Autor Wątek: Perfect Day - czyli Wasze wyobrażenie dnia doskonałego...  (Przeczytany 4566 razy)

Offline MrJ

  • Pr0
  • Wiadomości: 576
  • marudny jeżor
Cytuj
6:20 - nie muszę wstawać.
7:00 - wciąż nie muszę wstawać
8:00 - a może jednak wstać?
8:45 - ok, WSTAJĘ.
9:00 do pójścia spać - hyhyhy... nic nie muszę, wszystko MOGĘ

+123759108730591830561098365019356018795637, z tym że powiedzmy od 10:00 ;)

I w wymarzonym świecie nie ma hałasujących po nocach kundli, w aucie i sypialni jest klima, a stężenie popierdoleństwa w społeczeństwie spada wreszcie do jako-tako-akceptowalnego poziomu :devil:
Dyskusja z forumowym skurwysyństwem jest jak gra w szachy z gołębiem - nieważne ile umiesz, wiesz i jaki masz poziom. Gołąb i tak wskoczy na szachownicę, rozjebie figury, nasra i wydrze dziób że wygrał.