Dziwny problem z monitorami

[Darkened]

Cześć i czołem. Odkąd przeprowadziłem się do nowego mieszkania mam problem z moimi Behringerami B3030A. Otóż w skrócie obraziły się na metal Gdy słucham muzyki, w której jest dużo basu i kartofli wydobywa się z nich dziwny buczący odgłos (prawie identyczny jakby ktoś dmuchał w gwint butelki), nie jest on ciągły. Przesuwałem ścieżki, na lewym buczy trochę bardziej, ale buczą oba, więc to raczej nie awaria głośnika. Buczenie słychać nawet na minimalnych głośnościach, czym głośniej tym bardziej przeszkadza.

Guglowałem, znalazłem, że problem może tkwić w braku uziemienia. Faktycznie, miałem je podłączone do gniazdka bez uziemienia, więc dzisiaj poszedłem, kupiłem przedłużkę i podłączyłem je do gniazdka z uziemieniem. Niestety problem nie ustąpił w najmniejszym stopniu. Macie jeszcze jakieś pomysły o co może chodzić? Wszystko podłączone jest tak jak było przed przeprowadzką.

[mati304]

A w gniazdku z uziemieniem naprawdę jest uziemienie czy po prostu gniazdko ma 3 bolce?

[Maciek]

Otóż w skrócie obraziły się na metal

Może monitory zmądrzały

[Vicol]

Brzmi to jak zakłócenie elektryczne czy jak rezonans mechaniczny?

[Darkened]

Zdecydowanie bardziej jak rezonans, tak jakby bas chciał przejąć kontrolę nad światem Jak podłączę słuchawki do PODa (do którego są też podłączone monitory) to brzmi normalnie.

[Vicol]

Zdecydowanie bardziej jak rezonans

No to problem nie ma nic wspólnego z instalacją elektryczną. Za to może mieć dużo wspólnego z akustyką pokoju, właściwościami rezonansowymi mebli i innych gratów, ewentualnie w czasie transportu coś się stało i zaczęła rezonować obudowa samego głośnika. Ale sprawdź najpierw pomieszczenie i szafy.

[Darkened]

Położyłem je na środku pokoju na podłodze i przestały buczeć. Teraz tylko muszę obczaić czy sprawa leży w odległości od ściany czy wysokości na której stoją, bo na wysokości biurka ściany są gołe z każdej strony. Myślałem jeszcze, że może biurko rezonuje, ale chyba jak głośniki leżą na gąbkach akustycznych to nie powinno?