NGD: RG1527. Siódemka na Dwudziestkę. :D

[lord_awesomeguy]

Njas fotki, gratulacje men!

[Pan Sinner]

sinner chyba cos mowil ze planuje zbiorowy zakup tremol-no ale radze sie wstzrymac bo dolar troche poszedl do gory

gratuluje nowego klocka, fajnie ze jestes z niego zadowolony. to chyba najwazniejsze przy kupnie sprzetu

nie mowilem tak, mowilem, ze napisalem test TN nie planuje zakupow narazie, tymbardziej zbiorowych..

..no i rowniez GRATULUJE!

[Junia]

Czemu niektore ibanezy, maja jakby doklejona glowke ?

Chyba niewiele to ma wspólnego z samą blokadą bo w egzemplarzach bez wierconej na wylot blokady stosują ten sam patent , z tego co mówią lutnicy to zabieg ,który ma zwiększyć stabilność gryfu , największe naprężenia wypadają akurat w miejscu klejenia , wiadomo że naturalne wiązanie drewna nigdy nie będzie tak mocne jak wiązanie klejem . Jak gryf ma 17 mm na pierwszym progu no to proszę siadać

[BartekL]

Mi natomiast sie wydaje ze to z oszczędności klocków drewna, bo przez główke pod kątem musieli by użyć ze dwa razy większy klocek do wykonania tego samego gryfu.

[Pan Sinner]

Mi natomiast sie wydaje ze to z oszczędności klocków drewna, bo przez główke pod kątem musieli by użyć ze dwa razy większy klocek do wykonania tego samego gryfu.

Niekoniecznie. Jeśli by pomyśleli, to z jednego grubszego kawałka wytną dwa gryfy... Chuj ich wie, albo nie myślą, może nie ma grubych klocków w japonii, albo tak im wygodniej

[Junia]

No to już wiem !! Słuchajta ludziska   główka wklejona pod kątem , wywiera większy nacisk strun na siodełko , skutkiem czego energia generowana przez struny w większym stopniu i szybciej przenoszona jest na gryf , czysta fizyka  , ten sam efekt uzyskuje się w gitarach Fender poprzez docisk strun retainer'em

[g-zs]

ale to chyba wszyscy wiedzą, dyskusja jest o tym dlaczego jest doklejona a nie cięta z jednego klocka pod kąt

[BartekL]

Juz gdzieś kiedyś o tym dyskutowaliśmy, ale czy dobrneliśmy do jakiegoś rozwiązania to nie pamietam...

[Junia]

No widocznie nie wszyscy bo ja nie wiedziałam Wklejany pod kątem jest z dwóch powodów, naprężenia materiałowe rozwiązuje wiązanie klejem , które jest mocniejsze niż naturalne wiązania w drewnie i drugi powód to zwyczajna oszczędność materiału , żeby wyciąć gryf potrzebujemy 3 cm klocka , żeby zrobić to samo z tym odkształceniem potrzeba już 6 cm . No to teraz weźmy sobie takie dobrze dobrane tonalnie drewienko ,sezonowane , suchutkie ... Mnie samej było by szkoda tego odpadu Zaznaczam że tych informacji nie udzielał mi żaden Master lutnik z koncernu Ibanez Ot domysły i troszkę nękania Pana Jacka Kobylskiego (Nexus)

http://www.nexus-guitars.com/bmgomdzabbar6.html

tak na marginesie .. Pan Jacek Kobylski robi teraz dwa Bass'y dla basisty ,który gra od wielu lat z Paco Pena . Koleś wygrywa na Fretless'ie , funkcjami wszystko to co Paco jedzie na akustyku !! Macie pojęcie ?

[Pan Sinner]

No ochujeję

Przecież napisałem;

Jeśli by pomyśleli, to z jednego grubszego kawałka wytną dwa gryfy... Chuj ich wie, albo nie myślą, może nie ma grubych klocków w japonii, albo tak im wygodniej

obrazek wygląda logicznie? Innymi słowy - straty w drewnie minimalne

[wuj Bat]

Nie ochujajaj
To jest logiczne i oczywiście technicznie wykonalne (w końcu w kosmos latamy i powiększamy penisy), ale to by było znacznie bardziej kosztowne.

[Junia]

Nie , no zawsze uważałam że jesteś geniuszem , ale jest jedna mała nieścisłość w Twoim założeniu , Neck w miejscu w ,którym jest przykręcany do Body jest na moje oko grubszy od pozostałej części gryfu więc musisz poprawić rysunek Buzi

[Pan Sinner]

Nie , no zawsze uważałam że jesteś geniuszem , ale jest jedna mała nieścisłość w Twoim założeniu , Neck w miejscu w ,którym jest przykręcany do Body jest na moje oko grubszy od pozostałej części gryfu więc musisz poprawić rysunek Buzi

mogę narysować odręcznie BTW Mayones tak robi gryfy, a oni słyną z jakości swoich instrumentów

[wrobelsparrow]

Powodów może być więcej, ale Dziunia trafiła zasadniczo w sedno. Ja dodam jeszcze, że może to być podyktowane technologią produkcji. Może im łatwiej dziurki do blokady robić, kiedy nie ma "przeszkadzającej" główki? Albo otwory na klucze? Albo nie wiadomo jeszcze co? Każda firma gitarowa buduje własne maszyny i narzędzia do wykonywania dziwnych czynności, które w normalnym społeczeństwie nikomu nie są potrzebne. Obstaję jednak przy argumentacji Dziuni. A Sinner też ma rację z tym rysunkiem.

[wuj Bat]

No raczej tak, jak ujawnia Dziunia - bo łatwiejsze wycinanie, maszyna wycinająca cuda w drewnie jest znaczie droższa, niż standardowa do cięcia po prostej, poza tym łatwiejsze składowanie elementów zbliżonych kształtem do prostopadłościanu, dam se ogolić, że mniejszy odpad w całym procesie i jeszcze łatwiejsze manipulowanie przy obróbce "kołka", a dopiero potem wklejka główki.
Wspomniany Mayones może odpowiedzieć na ten temat - jest dobrym przykładem produkcji wielkoseryjnej, gdzie każdy % materiału, energii i m² magazynu jest pod lupą księgowej i w skali roku daje znaczący kesz.
Lutnik po prostu na koniec doliczy 200 albo lepiej i ma to w dupie.

[Junia]

Wrobelsparrow i Wuj Batman po +1 do Charming Sinner +1 do Knowledge

[wuj Bat]

Wrobelsparrow i Wuj Batman po +1 do Charming Sinner +1 do Knowledge

To Simsy, Panfu, Glittery, czy Blingee?

[Junia]

W moim wieku ?? No wiesz ? Heroes Of Might and Magic