Witam.
No, cóż, migracja była tak skuteczna, że odnalazłem się jako stary "nowy użytkownik" (choć samo zalogowanie przeszło bez problemów!) z pierwszym postem.
Mam pytanie do P.T. Basistów: czy ktoś z Kolegów posiada wzmacniacz basowy MG Bass 100?
Bądź jest jego czynnym użytkownikiem?
Konkretnie: chodzi mi o działanie kompresora w nim zastosowanego.
A raczej niedziałanie - pomimo dokładnie posprawdzanych i poprawnych wartości samych elementów biernych, sprawnego elementu czynnego (FET-P 2N3620) i sprawdzonego montażu.
Odsłuchowo nie jestem w stanie stwierdzić, czy TEN kompresor działa, czy nie!Jest to dziwny pasywny układ oparty o tranzystor FET-P (w założeniu jakby dublujący Master) regulujący wzmocnienie stopnia poprzedzającego odwracacz fazy (niestety, schemat tutaj ucięty, więc trudno to sprawdzić, zaś analizowanie tej PCB...
), który sterowany jest przez wyprostowane napięcie pobierane bezpośrednio z pętli ujemnego sprzężenia zwrotnego, obejmującego stopień mocy i odwracacz fazy.
Konkretnie z ośmioomowego wyjścia transformatora mocy.
Wyprostowane napięcie sterujące bramkę FET-P jest wprost proporcjonalne do wartości napięcia sprzężenia zwrotnego - sam zaś tranzystor spełnia funkcję elektronicznego potencjometra.
Schemat wzmacniacza jest całkowicie niedostępny, wprawdzie udało mi się uzyskać mocno "przykrojoną" część schematu płytki preampów z obwodem kompresora - ale to nie załatwia sprawy.
Moim zdaniem ten kompresor nie działa, bo działać nie powinien!
A jeśli nawet by działał, to nie na wyjściu 8-omowym - z podłączonym głośnikiem, gdyż wartość napięcia sterującego FET będzie DUŻO niższa niż przy wyjściu nieobciążonym.
Wracając do mojego pytania: jak AKUSTYCZNIE pracuje ten kompresor?
Mam na myśli "zauważalność" wstępnego stłumienia sygnału podczas jego pełnej wartości (po uderzeniu W struny) i stopień "crescendo" przy jego zanikaniu.
Czy przy ustawieniu potencjometra "Compresor" w pozycji "0" (napięcie sterujące maksymalne) jest to wyraźnie zauważalne w porównaniu z ustawieniem w pozycji "10" (wtedy sygnał zwierany jest do masy?
Taki połączenie jest w serwisowanym wzmacniaczu - czy to dzieło MG, czy ktoś tam coś grzebał - nie wiem i nie zamierzam tego zmieniać.
Jak długi jest ten sustain?
Czy zanika płynnie, czy raptownie się urywa?
Kto może odpowiedzieć mi na to pytanie?
Pozdrawiam, Zoltan