Nadchodzi wielki dzien - pierwsza lampa

[englenmorderen]

Co mozecie powiedziec o Randall'u RH50T ? Lepiej brac MG Fendmess czy tego Randall'a ?
Obydwa brzmieniowo (niestety nie moge ograc wiec z probki z neta ftw) mi sie widza.

[indabrain]

Sprawdź PW.

[yapcok]

miałem Randala 50 combo i Vultura - wybór bez dwóch zdań MG

[wuj Bat]

Akurat się tak złożyło, że z ciekawości obserwowałem do końca tę a(u)kcję MG + Randall i cena poszybowała z 1k do 3k, w ostatnich minutach w oczach rosło!

Ew. sprawdź PW.

[Rachet]

Ten randall to imo kupa. Jasny, od chuja góry, fuj. Na Sępie nie grałem, ale i tak jestem pewien, że jest milijon razy lepszy.

[sify11]

Z tym ze vulture to kombajn brzmieniowy a rh to tania 2kanalowka
Nie powiem ze jest zly bo jest w nim cos fajnego, ale wole polskie wyroby

[Drozd]

Mam sępa, na randallu grałem kiedyś na salce i różnica jest kosmiczna.  Na "plus " dla randalla to, że ma własny charakter - niepodobne do niczego, czyba że do 15watowego tranzystora od randalla

[indabrain]

Ten randall to imo kupa. Jasny, od chuja góry, fuj. Na Sępie nie grałem, ale i tak jestem pewien, że jest milijon razy lepszy.

Ja bym powiedział że góry to ma raczej w normie, dużo niskiego środka, a basu to aż nadto. Swoją drogą grałeś na hedzie czy combo? i czy na lampach z fabryki bo po wymianie na markowe charakter zmienia się diametralnie. No i czy w ogóle grałeś na tym modelu randalla?
P.S. Head Randall RH50T ma 3 kanały

[yapcok]

tak samo jak indabrain, nie przypominam sobie, żeby ten randall był jasny... wręcz przeciwnie - ciemny jak cholera, z mahoniową deską był taki muł że ho ho, miałem go na stokowych lampach, nie twierdze, że to kupa bo tak nie jest, jednak MG na pewno był piecem lepszym, nie ma to znaczenia czy mówimy o Fendmesie czy o Vulturze, charakter brzmienia mają przecież taki sam

[indabrain]

Właśnie porównywanie Vultura do RH50T jest z założenia bez sensu bo to inna klasa cenowa, kiedy kupiłem Randalla miałem kesz na inne polskie nisko budżetowce i rozważałem też Fendmesa a wybrałem Randalla. Sęk tkwi w tym do czego będzie wzmak służył. Nie da się kupić za niewielkie pieniądze uniwersalnego wzmaka (temat jest o 2000pln w halfstacku...) Za dwa tysie to Randalla można mieć nowego ale bez paczki. Do łojenia sejtanów, low tunningu, hard core, za takie pieniążki to używka Randalla w lampce  w wersji head jest przezajebisty. Combo jest słabe moim zdaniem, sukcesem jest dobór kolumny i lamp. Podpinam go pod dość jasną kolumnę i jest fajnie środkowo z zapasem dołu na 3 lata, mahoniu bym nie polecał do niego chyba że, z EMG:) Nie lubię jak ktoś mówi że wzmak jest kupa i szit a sam gra na cyfrze (Rachet). Nie ma się co spinać w tej klasie cenowej trzeba każdy egzemplarz ograć, bo różnica w składaniu przez ryżożernych jest straszna.
Peace!

[Marc!n]

a Bugera? Z awaryjnością podobno nie jest tak źle jak się mówi, co myślicie?
Na próbkach brzmi konkretnie:

[Rachet]

Hm, a to mogłem znaczy coś diametralnie pojebać w temacie modeli tego randalla. Na pewno head na dedykowanej 412, ale moje odczucia były skrajnie odmienne niż Wasze, więc na pewno coś popieprzyłem, sorry za wprowadzenie w błąd w takim razie.

Nie lubię jak ktoś mówi że wzmak jest kupa i szit a sam gra na cyfrze (Rachet)

Poza tym, że moja cyfra ma lampy i na preampie i na końcówce , to wychodzenie z założenia, że jak cyfra, to brzmi chujowo nie jest nawet warte komentarza

[sify11]

calkiem fajnie to gada, gralem w rnr w katowicach i mi sie spodobal, szczegolnie za taka cene
co do minusow to:
-brak cleana
-bugera ;s

[Vlad The Vampire]

Kombo randalla odradzam zdecydowanie, nieciekawe to i nie brzmi. Heada nie sprawdzałem.

[Rachet]

Sify, co chcesz od Bugery? Grałem chwilę na tym 6262 na 212 Framusa i po mojemu zajebisty piec jak na tę kasę. I właściciel mi tłumaczył jakieś zawiłości techniczne, z których wynika, że to dobry piec do napędzania niskich strojów, siódmej struny, etc.

[Vlad The Vampire]

Swoją drogą ja bym bardzo chciał zobaczyć porównanie Bugery 6262 łeb w łeb z 5150 albo 6505...

[indabrain]

Hm, a to mogłem znaczy coś diametralnie pojebać w temacie modeli tego randalla. Na pewno head na dedykowanej 412, ale moje odczucia były skrajnie odmienne niż Wasze, więc na pewno coś popieprzyłem, sorry za wprowadzenie w błąd w takim razie.

Nie lubię jak ktoś mówi że wzmak jest kupa i szit a sam gra na cyfrze (Rachet)

Poza tym, że moja cyfra ma lampy i na preampie i na końcówce , to wychodzenie z założenia, że jak cyfra, to brzmi chujowo nie jest nawet warte komentarza

Użyłem podobnego stereotypu: Cyfra = szit, Tania lampa = szit. Sam lubię line 6 ale, Spider valve chyba bardziej bliżej do cyfry jak do typowej lampy, bo za dużo tam krzemu. Niemniej nie chciałem nikogo urazić, ale poczułem się urażony bo widac grałeś na słabym egzemplarzu albo innym modelu. Co do odwiecznej wojny cyfra-lampa to chyba dopiero nowe fractale wnoszą jakąś rozsądną jakość do tego tematu, lecz za cenę w której mieści się full pro rig analogowy. Ale we fractalu na pewno jest lżej i mobilniej:)

[sify11]

rachet, przeca pisze ze fajne gada
mi chodzi jeydnie o marke
tyle sie przeciez slyszalo o spalonych piecach dzien po zakupie....

[Marc!n]

No ja właśnie słyszałem że pierwsze egzemplarze miały problemy a teraz jest z nimi lepiej

[indabrain]

Swoją drogą ja bym bardzo chciał zobaczyć porównanie Bugery 6262 łeb w łeb z 5150 albo 6505...

Jest kolo co na wszystkim mięso ukręci z kolumną meski i dobrym wiosłem i majkiem oraz masteringiem http://www.youtube.com/user/fearedse#p/c/7B27EF818B3861C5/4/v9ghM952BB8 tu nawet bugera brzmi ciut lepiej

[Rachet]

Nie wiem jak w seryjnych spajder walwach, mój zmodowany i z modem ustawionym na maks lamp jest już bardzo mocno lampowy, Oczywiście cyfra jest, i ją czuć, ale nie powiedziałbym, że źle robi piecowi Wszystko reaguje jak lampa, w miarę odkręcania głośności ewidentnie słychać jak lampy pracują a brzmienie się nasyca, wydaje mi się, że cyfra w tym wszystkim je po prostu ładnie podkolorowuje.

Tak czy inaczej, za kasę jaką dałem za ten piec naprawdę nie oczekiwałbym nawet połowy tego jaki jest zajebisty ^^


Sify, spoko, to nawet nie wiedziałem, że tak się zdarzało.

[Vlad The Vampire]

Swoją drogą ja bym bardzo chciał zobaczyć porównanie Bugery 6262 łeb w łeb z 5150 albo 6505...

Jest kolo co na wszystkim mięso ukręci z kolumną meski i dobrym wiosłem i majkiem oraz masteringiem http://www.youtube.com/user/fearedse#p/c/7B27EF818B3861C5/4/v9ghM952BB8 tu nawet bugera brzmi ciut lepiej

Próbki Oli Englunda się nie liczą.

[indabrain]

Fakt po jego filmiku z VHT Special 6 - Metal chciałem go kupić do napierdalania szatana w domu:) Bo on "ukręcił" z niego demona

[Rachet]

On ukręciłby demona nawet na stracie i marshallu MG, to się nie liczy i już

[jsbwd]

co do Bugery bylem kiedyś posiadaczem przez dłuższy okres Bugery 6260 porównywałem go do Peavey 6505 jedyną różnice jaką odczułem to ze Burger bardziej mi sprzęgał , świetny wzmak za śmieszne pieniądze jeśli chodzi o riffowe granie bo cleana to on nie ma. Jeśli chodzi o awaryjność  to po paru miesiącach wystąpił efekt blueglow lamp ale to jest chyba indywidualna sprawa lamp no i coś zaczęło buczeć w nim ale nadworny lampiarz zrobił mi za 15 zł serwis i wszystko hulało jak trzeba.