Pickupy Ta"Bare Knukcle"um a Gejbson 500 T

[headcharge]

Czołem komboje !

Wiem, że owe pupy to już nie nowość ale... Przymierzam sie do zapodania do swojego nowego badyla pickupa. Do tej pory od lat jechałem na I Em Dzi, uwielbiam je za sleketywnosc na PM, ale czasami mam wrażenie, ze brakuje im potęgi w brzmieniu-lekka płaskość pasma itp.

Pomyślałem sobie, że dobrym wyborem mógły byłby gejbson 500 T, od kilku użytkowników słyszałem, ze ma nieziemski wygar, jest selektywny i ma pierdolniecie- czad. W nowym wiesławie, będzie sh-4, ogram to będę wiedział jak to gra-masło maślane... Miałem sh-6 i mi nie leżał tak jak I Em Dzi, nie było takiego dzy dzy jak lubie. Poczytałem troszku o pickupach Ta"bare knukcle"um, napisałem do twórcy i poradził mi Painkillera. Wersja tańsza bez puszki z wysyłką, wyniesie mnie na dzień dzisiejszy ok 470 zł, nówka 500 T jest za 340 (Jets opcja sprzedaćsh-4, wymienićitp.-nie istotne) Teraz pojawia sie pytanie do m. in. Sinnera który używał BK i innych którzy mieli. Czy jest sens dokładać te paredziesiąt złotych na BK czy za taką kasę jest aż taka różnica w brzmieniu ?

Z góry dzięki za info i wszelką pomoc!
Wszelkie info o 500 T też mile widziane

[mondomg]

Jeśli chodzi o BKP, to wal do Radka M - ma Nailbomba w swoim MM7, myślę, że da ograć. Mi dał

A z sejmurów to do tego co chcesz to chyba bardziej SH-5 by pasował... sam zastanawiam się nad zmianą i myślę, że do tego tańszego wiosła co mam to właśnie SH-5, a już do nowego kloca BKP.

[headcharge]

A jak po ograniu BKP, az takie wooooow ?

[mondomg]

Nailbomb w porównaniu do mojego D Sonic w lipie- WOOOOOOOOOOOW. Takie konkretne. Z dziesięcioma O. Przynajmniej w Radkowym Music Manie (lipa? czy olcha? nie pamiętam). Sinner miał bezpośrednie porównanie i również zachwalał, że gitara ożyła, dostała kopa i w ogóle super. Legenda głosi, że płakał, gdy ją na jarmarku sprzedawał.

A RIffRaff - jak dla mnie nieco za mało gainu i dołu mógł mieć więcej - aczkolwiek kiepsko go pamiętam.

Fakt faktem - chcę je mieć. Jak nie te konkretne modele, to coś innego z BKP na Alnico. Z ceramicznymi niestety mam takie sobie doświadczenia.

[headcharge]

tzn ?

[mondomg]

Tzn. D-Sonic, który wydawał się brzmieć dla mnie idealnie, gdy kupowałem go bodajże chyba 3 lata temu, po dłuższym ograniu i osłuchaniu go był "ok" tzn. brzmienie było wysokiej jakości, ale nie dla mnie. Mimo to, do tej pory nie mogę się wziąć do kupy i go zmienić, bo nie chcę już inwestować w aktualną gitarę. Poprzednie stockowe pickupy wg lutnika, któremu je odsprzedałem w rozliczeniu za usługi, też były ceramiczne.

Grałem również na gitarze z Dimarzio Evolution, Super Distortion i X2N, to samo D-Activatory. W porównaniu do Tone Zone (Alnico V) brakowało im jakiejś takiej głębi. Ten z kolei nie satysfakcjonował mnie ilością górki oraz gainu, ale z tańszych pikapów to jest chyba najbliższy moim wymaganiom...

Pod gryf (cały czas mówię o szóstkach) mam PAF Pro (Alnico V również) - dla mnie idealny i nawet zastanawiałem się nad wrzuceniem drugiego pod most, no ale tam robiłby mi robotę tylko na hardrockowych riffach (Paul Gilbert, Racer X, takie brzmienie, zresztą on sam tam tego używa) ale co wtedy do mega selektwnego-technicznego-jak-pracownicy-NASA-metallu? Druga gitara z aktywami na Alnico albo przestać grać metal bo na PAF Pro wprawdzie uzyskałbym agresję, ale taką brudną, którą też bardzo lubię... hm.

Dlatego doszedłem do wniosku, że Alnico V bardziej pasują mi niż ceramiczne, które to z kolei zazwyczaj mają mocniejszy output, ale mniej tego czegoś. W związku celuję w Alnico V z w nieco większym outputem - np. od biedy niech będzie ten Tone Zone z tańszych bo u Sejmura nie mam bardzo czego szukać, a z droższych BKP Nailbomb lub Holydiver. Pod gryf też jakiś BKP ale jeszcze nie wiem jaki, pewnie jak najbardziej zbliżony do PAF Pro (do siódemki niestety nie ma).

[Radek M]

BKP to fajne pikapy. Czy roznica "jest az taka" no coz...zalezy od gustow. W kazdym razie set nailbomb/riffraff jest swietny. W ktoryms temacie cos skrobnalem o moich odczuciach, zreszta podobnie zrobil wczesniej Sinner.

Mondo: MM lest lipowy

edit: o, proszszszzz

http://forum.sevenstring.pl/pickupy-dechy-gryfy-struny-i-akcesoria/bare-knuckle-i-lundgren-m-7/

[headcharge]

I dalej nic nie wiem

[BartekL]

Więcej bez posłuchania na żywo to sie już chyba raczej nie dowiesz

[mondomg]

Więcej bez posłuchania na żywo to sie już chyba raczej nie dowiesz

Dokładnie. Nie wiem jak Radek ale ja się już w materii poezji brzmieniowej wypaliłem

[headcharge]

Wiem ,ze na zywo bylo by lepiej, tylko mysle czy zamiast doladac ok 130 zl do nowego 500 T(o uzywke chyba ciezko) dolozyc 220 (90 wiecej ;/) i kupic Painkillera. Zastanawia mnie czy te 90 zl jest warte jakiejs subtelenj roznicy, no hcyab ze jest wlasnie taka wooooow. Ale nie sprawdze jak nie kupie ;/ Jeden kolesm i powiedzial, ze Painkiller jest troszke bardziej zwarty w dole niz 500T, ale ja kduzo, a chu... wie... Chyba przesiade sie na skrzypce