Autor Wątek: Co Was w życiu najbardziej wkurwia, czyli kącik małego frustrata  (Przeczytany 1680780 razy)

Offline Tadeo

  • Pr0
  • Wiadomości: 625
  • Sie gra sie ma
    • Fraktale
Wiecie, ci ludzie pod krzyżem to tylko oszołomy, które i tak nie mają poparcia hierarchów swojej religii. Jazda się zaczyna, kiedy przywódcy robią się tacy twardogłowi - ogarnijcie sobie niektórych neoprotestantów w Polsce. Absolutna schiza + jako bonus elitaryzm, bo są mniejszością. Strach się bać.

Spoiler

Co mnie wkurwia, to model świata/człowieka wg. niektórych religijnych ludzi. Mam na myśli tych, których najmniejszym dziwactwem jest strach przed ludźmi, którzy piją piwo.

A co do samej religii: Dziwaczny pomysł. :P Znaczy zgadzam się z Toleinem że pełni ważną rolę w przetrwaniu naszego gatunku, ale dla mnie ludzie głęboko religijni są trochę jak jakiś zagrożony gatunek szkodnika. W sensie powinno być go trochę, ale nie powinien się rozprzestrzenić. :P