Przejde odrazu do rzeczy, chciałbym się was poradzić - poprosić o jakieś wskazówki, tipsy etc. ( doświadczenie co poniektórzy mają spore i być może znaleźli się już w podobnej sytuacji.) A historia się zaczyna od tego że... na ten rok mamy ustawione koncerty.
Miesiąc temu odszedł od nas basista, w wyniku licznych zawirowań rodzinnych/chujnych mujnych etc. wyszło niezabawnie, bowiem nie graliśmy od tamtego czasu. Nasza szefowa (wokalistka
mimo wszystko chce zagrać koncert... tyle że... akustycznie - bo tak wyszło że sie nie odwołał zawczasu (występ bedzie w małym nazwijmy to pawilonku).
Perkusista odpadł bo nie ćwiczy i nie da rady i ogólnie to częściej jest z wszystkim na "nie" niż na tak. Udało nam się znaleźć drugą gitare akustyczna dla drugiego gitarzysty (fak jeah - tru model za 300 zł), tak więc mamy już to "coś" co jest najważniejsze dla gitarzysty - gitarę
Generalnie znacie juz sytuacje z której nie trudno domyśleć się że doświadczenie jakie mamy z takim sprzętem = zero. Na co zwracać uwagę przy takich występach? Jak takie eventy się nagłaśnia? (Mam electroakustika dobrego, kumpel to "coś" bez elektro). Zakładam że pan akustyk (nie gitara:P) jaki tam bedzię, będzie raczej "niekumaty" bo w tym miejscu gdzie gramy grają tylko kapele grające muzyke klasyczną np. na pianino i skrzypce, tak więc raczej ogranicza sie do włączenia światła.
Dlatego w razie W - jak ustawiacie mikrofony? WTF z takimi koncertami? Jakie macie doświadczenia z takim graniem? Zaliczyliście już faila?
HELP bo to bedzie fail roku