Autor Wątek: Stabilizator napięcia FURMAN vs. SAMSON  (Przeczytany 25300 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Odp: Stabilizator napięcia FURMAN vs. SAMSON
« 15 Sie, 2010, 00:14:27 »
UPS'y są relatywnie proste w konstrukcji. Bateria nie potrzebuje czystego prądu żeby być ładowana. Rozbebeszaliśmy w pracy często UPS'y i nic specjalnego oprócz przetwornicy tam raczej nie ma i służy ona do tego, żeby przerobić stały prąd z baterii na zmienny przy wyjściu.

Zasilanie wzmacniacza UPSem pewnie zadziała (a może nawet będzie w miarę czyste, skoro idzie z przetwornicy), tylko że może się okazać niepraktyczne.

UPS 1700VA wytrzymuje jakieś 15-20 min. oddając 600W. Potem trzeba go ładować kilkanaście godzin. Trochę niepraktyczne szczerze powiedziawszy. :)

Loki, prądu przemiennego się tak nie filtruje, więc mała szansa żeby coś takiego wystąpiło.

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
16 Odpowiedzi
10618 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Cze, 2012, 23:33:57
wysłana przez zerotolerance
8 Odpowiedzi
5862 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Gru, 2011, 11:08:40
wysłana przez Grzgrz
3 Odpowiedzi
4066 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Gru, 2011, 01:44:33
wysłana przez grz_ost
4 Odpowiedzi
1625 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Sty, 2013, 13:23:24
wysłana przez qqryq
14 Odpowiedzi
6248 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Paź, 2015, 15:29:01
wysłana przez Radek M