Brzmienie po 3 dniach krecenia toneportem

[Page_Hamilton]

Od 3 dni mam Toneporta i chcialem pokazac, jakie brzmienie udalo mi sie ukrecic na razie. Nie jest to chyba najwieksze mieso, jakie mozna z tego wyciagnac, ale mysle, ze jestem na dobrej drodze. Macie moze jakies rady, jak to brzmienie "urealnic" ?

Tu omawiany przyklad :
http://www.sendspace.com/file/ga6ro6
Wybaczcie ta srednio czysta koncowke, jestem juz padniety

[headcharge]

Naprawde spoko, basu moze bym tyci dodal.

[BartekL]

fajnie mruczy na PM

NIe wiem jak urealnić, recepty gotowej na to chyba nie ma. Musisz kręcić dalej

[Page_Hamilton]

Postaram sie w wolnej chwili nagrac bas. Coprawda ten bas to jest jakies Presto, ale moze da sie ukrecic jakis chociaz basowy pomruk, zeby dodac glebii gitarom.

[Jonson]

Podziel się ustawieniem ;P

[Cynic]

Ładnie chodzi, ale tak jak zasugerował kolega wcześniej: odrobinę więcej basu. Poza tym atak jakiś taki dziwny jest jak się szybko kostkuje, zaczyna sypać troszkę ten przester. Może zmiejszyć nico gain na Tołn Porcie i ustawić jakiegoś boostera dodatkowo

[deely]

Moment w 1:29 mi się podoba, jak zmieniasz rytm na perce :-) A ogólnie też bardzo fajny kawałek.

[Lisu]

Przy szybkim kostkowaniu się rozmywa trochę. Jakby był bardziej selektywny to było by git.

[Cynic]

Tego się w Tone Porcie nie ominie raczej niestety. Brakuje dynamiki, która znajduje się w pomieszczeniu, kiedy nagrywa się wiosło z mikrofonu na normalnej kolumnie. Można pokombinowac z odpowiedzią impulsową jakiejś innej paczki (najlepiej z jakiegoś innego programu, np. Amplitube 2), albo próbować nagrywać na zasadzie re-ampu.

[lokibalboa]

nie chce być nie miły ale mi się nie podoba strasznie ni-jaki drive no i dynamika typowa dla TP czyli przy szybszym kostkowaniu się zamula...przy nagrywaniu naszych numerów (deathcore etc.) powiedzmy triole w drop A wychodzą strasznie....walczy my i walczymy i ustawić nie umiemy ale moze mamy za duże wymagania do tego kawalka plastiku....