Autor Wątek: Stabilizator napięcia FURMAN vs. SAMSON  (Przeczytany 25779 razy)

Offline Radek M

  • Sith Lord
  • Pr0
  • Wiadomości: 1 484
  • "[pause] These go to eleven"
Odp: Stabilizator napięcia FURMAN vs. SAMSON
« 12 Maj, 2010, 22:03:55 »
Minus jest taki że nie jest  w obudowie rack 19" i waży 10 kg.
Ale co to za problem ;)
Radek chyba ma jakichś czarnych od sprzętu ;P

Dino power kosztuje 1300zl, UPS 700. Różnica jednak jest. Przy czym ten UPS jest znacznie mocniejszy.

Są jakieś inne wady UPSa, coś co sprawia że furmany czy tam inne voltage stabilizer'y kosztujące krocie są lepsze od tego? Serio pytam, bo elektrykiem nie jestem.


A co do wagi, no coż...head - circe 20-30kg + trafo, paka - koło 50kg, rack + kilometry przewodów i sterownik - kolo 10kg, gitara - kilkanaście kg. razem z casem x 2.

W takiej konfiguracji, mi osobiście jest już kompletnie wszystko jedno czy będę miał jeszcze jednego grata który waży 10 kg czy nie. Transportować go wtedy można razem z listwą zasilającą i trafem. I tak wszystko waży w chooy :)

Gdybym chciał mały i lekki zestaw, wtedy może i taki rack'owy t.racks jest poręczniejszy, ale tez pewnie kilka kilo to waży a i tak nosić to trzeba.
No pain No gain !

 

Related Topics

  Temat / Zaczęty przez Odpowiedzi Ostatnia wiadomość
16 Odpowiedzi
10860 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Cze, 2012, 23:33:57
wysłana przez zerotolerance
8 Odpowiedzi
5998 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 16 Gru, 2011, 11:08:40
wysłana przez Grzgrz
3 Odpowiedzi
4157 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 13 Gru, 2011, 01:44:33
wysłana przez grz_ost
4 Odpowiedzi
1737 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 07 Sty, 2013, 13:23:24
wysłana przez qqryq
14 Odpowiedzi
6564 Wyświetleń
Ostatnia wiadomość 15 Paź, 2015, 15:29:01
wysłana przez Radek M