Po ponad 3 miesiącach grania na samych wtyczkach VST kurier wesoło dzwoniąc do drzwi przyniósł wybawienie
Trochę niepotrzebnych literek na początek:
Wzmacniacz zamówiłem 2,5 miesiąca temu. Z początku wypytywałem pana Marka o kilka urozmaiceń (nie pytajcie o jakie, pamiętam tylko, że pytałem o zwiększenie mocy) a koniec końców stanęło na tym, że zamówiłem po prostu standardową wersję
Co jest w nim fajne? Przede wszystkim - da się na tym grać swobodnie w domu. Ma ograniczenie mocy do 5w a na dodatek jakiś magiczny przełącznik pentoda/trioda który ścisza to wszystko jeszcze bardziej, także można grać naprawdę komfortowo nie dławiąc wzmacniacza jakoś szczególnie. Po ustawieniu voluma na 1 da się grać o 23 w pokoju nie budząc współlokatorów (nooo, w każdym razie nic mi nie powiedzieli
).
Nie jest też zbytnio okrojony z możliwości - ma normalnie dwa kanały, osobne EQ na każdy, tak samo gain i master, więc w przeciwieństwie do Tiny Terror nie czuć różnicy w obsłudze między nim a "pełnowymiarowym" wzmacniaczem.
Brzmienie... Kanał czysty jest tak fajny, że po raz pierwszy w jakimkolwiek wzmacniaczu zostawiłem go włączonego dłużej niż czas wymagany do nastrojenia gitary. Brzmi to naprawdę ślicznie - z stratem fajnie dzwoni, na hambakierach ma przyjemną głębię, akordy brzmią jak cud malina. Jednak kanał czysty ma jedną wadę względem dużego Fendmessa - brak opcji crunch
Ale jak ktoś ma krzepę w łapie i rozkręci gain na maksa, to taki bardzo fajny vintage wychodzi.
Przester - no co tu dużo gadać, z brzmienia przypomina po prostu kanał czerwony znany i lubiany przez osoby posiadające wzmacniacze produkcji pana Marka
Nie jestem pewien, czy to brzmi idealnie jak ten z Fendmessa, ale brzmi bardzo, bardzo podobnie - może kiedyś będę miał możliwość sprawdzenia głowę w głowę.
Ahh, no i wygląda fajniej niż na zdjęciach - na stronie sklepu MG wygląda to to trochę jak nieporadna cegła, jednak w rzeczywistości jest lepiej.
Na koniec jedna focia - jutro zrobię więcej, bo teraz mam słabe światło w pokoju, ale wiem, że bez fotki to nikt nie przeczyta tego wypracowania:
W razie pytań postaram się odpowiedzieć, ale jeszcze mam mój efekt wow, więc niekoniecznie to co powiem będzie zgodne z stanem faktycznym
Wątek: NAD - MG Firebird (Przeczytany 7276 razy)
04 Cze, 2011, 12:15:41
