Ja nie wiem co to za trend, że wiele prostych aplikacji nie potrafi ruszyć na takim sprzęcie. Zwolnili ludzi od optymalizacji?
Od dłuższego już czasu w inżynierii oprogramowania funkcjonuje filozofia "User może kupić sobie lepszy komputer". Ktoś się zorientował, że poprawienie infrastruktury taniej wychodzi niż wytwarzanie niemulącego oprogramowania.
Właśnie dlatego np. Java jest taka popularna, choć jest potwornie pamięciożerna (rzadko się zdarza, żeby jakiś blok pamięci został wykorzystany powtórnie po tym, jak zajmujący go obiekt zostanie usunięty).