjach.
Niektóre interwały zostały zmniejszone a niektóre zwiększone. Otworzyło to znacznie większe możliwości co do samej gry kosztem intonacji.
http://pl.wikipedia.org/wiki/System_równomiernie_temperowany

Skrzypek wam to powiada ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
40 Odpowiedzi
25959 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 02 Sty, 2009, 13:57:18
wysłana przez nickos
41 Odpowiedzi
9860 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 29 Cze, 2010, 18:52:54
wysłana przez Guziel
26 Odpowiedzi
12197 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 28 Lip, 2011, 10:59:19
wysłana przez lewys777
38 Odpowiedzi
10724 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 10 Lut, 2013, 20:08:09
wysłana przez Rot
2 Odpowiedzi
1365 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 23 Cze, 2012, 14:53:20
wysłana przez Orange