podsumowujac, jesli cos jest donre, to musi byc drogie bo inaczej nikt w to nie uwierzy 
Nie mam problemów z ogarnięciem tej idei
W przypadka Mayonesa również uważam, że podnoszenie i ujednolicanie cen na świecie ma ogromne znaczenie dla budowania ich wizerunku (bo że wiosła robią dobre, to nikt mnie nie musi przekonywać). Żal jedynie dupę ściska, że akurat teraz wypadli poza pułap cen, który był dla mnie akceptowalny.
A o co biega z tym gigbagiem? Widzę normalny case, poza niektórymi basami. Jedyna rzecz, która mnie zaskakuje, to że nie walną w setiusach jakiegoś markowego mostu przy tej cenie. No chyba, że to co teraz pchają się nie nazywa, ale mimo wszystko gra.
