Autor Wątek: Wzór do naśladowania  (Przeczytany 34416 razy)



Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #52 01 Wrz, 2008, 10:26:22 »
jak dla mnie wzorejm od początku był Wes Borland i co prawda mój styl grania dąży do jego,ale myśle że takiego flow na delayu to nie dam rady wciągnąc w moje kompozycje.
niby gram podobne rzeczy,ale niemam jeszce takeigo bujanaia z ręki.

np to.
wg mnie majstersztyk.a i teledysk warto obejrzec,dla przypomnienia czasów najlepszych dla muzyki.


Wg mojej - to podnosi włos na dupie:

Wyczaj wywołanie takiego ciśnienia artystycznego na scenie jak w końcu tego numeru...!!!
Paczki z głów!

Offline lord_awesomeguy

  • Miszcz avatarów ;)
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 447
  • Jestem marudą.
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #53 04 Wrz, 2008, 19:34:11 »
Kolejny wzór do naśladowania:

http://www.soundclick.com/zorran

Offline hofiman

  • Gaduła
  • Wiadomości: 409
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #54 04 Wrz, 2008, 20:21:32 »
Fakt oni umieja budowac nastrój.
wszytko tak sie kleji jak puzzle. :headbang:
mój pies,jest spoko i wie o co chodzi,mówi elo mojej mamie zawsze gdy wychodzi.

Offline utarefson

  • Gaduła
  • Wiadomości: 349
    • http://landsbeyond.bandcamp.com/

Offline Martens_emenems

  • Pr0
  • Wiadomości: 612
  • innowacja
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #56 10 Lis, 2008, 01:34:37 »
Wśród siódemkowiczów mam mało wzorów, ale cóz...

http://www.jacekkrolik.com/ <= Po prostu. :)

Z Polaków należałoby jeszcze wymienić Roberta Friedricha (za całokształt i kapitalne brzmienie), Roberta Sadowskiego (Houk, Kobong, Madame... bez niego nic nie jest już takie, jak było :( ), Maćka Miechowicza.
Szanuję ponadto Jarka Śmietanę, Marka Napiórkowskiego, Maćka Grzywacza, Leszka Cichońskiego, bardzo ś.p. Wojtka Seweryna. Z zagramanicznych nie mam jakichś wielkich idoli.
Steve Lukather (!!!),
Pietrucha Dżon, Devin Townsend, Edek Wan Hejlen, Nuno Bettencourt, czołówka jazzowa (Joe Pass, Wes Montgomery, John Scotfield, Georg Benson, Frank Gambale, Chris Poland, Al Di Meola, Pat Matheny, Scot Henderson, Larry Coryel, Mike Stern), bluesmani (Robben Ford, B.B. King, Eric Clapton, Albert King, Duane Allman, Joe Bonamassa), Jeff Beck, Shawn Lane, Eric Johnson, Chuck Schuldiner, Paul Masvidal, Marc Rizzo, Gary Holt, Alex Skolnick, Robert Fripp, Richie Kotzen,  Jimi Hendrix, Mark Knopfler, Les Paul, Django Reinhard, Tommy Emmanuel, a nade wszystko Segovia. Dla mnie to są wzory do naśladowania.
« Ostatnia zmiana: 22 Sty, 2010, 02:57:28 wysłana przez Martens_emenems »
Djent się skończył, zanim się zaczął, a hard rock jest wieczny.

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #57 10 Lis, 2008, 19:06:57 »
Lica (wiadomo co i gdzie) i Wojtek Garwolinski (kOSCI, kiedys Malgorzata Ostrowska i Pivo). obaj ze wszystkich stron, zarowno gitarowych i ludzkich - zajebisci gitarzysci i zajebisci ludzie.

potem dlugo nic, a potem: kilku moich znajomych i kumpli, Lipa i Jerry Rutkowski, Josh Homme (glownie jako wokalista i aranzer niz jako gitarzysta), John Frusciante, Nowak z TSA (tylko jako gitarzysta), John Lee Hooker, Wes Borland za pisanie tak zajebistych penerskich riffow! to samo Munky i Head. wspomniany Wojtek Seweryn glownie za jeden koncert z Janerka ktory mnie na lopatki polozyl... wiecej nie pamietam w tej chwili.

dopisalbym jeszcze co najmniej kilku bebniarzy, Tomka Goehsa, Slimaka, Jojo Mayera, ale to juz w ogole spoza dzialu siedmiu strun. mnie to kazdym razie inspiruje zajebiscie w graniu na gitarze, nawet bardziej nizli gitarzysci.
Łe tej.

Offline Martens_emenems

  • Pr0
  • Wiadomości: 612
  • innowacja
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #58 10 Lis, 2008, 21:53:58 »
Lipa (...), John Frusciante

Masz rację :D, zapomniałem o nich. Frusciante to dla mnie (i pewnie nie tylko) dzisiejszy Hendrix. Wymieniałem tylko gitarzystów, bo o nich mówiliśmy powyżej. Jeśli chciałbym wymieniać wszystkie moje wzory do naśladowania z każdego instrumentu (z tych, na których gram i z tych, na których nie gram) to musiałbym stworzyć listę ze 150-200 nazwisk z zakresu jazzu, bluesa, rocka, fusion, popu, metalu, muzyki klasycznej, folkowej i bógjedenraczywiedzi eć jakiego jeszcze, a i tak pewnie nie wyczerpałbym całości. Największym wzorem do naśladowania (mówię tylko i wyłącznie o gitarze, o innych instrumentach może napiszę kiedy indziej) dla mnie jest mój szwagier, absolutny fenomen, o którym już niedługo pewnie usłyszycie (mam taką nadzieję), po nim Jacek Królik, Shawn Lane (w dziedzinie wszystkich instrumentów, które używał :D, a było ich naprawdę sporo), Hendrix, Steve Lukather, Sadowski i Lica. A ogólnie, muzycznie to bliski mojemu sercu jest Grzegorz Turnau i... chłopaki z Kethy :). Mogę się na tych wszystkich panach wzorować do woli :P.
« Ostatnia zmiana: 10 Lis, 2008, 21:55:36 wysłana przez Martens_emenems »
Djent się skończył, zanim się zaczął, a hard rock jest wieczny.

Offline karaś

  • Gaduła
  • Wiadomości: 165
    • http://laggyluk.com
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #59 25 Lis, 2008, 09:09:54 »
Lipa (...), John Frusciante

Masz rację :D, zapomniałem o nich. Frusciante to dla mnie (i pewnie nie tylko) dzisiejszy Hendrix.
mecza mnie wlasnie w pracy koncertem redhotow i porownywanie tego lolka do hendrixa to jakies nieporozumienie...

Offline AX

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 11
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #60 25 Lis, 2008, 09:50:27 »
Kiedyś duży wpływ na mnie mieli Hendrix, Blackmore. Natomiast w ciągu ostatniego półtora roku jestem pod wielkim wrażeniem muzyki (jak i podejścia do niej) Mike'a Pattona, Franka Zappy, Claypool'a i mam nadzieję że uda mi się zrobić kiedyś coś równie pokręconego... ;)

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #61 25 Lis, 2008, 13:23:58 »
Lipa (...), John Frusciante

Masz rację :D, zapomniałem o nich. Frusciante to dla mnie (i pewnie nie tylko) dzisiejszy Hendrix.
mecza mnie wlasnie w pracy koncertem redhotow i porownywanie tego lolka do hendrixa to jakies nieporozumienie...

Zgadzam sie w 100%, że porownanie do hendrixa to nieporozumienie. Fru potrafi przynajmniej śpiewać no i gra ciekawiej

Spoiler
B ( o ) ( o ) B S

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #62 25 Lis, 2008, 15:58:35 »
ha, z jednym i z drugim sie zgadzam, i dorzucam jeszcze do pieca - Hendrix przynajmniej na zywo gral tak samo dobrze jak na plytach, i na szczescie - nie robil takich chorkow jak Fru :D

IMO Fru to zajebisty studyjny gitarzysta, na zywo nie daje rady (zreszta Kiedis z RHCP tez nie daje rady na zywo).
Łe tej.

Offline g-zs

  • Pr0
  • Wiadomości: 4 305
  • got beagle?
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #63 25 Lis, 2008, 16:11:26 »
ha, z jednym i z drugim sie zgadzam, i dorzucam jeszcze do pieca - Hendrix przynajmniej na zywo gral tak samo dobrze jak na plytach, i na szczescie - nie robil takich chorkow jak Fru :D

IMO Fru to zajebisty studyjny gitarzysta, na zywo nie daje rady (zreszta Kiedis z RHCP tez nie daje rady na zywo).

tak naprawde to z RHCP tylko Flea daje rade na zywo, ale to TYLKO w wypadku jak gra "Pea" :D
B ( o ) ( o ) B S

Offline AX

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 11
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #64 25 Lis, 2008, 16:39:01 »
ha, z jednym i z drugim sie zgadzam, i dorzucam jeszcze do pieca - Hendrix przynajmniej na zywo gral tak samo dobrze jak na plytach, i na szczescie - nie robil takich chorkow jak Fru :D

IMO Fru to zajebisty studyjny gitarzysta, na zywo nie daje rady (zreszta Kiedis z RHCP tez nie daje rady na zywo).


Eee... wersje Hendrixa na żywo jeśli chodzi o wykonanie to średniawe były - często niestroil, do tego grał partię jednej gitary (na płytach różne nakladki były) i często też improwizował ( bo niepamietał jak to wcześniej grał). O wokalu niewspomnę... Jeśli by teraz go oceniać wraz ze współczesnymi gitarzystami to by słabo wypadł... Jednak miał to coś - ten feeling osobowość że tyle pokoleń gitarzystów różnych się wychowało na nim.

Co do Frusciantego to muzycznie mi teraz nie podopada, średnio mu idzie... Ale za płytkę "Blood Sugar Sex Magik" ma mój respekt do końca życia :D

Offline Owczur

  • Gaduła
  • Wiadomości: 142
    • Devilish Impressions
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #65 25 Lis, 2008, 19:29:26 »
Moim zdaniem Frusciante jest bardzo przecietnym gitarzysta, wokalista tym bardziej ;D Na ostatnim koncercie w Polsce tez wiekszosc solowek improwizowal (to tak co do "zarzutow" kierowanych w strone Hendrixa, choc nie uwazam, zeby improwizowanie bylo wyznacznikiem poziomu gitarzysty). Nie wiem dlaczego twierdzisz ze Hendrix niepamietal jak gral cos wczesniej - jakies konkretne zrodlo czy tak poprostu napisales? (Nie wykluczam, ze niepamietal, biorac pod uwage ze zawsze byl nacpany, to calkiem mozliwe). Ale jak dla mnie to w ogolnym zestawieniu Hendrix vs Frusciante - drugi nie ma szans ;]

Offline AX

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 11
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #66 25 Lis, 2008, 19:38:46 »
Niepamiętam dokładnie ale swego czasu czytałem masę o Hendrixie, trochę dokumentów się obejrzało i ktoś coś takiego mówił. Znaczy może inaczej - w głowie pamiętał muzykę - a niekoniecznie progi na gryfie... to chyba o to chodziło.

Offline Martens_emenems

  • Pr0
  • Wiadomości: 612
  • innowacja
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #67 25 Lis, 2008, 22:18:24 »
IMO Fru to zajebisty studyjny gitarzysta, na zywo nie daje rady (zreszta Kiedis z RHCP tez nie daje rady na zywo)

Hmm, nie twierdzę, że Fru jest lepszy od Hendrixa, broń Czarny Panie!!!
Szkopuł w tym, że właśnie dzięki temu, że Jimi nie stroił, fałszował itp. itd. można o nim powiedzieć - WSPANIAŁY. Poza tym większość jego partii nagrywanych w studio było improwizacją, więc stwierdzenie, że nie potrafił odtworzyć na koncercie nie za bardzo ma sens. Paczkę żelek dla tego, który znajdzie mi 2 (sł. dwa) identyczne wykonania koncertowe Hendrixa :D.


Zgadzam sie w 100%, że porownanie do hendrixa to nieporozumienie. Fru potrafi przynajmniej śpiewać no i gra ciekawiej

Spoiler

Aż tak dobrze o nim nie myślę, ale jego minimalistycznych improwizacji mógłbym słuchać godzinami. Bardzo cenię sobie jego płyty solowe, cieszę się, że gra, jak gra. Zauważcie, że Fru w młodości wymiatał straszliwie, a teraz robi to, co znalazł w duszy.
« Ostatnia zmiana: 22 Sty, 2010, 03:06:32 wysłana przez Martens_emenems »
Djent się skończył, zanim się zaczął, a hard rock jest wieczny.

Offline hmmtt

  • Gaduła
  • Wiadomości: 139
  • RG7421XL
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #68 25 Lis, 2008, 23:01:32 »
Najlepszy jest Buckethead. Dziękuje za uwage  :devil:
  :angel:
  :zuo:
  :onan:
« Ostatnia zmiana: 25 Lis, 2008, 23:51:54 wysłana przez hmmtt »

Offline Lisu

  • Gaduła
  • Wiadomości: 134
    • Myspace
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #69 25 Lis, 2008, 23:13:42 »
Guthrie Govan :o

Offline wuj Bat

  • Pr0
  • Wiadomości: 8 888
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #70 26 Lis, 2008, 10:13:37 »
Jeśli by teraz go oceniać wraz ze współczesnymi gitarzystami to by słabo wypadł...

 :o  :o  :o

Nie znam żadnego, nawet dopiero zapowiadającego się gitarplajera, który byłby w stanie pokazać, że jest tak zżyty gitarą, żeby się nią aż bawić, potrafiącego grać tak z duszy (a nie ze szrederskich palców, jak to dziś jest w modzie. Łatwiej przez rok nauki natrzaskać sweepów i przebiegów, niż zapodać grę z serca. Nikt tego nie nauczy).
Paczki z głów!

Offline AX

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 11
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #71 26 Lis, 2008, 11:33:11 »
Jezu... :P W tym to mi chodziło tylko o technikę, i spory brud i częsty jakby nieład w grze Jimiego :P Co do go grania z duszy zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości... Jakby niepatrzeć to mój ulubiony gitarzysta wszechczasów :D

Offline Owczur

  • Gaduła
  • Wiadomości: 142
    • Devilish Impressions
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #72 26 Lis, 2008, 16:04:33 »
Jezu... :P W tym to mi chodziło tylko o technikę, i spory brud i częsty jakby nieład w grze Jimiego :P Co do go grania z duszy zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości... Jakby niepatrzeć to mój ulubiony gitarzysta wszechczasów :D
Chyba jestes pijany ziom, albo starasz sie za duzo mysli na raz przekazac, bo sie Twoja wypowiedz srednio kupy trzyma - mam na mysli stylistyke ;p
A co do samego Jimmiego, to pokolenia sie na nim wychowaly, rzesze gitarzystow sie na nim wzorowaly i to o czyms swiadczy;] Oczywiscie kazdy ma swoje gusta i jest tez sporo ludzi, ktorzy nie uwazaja Hendrixa za kogos wyjatkowego.

Offline AX

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 11
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #73 26 Lis, 2008, 18:59:59 »
Chyba jestes pijany ziom, albo starasz sie za duzo mysli na raz przekazac, bo sie Twoja wypowiedz srednio kupy trzyma - mam na mysli stylistyke ;p

Nie... nie pijany, raczej to drugie... Następnym razem bardziej się postaram ;]

Offline dom?n

  • tytuł srytuł
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 998
  • volvoRWD.pl
    • Robię grafiki
Odp: Wzór do naśladowania
« Odpowiedź #74 26 Lis, 2008, 19:40:56 »
y, zapomnialem napisac - Dariusz Kozakiewicz jako zajebisty gitarzysta oraz Dariusz Kozakiewicz i Jacek Krzaklewski jako para zajebistych gitarzystow (kurna, WZOR do nasladowania jak sie uzupelniac dwoma wioslami!).
Łe tej.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
13 Odpowiedzi
7210 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 20 Mar, 2013, 15:00:11
wysłana przez jaco