Gram sobie djenty i metale na kopii stratocastera HSS, z Merlinem Sabotage pod mostem. Struny 13-64, strój G#, drop A#. Chciałbym wymienić singiel pod gryfem na coś co by zapewniło dobre brzmienie na cleany (czysty, klarowny, kryształowy), ew. czasem jakieś solo, ale clean to priorytet dla tego singla, od solo mam głównie humbucker. Zastanawiam się nad czymś niedrogim i fajnym, jako, że do tej pory byłem z produktów Merlina bardzo zadowolony, to znowu chcę od niego coś wziąć. Zastanawiam się między Classic Strat, Classic Strat Hot Overwound, Tele Neco oraz nowym singlem, którego jeszcze nie ma na www, a o którym pisał mi pan Zbyszek z Merlin Pickups, poniżej załączam fragment korespondencji.
"Witam.
Jeśli ma Pan na mysli autentyczny clean to polecam Classic Strat Single
Coil. Jednak w warunkach jakie Pan opisuje (rozmiar strun i obnizony strój)
trudno przewidzieć jak to będzie pracowało. Mogę też Panu zaproponować nowy,
jeszcze nie prezentowany na mojej stronie singiel ceramiczny Beef 'n' Bone -
który przy zachowaniu dobreko czystego brzmienia lepiej sprawdza się na
przesterach.
Zbigniew Wróblewski"
Którego z singli Merlina radzicie, ew. coś innego polecacie?