5150 problem z głośnością

[m4ody]

Wzmacniacz od jakiegoś czasu grał wyraźnie ciszej. Myślałem, ze to lampy mocy wiec wymieniłem na nowe. Nic to nie dało, ale po przegranej próbie wszystko wróciło do normy. Na nastepnej próbie zaraz po włączeniu było cacy, ale po dwóch utworach znów stracił na głośności. Po mniej wiecej godzinie gry w czasie utworu zaczął grać znów dobrze. Nie mam pojecia o co biega 
Może ktoś wie co jest grane??
Z góry dzięki

[Thoth]

Może zimne luty?

[Dexterek]

Lampy preampu?

[m4ody]

W sumie rok temu wymieniałem wszystkie na pre, ale może któraś kiepsko łączy... Która może być za to odpowiedzialna?

[Hesu]

Kiedyś miałem podobny problem w Mesie,  oddałem do serwisu Adama L. ale niestety nie  pomogli, rozkładają ręce, podłączam  gitarę i to  samo - wyciągam Jacka  i nagle coś mnie oświeciło, wkładam  z  powrotem i nie  wierze - to gniazdo! Może tam  zacznij  szukać...

[Pneumonia2]

Miałem podobny problem z marshallem, na koncercie zaczął grać i nagle stracił moc i w ogóle sound jakiś popierdujący. Po powrocie do domu włączam wszystko normalnie, noż kurwa. Profilaktycznie poprawiłem luty na podstawkach lamp i problem się więcej nie pojawił. W ampegu też się cuda działy, po pół godziny tracił głośność, wyłączyłem włączyłem gra po chwili znowu nie gra. Wyczaiłem, że tak się dzieje tylko przy włączonej pętli i co? i to samo zimne luty na gniazdku return.

[Vertigo]

W ogóle pętle efektów lubią robić jaja :/ Dobrze mówią, poruszaj się trochę przy lampach i pętli

[dawson]

Kumpel z kapeli z którą dzielimy salkę miał identyczny problem ze swoim 5150, grał cicho, po jakimś czasie robiło się głośniej a czesem całkowicie gasł. Jemu pomogła wymiana lamp. Może jakaś z twoich lampek nie działa jak powinna?

[m4ody]

Pętla chyba odpada, bo przy odłączonej też cicho grał
Założe jeszcze inny set na preamp, ale chyba bez serwisu sie nie obejdzie...

[TripleXXX]

Może być też tak, że któraś podstawka nie ma dobrego styku z nóżkami lampy. Wyjmij i włóż z powrotem lampy , najlepiej kilka razy.
Można też delikatnie przeczyścić nóżki lamp drobnym papierem ściernym a na koniec psiknąć delikatnie "Kontaktem" na te nóżki i dalej kilka razy włożyć i wyciągnąć lampę. Tak reanimowałem JCM800, ale to staruszek był i lampy też nie pierwszej młodości