Autor Wątek: Perfect Day - czyli Wasze wyobrażenie dnia doskonałego...  (Przeczytany 4661 razy)

Offline Maciek

  • Pr0
  • Wiadomości: 832
to tera ja:

11.00 - pobudka
11.30 - wstaję, wyglądam przez okno, na zewnątrz piękna pogoda i cudny widok
11.50 - kurier właśnie przywiózł moje nowe wiosło z Custom Shopu
12.15 - śniadanko na tarasie mojego 150-metrowego apartamentu (świeże bułeczki, jajecznica, dżemik, kawa)
12.45 - testuję wiosło, dzwonię do technicznego żeby przygotował je na dzisiejszy koncert
13.00 - wsiadam w samochód (powiedzmy nowy Lexus RX450h) i jadę niezakorkowanymi (sic!) ulicami na próbę kapeli
13.20 - docieram na miejsce, witam się z kumplami, gadamy, gramy, mam mnóstwo zajebistych pomysłów, palce śmigają mi po gryfie jak zaczarowane, jest zajebiście
16.00 - jadę do miasta na obiad (np. farfale z łososiem i tiramisu na deser)
17.00 - wracam do domu, wskakuję do wanny i relaksuję się przy dobrej muzie
18.00 - jadę taksówką do klubu, w którym gram dziś koncert (graty jadą busem, zabrali je techniczni)
19.00 - siedzę na backstage-u, piję piwko, gadam z ziomkami, relaks
20.30 - dzwoni do mnie Jimi Page i życzy udanego koncertu, umawiamy się na whisky w weekend
21.00 - wchodzę na scenę, gra mi się rewelacyjnie, jest genialnie
22.30 - schodzę ze sceny i śmigam na afterparty
23.00 - melanżyk, dobre alkohole, dobre towarzystwo, dobre żarcie
23.55 - na imprezę wpada David Gilmour, gadamy, popijamy, oglądamy moje 23 gitary (custom shopy, oldies itp.)
01.15 - przyjeżdżają Adriana Lima i Elisha Cuthbert
01.32 - seks
03.40 - wracam taksówką do domu
03.50 - kąpiel
04.10 - sen

:)


this is it