Autor Wątek: Engl Powerbal I vs Engl Powerball II  (Przeczytany 2718 razy)

Offline czerez

  • Gaduła
  • Wiadomości: 488
  • Morde mam może nie w tamburyn, ale mam zasady
Engl Powerbal I vs Engl Powerball II
« 01 Lip, 2014, 15:16:38 »
Interesują mnie wszystkie opinie.

Czy warto zmieniać jedynkę na dwójkę ?
Czy sound diametralnie sie różni?
Czy mamy to samo z możliwością sterowania midi ?
Jeżeli nowy kosztuje 6500 a używanych jak na lekarstwo to ile za taką używkę można zapłacić (Powerball II) ?

czekam z niecierpliwością na jakieś info
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój" - Duńczyk !!!

Offline zerotolerance

  • Pr0
  • Wiadomości: 588
  • Biegnę ci wpierdolić.
Sam się kiedyś nad tym zastanawiałem (jak jeszcze miałem Powerballa I) i w finale uznałem, że nie warto, m. in. z tego powodu, że nie ma używek, a nówki się nie opłaca. Czy warto? Istotną zmianą w tym wzmaku jest to, że II dostała w końcu "męskie"/lepsze trafa co w wypadku tego modelu jest dużym plusem. Większość ludzi nie bierze pod uwagę jaki wpływ mają trafa na ogólny sound, pałują się lampami preampu za 100zł sztuka mając gówniane trafa we wzmaku, a nie oszukujmy się, Powerball I na tym polu ma niewiele do zaoferowania.

Troszkę parafrazując to co wrzucę niżej:
Cytuj
The transformers are the heart and soul of an amp. They are also the most expensive component in any amp and also the easiest part to cut quality and price when you want to make an amp less expensive. Unfortunately the cut in price produces a huge cut in articulation, definition, tone, clarity and reliability.

Here is a bit of music trivia. What is the amp produced in the highest numbers of any amp in the history of guitar amps? Many think Fender Champ as many learned on these in the 50s and 60s. Nope. It is the Fender Hot Rod Deluxe. Over 600 of these are made every day in the Fender Mexico plant.

Trivia point two. A Mercury Magnetics transformer set is more expensive than the entire build cost of a Fender HRD. Hopefully that tells some folks something.
Cały wywiad do poczytania.

Sound diametralnie pewnie nie będzie się różnił, w końcu w założeniu to miał być ten sam wzmak. Poprawią się na pewno inne rzeczy, może punch albo ta upragniona przebijalność w kapeli.

Jak liczyłem to używka z ebay.uk wyniosła by mnie wtedy ok 5k pln. Jeżeli już bardzo byś chciał to myślę, że więcej nie warto. Za 6.5 klocka można mieć Bognera Uberschalla, który to rozpierdala ten wzmak na kawałki. Jak robiłem kiedyś testy to Powerball przy Uberschallu brzmiał jak jakiś bzyczek, ale to tylko moje zdanie :)

Offline Dubrawski

  • Prawie użytkownik
  • Wiadomości: 12
Kupiłem dwójeczkę jakiś tydzień po jej wprowadzeniu do sprzedaży . I za nic w świecie nie zamienił bym tego ampa na cokolwiek innego. Porównywałem ekstensywnie z wersją 1 posiadaną wówczas przez znajomka. Po czasie dowiedziałem się, że trafo faktycznie jest inne - i przekłada się to na sound. Kiedy ustawi się oba ampy tak samo, różnice są subtelne. Mocno zbliżone, o takim samym charakterze. Jednak dwójka ma więcej punchu, więcej powietrza i energii. Mimo, że różnica jest subtelna - dwójka po prostu plasuje się o kategorię wyżej moim zdaniem. Dopieszczony, dokurwiony gdzie trzeba i po prostu bardzo dopracowany wzmacniacz.

Poza tym czarne wykończenie bardziej mi pasuje, o! Miałem Sajda, Recto, przez jakiś czas pocinałem na Alchemiku. Pałerkulka II skutecznie i ostatecznie zatrzymała mój wzmacniaczowy GAS ;)

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
36 Odpowiedzi
16544 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 18 Wrz, 2010, 11:54:15
wysłana przez immortal-king
3 Odpowiedzi
3655 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 06 Mar, 2010, 15:11:14
wysłana przez Bjørn
8 Odpowiedzi
9771 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 26 Mar, 2010, 22:47:35
wysłana przez youshy
30 Odpowiedzi
8060 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 27 Wrz, 2013, 08:37:33
wysłana przez vysnafca75
0 Odpowiedzi
1329 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Lip, 2019, 20:45:46
wysłana przez koperkovsky