Od czasu jak dorwałem Gibsona przestałem szperać po Allegro i OLX ... przynajmniej po tych słowach kluczowych
ale z racji, że ciężko pozbyć się nałogów nie zablokowałem w/w portali
Gibons fajny klasyczny, mięso, ciepełko, pełnia i w ogóle och i ach
ale coś ciągle mnie kusiło pod łapą
Tak zacząłem szukać strata. Założenie było jedno 1,5k, MIM bo USA raczej nie osiągalny przynajmniej w zadowalającym mnie stanie techniczno-wizualnym, nie czarny, czerwony, niebieski czy inny tam dziwny monolitowy kolor. No i jakby się udało to nie koniecznie standardowa wersja.
Okazało się, że budżet pozwala na spoty nawet wybór: kolorków kilka, podstrunice 2 różne do wyboru, roczniki też od 90's do 2012 przesiew, z przystawkami, bez, do remontu małego, igły ... generalnie jak w dobrym sklepie.
Ale jak to często ze mną bywa, marudzę i jakoś podświadomie szukam po najmniej oczywistych wyborach tam gdzie słabo widać fotki, opis jest mega lakoniczny i kończy się na "Fedner Meksyk idealny ..."
Tak właśnie trafiłem na dziwnego na pozór strata. Biały (trochę już zaczyna łapać tą postarzałą kremowość), uklad SSH (humb z napisem znanym, oklepanym i lubianym), fotki takie se, kontakt mało kontaktowy i lakoniczny. Po zdjęciach myślałem, że na bank modowane wiosło.
Kilka trudnych telefonów i ryzyk fizyk bo nawet nie mogłem dostać fotek - koleś nie wysyła maili
i jest ...
Fender Deluxe Lonestar Stratocaster 100% org. nigdy nie ruszany (wkręty nie chciały wyjść z drewna bo jak wkręcili w fabryce tak zostało do dziś).
Specka:
Body wood: Alder
Neck shape: C modern
Material: Rosewood
Radius: 9.5"
Fret size: Medium jumbo
Neck: Texas Special single-coil
Middle: Texas Special single-coil
Bridge: Seymour Duncan Pearly Gates Plus (robiony tylko dla Fendera i tylko tam dostępny) - nowe obecnie mają czarnego humba od Fendera
Także, tego no ... wyczyszczona, wieczorem żona dowiezie struny
ja z dzieciami ona w miasto poszła