Jak robiliśmy salę jakoś w marcu to kupiliśmy piramidki po chyba 5zl za arkusz 0,5 x 0,5 m. To nie były takie duże piramidki jak te z linka, ale działają nawet. wzieliśmy po 10 na głowę, czyli jakies 40 sztuk (w sumie 200zl). Starczyły by 3 sciany zrobić w szachownice (czwarta to jebitne okno):
Poprawa była sroga w porównaniu do gołych ścian, ale nie bedę ściemniał, że było dobrze
Później kolega basisty znalazł jakieś takie gąbki, chyba gdzieś przy drodze bo mówił że spadły z tira
Nie powiem, żeby było mega super zajebiście wytłumione, bo dalej zostaje odsłonięte okno i sufit, ale jest ładnie i kolorowo
. Tak jak mam porównanie z paroma salami, w których już grałem to jest to całkiem dobra jakość wytłumienia. W sumie to celowo nie chcemy stworzyć sobie zbyt sterylnych warunków, bo na scenie takie nigdy nie panuja i nie ma się co rozpieszczać
Z doświadczenia też wiem, że sufit to bardzo ważna sprawa, zwłaszcza nad perkusją, zwłaszcza jak perkusista ma sporo noizzowych blach.
No ale jeśli tak każda osoba od was sie zrzuci po 50zl to za 500 - 600zl da radę zrobić salę. 3000zl o których piszesz to strasznie dużo, ja tam nie widzę sensu takie pieniądze wykładać.