tak się składa, że obydwie gitary można znaleźć na Allegro i jakby mocno byłem zainteresowany zakupem nawet tej kopii RR . Zaczerpnąłem wiedzy na temat tej gitary u samego źródła czyli w Milanówku . Odpowiedź była dosyć szokująca - gitara zrobiona na zamówienie z tego co przyniósł zamawiający i nie ma co sobie głowy zawracać - dostałem link do strony zespołu gdzie mozna było obejrzeć wiosełko na koncercie . Tam też zauważyłem białego Explorera !!! Idąc tropem detektywa - drążyłem temat dalej . Drugie wiosło tak jak pierwsze zostało zamówione przez tego samego klienta . Ten sam scenariusz - jakieś graty z Allegro i trzeba dorobić coś najtańszym kosztem .
Nikogo nie bronię - ale zanim wyda się werdykt trzeba sprawę dobrze poznać - chyba, że kolega zerotolerance jest właśnie tym, który te gitary zamówił
Niczego u Pana Rutkowskiego nie kupowałem. Koleś pokazał mi dwa wiosła wykonane przez w/w Pana na jego zamówienie, dobrze wiedzieć, że to on sam przyniósł jakiś paździerz czy inny chuj, bo tego nikt mi nie powiedział. Poza tym przynajmniej dla mnie logicznym było to, że jak jest lutnikiem to robi to SAM a nie z jakichś resztek, które przynosi mu "klient". Mimo wszystko Pan Rutkowski sygnując coś takiego swoim nazwiskiem i logiem niejako bierze na siebie odpowiedzialność za to co wykonał i niech się potem nie dziwi, że takie osoby jak ja piszą opinie takie a nie inne, bo po zobaczeniu dwóch uklejów mogę już wyciągnąć jakieś tam sobie wnioski.
Abstrahując od wszystkiego co zostało powiedziane na temat dwóch widzianych przeze mnie gitar to Pan Rutkowski mógłby np dokładniej kłaść lakier, bo były widoczne wyraźne zacieki i nierówne warstwy. To chyba mógł zrobić dobrze.
Edit: Jak już zacząłeś wnikać to ja w sumie tez chciałbym się dowiedzieć co przyniósł dany delikwent, bo jeżeli przyniósł mu samą elektronikę czy pierdoły typu klucze to sprawa pozostaje dalej otwarta.