Wiecie tak sobie czytam i naszły mnie przemyślenia ogólnie o traktowaniu ludzi i narodowości.
Wszyscy wiem jacy Polacy bywają, ale myślę, że nie należy uogólniać i twierdzić, że "są".
Dlaczego?
Racja z tym, że koleś zachował się jak burak. Ale sami widzicie, że Wy byście tak nie zrobili, więc nie można generalizować o Polakach.
Z drugiej strony jak Hitler mordował Żydów, to nie znaczy, że każdy Niemiec jest antysemitą.
Podobnie na Wyspach, czy w innych cywilizowanych zakątkach globu znajdą się podobni temu z aukcji.
Problemem jest tylko to, że w Polsce faktycznie jest jakoś więcej takich ludzi