Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Dobrze, że jestem z gatunku gitara - kabel - amp
Nie no, tak po prawdzie to pewnie kiedy będę składał burżujski pro rig będę miał pod nogą jeszcze reverb i delay... Ale chyba niewielu jest gitarzystów bez tego.
Ja miałem jednego pigtronixa więcej kręcenia i bawienia niż grania.
A ja się strasznie na Disnortiona zGASowałem...Cholercia, nie mam jak ograć...
Też miałem EP-1
Zaczęty przez Donnie Efekty