Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Wszystko o ciasteczkach
Ja zawsze na zmarszcvzalach i halejach betonach, więc nie wiedziałem. Jak przyszła do mnie ta jebiąca piwniczną stęchlizną i zdechłym kotem skrzynka, to byłem prawie przekonany, że poprzedniego właściciela fantazja mocno poniosła.
Jezu, ale bym chciał coś takiego - zajebistość
Zaczęty przez Orange « 1 2 » Gitary barytonowe i inne