No jest mistrz jak ch.j. Na początku przesłuchałem bez fajerwerków myśląc- kolejna deathcorowa płyta brzmiąca tak samo ale na drugi dzień zacząłem podświadomie nucić sobie motywy z płyty. No miazga po prostu.
Reprogrammed to hate, Prayer Of Mockery, Unnerwing, The Darkest Day of Man, Necromechanical po prostu gniotą. Poszli w kierunku uproszczenia muzyki kosztem totalnego zmiażdżenia po przez rozpisanie jej na poszczególne instrumenty tak by robiły klimat