Tylko na początek nie na kaczce, bo po 1sze średnio za nią przepadam
Bo dawali ci gumiastą, chujowo zrobioną, ze szczyptą majeranku, jakimiś pedalskimi buraczkami i obrzydliwą pyrą z wody. Aha - z dupy wyciągnęli jej zamordowane jabłko, które przykleiło Ci się do tchawicy i mówili, że to ekstrawagancja w chuj.
po 2gie jakoś u mnie w domu uważana jest za towar luksusowy
No i właśnie o to chodzi.
Kura się nada czy za mdła będzie?
Kura nadaje się najlepiej do rozjeżdżania samochodem, ewentualnie można ją rzucić bullterrierowi do zabawy. Wrogiem jestem.
2. jak dobrze mieć szansę na dobrze bez tej całej gry wstępnej!
No, ba! Nic nie pobije starego, dobrego samogwałtu!