hmm... mam nadzieje ze rozumiesz nagyrwanie wielortrackowe?
czyli nagrywamy min 2 sciezki (80-100% left/right) 3sciezki (podobnie z sciezka srodka) lub 4>
oczywiscie wsyztko musi byc rowno i gainu nie za duzo bo zamula strasznie.
Do tego dopasowanie z basem i perka daje dobre efekty,tak samo jak kombinowalnie z roznymi brzmieniami w 2 warstwie gitar.. niestety do tego trzba 1000 prob... ogolnie nagrywanie z chorusem niedosc ze zmienia brzemienie to jeszcze je ROZPLYWA co moze powdowac ze nie bedzie kopa w nim... niewiem czy jest jakis rytmiczny shreeder albo master blaster ktory by uzytwal tego bo traci sie dynamike strasznie.
generalnie jak mowilem,nie ma co zapytac pasma sama gitara,dlatego bas i stopa (czyli jak wiadomo sekcja rytmiczna)jest tak wazna..
niewiem na kim sie wzrorujesz;] ale czasem ciezko uzyskac cos naprawde dobrego z domowego ;]...a czasem mozna ludzi zaskoczyc i nagrac lepiej niz niektore male kuzwa studia z dupy! z samozwanczymi masteringowcami
niewiem co mialem napisac,pieprzona alergia