Autor Wątek: Problemy z serwisowaniem HTC.  (Przeczytany 969 razy)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Problemy z serwisowaniem HTC.
« 22 Paź, 2012, 22:04:23 »
Zanim wyruszę na misję, muszę zebrać drużynę... Czy jakoś tak. Więc problem jest chłopaki.
W czerwcu dostałem nowy telefon przy okazji zmiany operatora. Śliczniutki HTC Desire S. Podziałał trochę i przestał działać kawałek wyświetlacza. Oddałem do salonu, wysłali do serwisu, wrócił z nowym Andkiem i starym problemem. Oddałem znowu. Wymienili płytę (jakoby), to samo. Oddałem znowu (to zdanie się jeszcze powtórzy). Wymienili płytę (to też). Podziałał parę dni. I przestał działać inny kawałek wyświetlacza  :facepalm: Oddałem itp., znów płyta i wyświetlacz i cośtamjeszcze.
Tym razem sprawdziłem wszystko przy lasce w salonie. DZIAŁAŁO!!!!! :D Dwa dni później potrzebowałem w robocie strzelić fotę. Odpalam apkę aparatu i... hui wielki i szelki. próbowałem parę razy, odpaliłem apkę Lustro (ta się ładowała ale ekran był czarny i tyle).
ODDAŁEM DO SALONU, WYSŁALI DO SERWISU (tym razem już ostatni raz powtarzam). Trwało to parę dni dłużej niż mają czasu na wykonanie naprawy, więc polazłem do salonu. Przy mnie dziewczyna zadzwoniła do serwisu, gadała z 10 minut i dowiedziała się tyle, że jest w naprawie (oh wow) i nie mają na razie nic do powiedzenia. Dwa dni później telefon był już w salonie, odebrałem go dziś i ożeszkurwa jak się zdenerwowałem.
Otóż firma Regenersis (serwis znaczy) wysłała wycenę opiewającą na 1800 zł około (nie wiem dokładnie, nie widziałem, salon wziął na siebie powiedzenie im żeby pospierdalali na drzewo), gdyż TELEFON JEST ZALANY. Ostatni raz ten telefon widział deszcz jakieś trzy wymiany PCB temu, więc wnioskuję że po prostu lecą w ciula.
Z tego co widzę po sieci, to jest to dość popularny manewr tejże firmy (tutaj koleś ma fajne przeboje), więc zastanawiam się jaki jest sens kopać się z nimi po kostkach. Z drugiej strony to jest kurwa nowy telefon. Kasiu poradź, co robić? Może ktoś zna jakiś sensowny serwis, ew. miał problemy z tą biedafirmą i ukujemy jakiś pozew zbiorowy ;)
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline admaxo

  • Pr0
  • Wiadomości: 764
  • Bogdan Grad Fan
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #1 22 Paź, 2012, 22:21:05 »
A że tak zapytam jaki to operator? Bo z tego co zrozumiałem to telefon (HTC Desire?) naprawia Co serwis operatora i to on leci sobie w ciula?
"Trzeba sciszyc gitare, zeby wydobyc specjalne pasmo z 8 struny, ja tylko tak podpowiadam" - Bogdan Grad

Offline CmnD

  • Gaduła
  • Wiadomości: 392
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #2 22 Paź, 2012, 22:27:25 »
Niech CI go poskładają po prostu do kupy, albo sam to zrób i wgraj nowego, dedykowanego Andka. Często po wgraniu androidów modyfikowanych, albo niededykowanych pod dany telefon nie działają różne pierdoły, w tym aparat, czy kamera. Pamiętam, że kiedyś CyanogenMOD na mojego fona nie obsługiwał nagrywania filmów bodajże i funkcje apratu miał uwalone troche, ale po wyjściu poprawionej wersji już działał jak nalezy. W serwisie będą bankowo chcieli na Tobie zarobić, gdzie problem wcale nie musi leżeć po strone hardware'owej.

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #3 22 Paź, 2012, 22:33:08 »
Operator to Play. Mają umowę z Regenersis, bo to serwis autoryzowany m. in. HTC.
Telefon leży se obok mnie własnie. Dostałem go nazad w takim stanie w jakim wysłałem. Wnoszę, że to jest dedykowany Andrzej, skoro wrzucał go autoryzowany serwis. Nic przy nim nie grzebałem od strony OSa, bo ani się na tym nie znam, ani mi to nie jest potrzebne. Szczerze mówiąc, to telefon był u mnie średnio po dwa tygodnie między naprawami, więc nawet nie miałem czasu się bawić. Byłem zbyt zajęty przywracaniem listy kontaktów i zainstalowanych apek ;)

EDIT: Tak naprawdę to wkurw na nich mam potężny, bo od 6ciu lat pracuję jako serwisant elektroniki, i znam wszystkie patenty na obsługę klienta całkiem nieźle. Więc wiem, jak ktoś ich na mnie używa. I jak zdarzały mi się różne akcje, to nigdy żaden mój klient nie wracał do mnie cztery razy pod rząd :/
« Ostatnia zmiana: 22 Paź, 2012, 22:38:31 wysłana przez Leon »
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline purpleman

  • zbananowany
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 025
  • hie hie hie
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #4 22 Paź, 2012, 22:38:01 »

nowa płyta główna = nowy soft, zablokowany bootloader itp., co samo w sobie uniemożliwia wgranie modyfikowanego/niededykowanego softu.
"grałeś kiedyś w samoloty?"

Offline CmnD

  • Gaduła
  • Wiadomości: 392
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #5 22 Paź, 2012, 23:28:43 »

nowa płyta główna = nowy soft, zablokowany bootloader itp., co samo w sobie uniemożliwia wgranie modyfikowanego/niededykowanego softu.
nie oszukujmy się. Ile razy "nowa płyta" znaczy: "wyczyścilimy i powinno być cacy"? :)

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #6 22 Paź, 2012, 23:42:53 »
Jeśli ktoś rzucił okiem na linka którego dałem w pierwszym poście, "nowa" czasem oznacza "bardziej spierdolona, polutowana cyną fi 5mm i podparta dwoma zapałkami".
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.

Offline adr89

  • Użytkownik
  • Wiadomości: 92
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #7 25 Paź, 2012, 13:20:51 »
Miałem htc, wyłaczał sie w trakcie rozmów. Dałem do serwisu, zrobili hard reset (sprytnie, sam bym nie umiał...) co oczywiście nei rozwiązało problemu. Oddałem więc drugi raz i niby też wymienili płytę główna, ale czy to coś pomogło nie wiem bo od razu sprzedałem telefon. Jeśli pracujesz w serwisie to pewnie znasz przepisy, ale kiedys obiło mi sie o uszy, ze w przypadku wystąpienia kilka razy tej samej usterki muszą wymienić towar na nowy. Chociaż nie miałem okazji nigdy sam tego sprawdzić.

Offline Leon

  • Mroczny Piskacz
  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 3 713
Odp: Problemy z serwisowaniem HTC.
« Odpowiedź #8 25 Paź, 2012, 14:49:12 »
Pracuję w zupełnie innej branży, która rządzi się zupełnie innymi zasadami. Ale polskie prawo stanowi, że po trzech nieudanych próbach usunięcia usterki można żądać wymiany na nowy towar. Tyle, że tutaj właśnie w decydującym momencie nie uznano winy sprzętu (w sensie że to moja wina bo zalałem telefon).
to że nie gram równo nie znaczy że gram polirytmię.